Na "dzień dobry" polskiej prezydencji Unia "pierwszej prędkości" przeczołgała ministra finansów III RP. Choć Jacek Rostowski nie był zaproszony na wideokonferencję szefów resortów finansów krajów "eurolandu", to koniecznie chciał w niej uczestniczyć. No i został upokorzony. Dopuszczono go jedynie do udziału - i to na prawach biernego obserwatora, bez prawa głosu (!) - do pierwszej części konferencji, w której omawiano reformy gospodarcze UE, natomiast wyrzucono go z drugiej części, gdy państwa "eurozony" mówiły o szczegółach pomocy dla Grecji. Upokorzenie to tym większe, że Tusk i Rostowski, niczym europrymusi wyrwali się z chęcią pomocy dla Hellady. Coprawda nie zapytali o to polskiego podatnika, a Grecja mimo kryzysu jest wciąż wyraźnie bogatsza od Polski (porównajmy choćby PKB na głowę mieszkańca, nie wspominając o emeryturach - średnia emerytura w Grecji wynosi 1000 euro…).
Niedopuszczenie ministra finansów rządu Tuska do udziału w kluczowej części wideokonferencji ministrów finansów eurolandu boleśnie się zderza z nachalną partyjno-rządową propagandą, jak to się z nami bardzo liczą w Europie, podczas naszej prezydencji… Propaganda Tuska ma, jak wiadomo, krótkie nóżk i pęka, niczym bańka mydlana.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4436
Ta nachalnoscia zniszcza resztki szacunku dla Polski, podrwiwanie bedzie glosniejsze!
Choc, Panie Posle, wylaczajac finanse, pozostale komisje unijne sa jeszcze ciagle na etapie "uszczesliwiania" Europejczykow, tzw "ogorkowym"! Byl rozmiar i jego ksztalt, potem expres do kawy z norma energetyczna, zarowka nie-Edisona, czekam ,kiedy niektorzy bezdennie naiwni, ktorzy w innych dziedzinach sie nie sprawdzili i zostali poslami w UE, wymysla, ze np.plyty chodnikowe musza byc numerowane. Jestem optymista i wiem, ze czekanie bedzie niedlugie! Moze tam pan Rostowski zostanie zaproszony?I trafi swoj na swego.
Pozdrawia Pana sceptyk nie wobec unii, ale niektorych jej niemadrych decyzji.
Dzięki takiej opozycyjnej prasie zwycięstwo tej ekipy w wyborach jest / niestety/ nieuniknione .
tzn. jakiej? A moze nawet nie wiesz o czym piszesz!?
Polityka przedstawicieli ,,naszego" rządu upokarza wszystkich Polaków.Jak widać polityka prowadzona na klęczkach prowadzi tylko i wyłącznie do ignorowania klęczących. Poklepywania to też forma upokarzania. Tak traktuje się zwierzątka.( Ale ja swojego pieska po poklepywaniu za chwilkę nie traktuję kopniakiem!)
Takiej, czyli jakiej? Ze ma maly zasieg? Zgoda. Ze pisze prawde? Jest obiektywna, nie narzuca swej opinii, poddaje pod dyskusje takze prawicowe decyzje, szanuje czytelnika i informuje go zgodnie z prawda? Prowadzi portale, udzielajac glosu zwolennikom i przeciwnikom opozycji, zachowujac tylko ogolnie przyjete "reguly gry"? Podaje do publicznej wiadomosci to, co rzad i jego sluzby chetnie ukrylyby lub znieksztalcily?
Taka to jest ta opozycyjna prasa, drogi gosciu. Podejrzewam, ze to miales na mysli, tylko zle sformulowales. A media w ogole to problem niedemokratycznego systemu organizacji panstwa, bo demokracja zasadza sie tylko na dwoch filarach:niezalezne media, niezawisle sadownictwo. Tylko zauwazyc nalezy, ze rzady ekipy Tuska skupiaja cala swa energie na przejeciu tych filarow, indolentne pisarczyki, skrobipiory i tzw.showmani lepia sie do wladzy, gdyz tam nie ma barier i wymagan. I to jest ta "inna" prasa! Nie wydaje opinii o sadach, bo nalezaloby zapytac profesorow wyzszych uczelni, kto dal ludziom bez profilu dyplomy ukonczenia studiow i promowal ich prace. A to jest juz problem na nastepna ksiazke, drogi gosciu.
Idz rozladuj emocje na jakis fotkach z malolatami a nie dyskutuj ubeku na tematy Ci nieznane
No i poco tak sie puszyć ,jak to pryska jak jak bańka mydlana.Przeróżne myki Rostowskiego nie przejdą w Uni.Lepiej niech on nie udaje światowego zbawcę tylko niech żetelnie weżmie się do pracy,bo mu zato płacimy.A wogóle jak on śmie śię wychylać w momencie kiedy Polska zadłuża sie w tempie astronomicznym,a co najlebsze niewiadomo gdzie ta forsa sie podziewa.Bo jak Gierek nas zadłużał to przynajmiej było co do dnia dzisiejszego sprzedawać.
Rostowski odniósł kolejny ,wielki sukces i co gorsze Polacy to łykają.Smieszne pochlebstwa Włochów jak pięknie ,kolorowo i sexy wygląda Polska powoduje prężenie muskułów,zawirowania w lepetynach i kilka procent w piątkowym sondażu.
Damow nie ma racji
Marny minister finansów, który przypisuje sobie domniemane sukcesy, zaprzecza sam sobie, został własciwie oceniony przez ministrów eurolandu. Na nich głupia gadanina nie zrobiła wrażenia.