W Warszawie jak zwykle - kolejna ustawka

Jak dwa lata temu, jak przed rokiem.

Do prawdziwej zadymy nikt z montujących te ustawki nie dopuści, bo gdyby poszło naprawdę na ostro i policja naprawdę rozwścieczyłaby kilkudziesięciotysięczny tłum, to ktoś przecież musiałby zapłacić za te zniszczone sklepy, biurowce i samochody. A można być pewnym, że tłum doskonale by wiedział, gdzie są siedziby władzy czy redakcje kłamców.

Czyli znowu pozostała drewniana propaganda.

Po bocznych uliczkach wynajęci rzucali cegłami i butelkami, no i ponieważ - "W pobliżu przemarszu Marszu mąż żonę w domu pobił, Gronkowiec z troski o zgubny wpływ Marszu na spokojnych mieszkańców, siłą swojej, ocalonej absencją w referendum władzy, Marsz był rozwiązał".

I tak od trzech lat.

A ponieważ do trzech razy sztuka, mam już właściwie tylko jedno pytanie.

Czy organizatorzy tego Marszu w pełni świadomie w tym cyrku uczestniczą?

Bo sposobów na pełne odizolowanie się od prowokatorów (choćby zmiana statusu Marszu na stacjonarny Wiec) są dziesiątki.

I organizatorzy muszą o nich wiedzieć.

Tak, Panie i Panowie, mamy do czynienia, i to już od lat, ze świadomym, coraz agresywniejszym atakiem na polskość, na suwerenność i niepodległość polskiego państwa.

Z tym na pewno trzeba walczyć.

I powiem więcej, są takie granice prowokacji, do których przekroczenia przez władze nie wolno będzie dopuścić. Po prostu. Za żadną cenę.

Ale co ma wspólnego z tą walką ten powtarzający się od lat scenariusz? Kto na nim zyskuje?

Kto rodzący się bunt i protest w idiotycznych, obezwładniających samotłumaczeniach - "No my przecież w żadnych awanturach nie uczestniczyliśmy!" - rozcieńcza?



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

11-11-2013 [19:30] - dogard | Link:

troche lewactwa na skorupki, ochranianego przez komende POlicji z Wilczej, ładny plomien w 7-dmiu kolorach taczy, buda pod ambasada kacapii, troche wieczornego wyscigu k/agricoli....tylko dlaczego gliniarze znowu PObili postronne osoby, w tym kobiety--TV REP ma nagrania.

Obrazek użytkownika Sceptyk

11-11-2013 [20:06] - Sceptyk | Link:

Budka pod ambasadą spalona. Teraz na 100% Rosjanie przywiozą nam w zębach wrak i oddadzą czarne skrzynki.

Obrazek użytkownika dogard

11-11-2013 [20:48] - dogard | Link:

na POlszwickim zoldzie-gostku ze spalonej budki....

Obrazek użytkownika karlin

11-11-2013 [21:09] - karlin | Link:

No popatrz, jakie to proste.

Obrazek użytkownika dogard

11-11-2013 [22:08] - dogard | Link:

a wlasciwie tuSSkowa--wiec dostala z swoje; takie mementa dla ryzego i mafii jego.Na cos prowokacja sie przydala.

Obrazek użytkownika hatatitla.2010

12-11-2013 [01:23] - hatatitla.2010 | Link:

JNP Tusk i tweet-ujący bezustannie P.Sikorski (jak przystało na "bardzo odpowiedzialnych" za bezpieczeństwo mieszkańców Warszawy) -"odpowiednio" już się do wydarzeń odnieśli. Kolejny spektakl "sabatu czarownic" mamy przed sobą. Parę dni opluwania "bandziorów" z manifestacji, opluwania PIS-u (mimo, że zrejterował do Krakowa) oraz wszystkich innych narodowych frakcji za: radykalizm, ksenofobię, faszyzm, nacjonalizm, oszołomstwo, atomizowanie itp.fekalia będą wylewane. Mimo, że prowokacja ze strony opłaconych grup lewackich była widoczna dla postronnych "gołym okiem"! (przykład na ulicy Skorupki), to "łże elity" wykorzystają te wydarzenia do zagonienia prawicy "za karę do kąta". W świetle dzisiejszych przekaziorów "gównego koryta" możemy wkrótce spodziewać się obligatoryjnego zakazu organizacji marszów w dni Świąt Narodowych. Oczywiście pozostanie marsz czekoladowy, bambusowy, haj-waj, "razem ale osobno dla Niepodległej", marsz szmat i ścier, wszelkiej różowej i tęczowej maści parady homo-niepewnych, parady psów, kotów, etc.etc.