Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Zazdroszczę... Rosjanom!

Ryszard Czarnecki , 24.08.2013
Nie przepadam za Rosją − mówiąc oględnie. W kraju Sarmatów nie jestem pod tym względem wyjątkiem. Ściślej: nie lubię Rosji jako państwa, rosyjskiej polityki (i rosyjskich polityków). A jednocześnie lubię rosyjską literaturę (ale nie umiem się zachwycać antypolskim Teodorem – Fiodorem − Dostojewskim), rosyjską kulturę, uwielbiam rosyjskie ballady: Okudżawę, ale też Wysockiego − na którego grobie byłem w Moskwie, mógłbym słuchać godzinami. A więc nie lubię ich polityki, cenię ich kulturę, a jednocześnie nie mam szacunku dla sposobu, w jaki − od wieków zresztą − funkcjonuje ich życie publiczne. Ale też lubię szereg Rosjan, można rzec: Rosjan w pojedynkę, jednak nie znoszę Rosjan w masie, zbiorczo. Są mniej głośni niż Niemcy, ale mam wrażenie, że równie butni i aroganccy, co Teutoni.

Przyznam się nawet bez bicia, że czasem to Moskwie zazdroszczę. Poważnie. Jasne, że nie komuny, ludobójstwa, zbrodni, „białego i czerwonego caratu” (określenie Jana Kucharzewskiego). Może trochę terytorium? Tak, zapewne tak. Jako obywatel państwa polskiego, którego terytorium rozciągało się na przestrzeni około jednego miliona (sic !) kilometrów kwadratowych mam prawo być zawistny, że im się udało zdobyć i utrzymać tyle terenów, a mojemu narodowi nie. Ale cóż, tego się w naszym przypadku nie da zmienić − a przynajmniej nie od razu, a jeśli już, to pewnie w niewielkim rozmiarze.

Zazdroszczę Moskalom (z tymi braćmi, wieszczu Adamie, to bym jednak uważał) np. bardzo sprawnej, niestety, oj niestety, dyplomacji i to z kilkuwieczną tradycją. Ale też − znów niestety, bo na naszą zgubę − bardzo sprawnych służb specjalnych. Choć tu akurat my też mamy się czym poszczycić: nasza przedwojenna „dwójka” była bez dwóch zdań jednym z najlepszych wywiadów świata. Penetrowała i czerwoną Rosję i − jeszcze bardziej − brunatne Niemcy oraz wykonała gigantyczną, choć niedocenioną robotę dla Aliantów (oczywiście dziś na Zachodzie nie wie o tym pies z kulawą nogą). Ale mimo wszystko pewien podziw dla operatywności rosyjskich służb trzeba mieć − mimo ich gangsterskich metod − choćby po to, by z nimi skuteczniej rywalizować.

I wreszcie ostatnia(?) rzecz, której od Rosji powinniśmy się nauczyć: reagowanie na to, jak ich obrażają. Nie: jak krytykują, ale właśnie jak rzeczywiście obrażają. Przykład sprzed kilkunastu dni. Na koncercie amerykańskiego zespołu „Bloodhound Gang” w Kijowie wokalista − ku uciesze ukraińskiej widowni − krzyczał „Fuck Russia” czyli „P…dol Rosję”. Zaraz potem na koncercie tegoż bandu w Odessie tenże Evil Jared Hasselhoff włożył do spodni rosyjską flagę, a po jej wyjęciu krzyknął „Nie mówcie o tym Putinowi” (owacja na widowni). Co na to Rosjanie? Stulili uszy, udali, że nic się nie stało lub uznali, że było to w ramach ekspresji artystycznej niczym krzyż na genitaliach? Nie. Natychmiast odwołali koncert Amerykanowi w Anapie nad Morzem Czarnym. Minister kultury Rosji Władimir Medinski napisał na Twitterze: „Grupa rockowa Bloodhound pakuje walizki. Na Kubaniu ci idioci nie wystąpią”. Ale Jankesi zdążyli już przylecieć na rosyjską ziemię. Na lotnisku powitali ich Kozacy − pomidorami i jajkami. Rockmani przeprosili. Na co gubernator Kraju Krasnodarskiego Aleksandr Tkaczow ripostował: „Niech się podetrą swoimi przeprosinami”.

A teraz porównajmy to z reakcjami w Polsce na „show” tow. Kupy (jak go niektórzy określają − korekto nie poprawiaj) Wojewódzkiego i wsadzanie Biało-Czerwonej do psich kup. Rosjanie każą innym siebie szanować. A my tolerujemy tych, którzy nie szanują własnego kraju.




 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2274
Domyślny avatar

taganka

24.08.2013 12:36

Z artykułu emanuje całkowity brak wyrozumiałości dla tfurcuf. A co mają robić tfurcy takich dzieł jak genitalia na krzyżu,flag w kupach czy pokłosia? Jak Pan odpowie na pytania takich tfurcuf, którzy słusznie mogą zapytać; "jak żyć kiedy to nie ma się żadnych zdolności, żadnego talentu, a żyć trzeba"? Przecież w takim przypadku pozostaje tylko jedna droga - szokowanie publiczności czymś obrzydliwym, bo tylko to zapewnia, że będzie się o nich mówić. A wiedzą oni, że jeżeli się o nich będzie mówić i to "źle czy dobrze byle po nazwisku" - to taki rozgłoś jakieś tam pieniądze zapewni.
Domyślny avatar

fritz

24.08.2013 12:13

To nie jest ich kraj. Oni sa obcy w tym kraju. Oni sa polakofobami a ich politycznymi celami jest zarowno likwidacja Polski jak i Polakow przez wynarodowienie co sie demonstruje walka z polskoscia, polskimi swietami narodowymi, z polskimi bohaterami czy zwyciezcami. Prowadza obledna kulturkampf przeciwko polskiej kulturze i cywilizacji. Wszystkich czy tez kazdego Polaka, ktory nie akceptuje ich politycznych celow nazywaja antysemita. Co rowniez rasistowskim atakiem jest na politycznego przeciwnika.
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 814
Liczba wyświetleń: 8,067,050
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią
  • GŁOŚNY RYK UNIJNEJ KROWY. I TYLKO RYK....

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności