Szmajdziński rzecznikiem Tuska…

Na trwającym wczoraj i dziś wspólnym spotkaniu eurodeputowanych i parlamentarzystów narodowych z krajów UE przemawiało m.in. dwóch przedstawicieli Sejmu: Jerzy Szmajdziński (SLD) i senator Edmund Wittbrodt (PO). Pan senator (w izbie wyższej 3 już kadencja), b. minister edukacji w rządzie AWS i członek Konwentu przygotowującego Traktat Konstytucyjny UE (obecnie szef Komisji ds. europejskich w Senacie) w czasie swojego wystąpienia w pewnym momencie stwierdził, że "w imieniu polskiego rządu - mówił przed chwilą pan marszałek Jerzy Szmajdziński"…

 

Natomiast jeden z wysokich urzędników PE, znający dobrze polskie realia stwierdził, że "Szmajdziński mówił Sikorskim"…

 

No i proszę, co się dzieje na naszych oczach…

 

Czyżby Parlament Europejski wymuszał na niektórych polskich politykach (krajowych!) atmosferę braterstwa? A może dowiedzieliśmy się czegoś o planowanej nowej koalicji?