a niżej pewien wierszyk a raczej wkacyjna, biesiadna pisenka biwakowa którą pozwoliłem sobie podrasować na potrzeby młodych wykształconych z wielkich miast...co to nigedy nawet nie pomyśleli, zeby głosować na donka tuska
mel blueasa
Po wodzie pływa, partia nieżywa,
a robaczki też pływają, partii oczka wygryzają
a ja wolę rock'n'rolla...
Na brzegu donek stoi, do wody wejść się boi,
bo robaczki też pływają, partii oczka wygryzają...
a ja wolę rock'n'rolla...
Ruski, rower, wspaniały rower, sidełko ma,
najważniejsze, dwa pedały, kierownicę...
Nie pij wódki nie pij wina kup se rower Ukraina...
a ja wolę rock'n'rolla...
a w ogóle to proponuje to stowarzyszenie ubeckie nazywać "jabłoko"
można jeszcze dodać
"jabłuszko, jabłuszko, pełne snu"
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2324
w środku jest zgniłe,chyba nie uda się je sprzedac -czuć PEOwską zgnilizną
pod zielone schowali, dla niepoznaki.
;)