Wizyta byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry u Victora Orbana w Budapeszcie wywołała falę komentarzy w sieci. "Polak, Węgier — dwa bratanki" — przypomniał znane powiedzenie poseł PiS Michał Wójcik.
Zbigniew Ziobro tak relacjonował to spotkanie "Podczas rozmowy z Wiktorem Orbanem zapewniłem, że władza Donalda Tuska zmierza ku końcowi i że Polska znów będzie suwerennym państwem ."
Niektóre media podają iż cytuję "Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Węgierskiej poinformowało przed chwilą, że do Departamentu Migracji MSZ wpłynęło podanie o azyl polityczny od byłego ministra sprawiedliwości RP, pana Zbigniewa Ziobro. Decyzja zostanie rozpatrzone w trybie pilnym. Mamy pewność,że pozytywna." Koniec cytatu.
Na razie cieszę się niezmiernie z jedynej decyzji - samego Pana Z. Ziobro. Którego już od dawna zachęcano do takiego kroku. Dziś on sam, jak mniemam, doszedł pewno do przekonania, że z ludźmi Tuska, pozbawionymi resztek honoru i łamiącymi Konstytucję RP oraz obowiązującego prawa - walczyć honorowo nie ma najmniejszego sensu. Walczyć o Polskę suwerenną można także z Budapesztu.
Może się okazać, że walka właśnie z Węgier będzie skuteczniejsza, bo zostanie umiędzynarodowiona. Pomyślności i hartu ducha wielki Polski patriotą. Miejmy nadzieję, że do rychłego zobaczenia w innej, sprawiedliwszej Polsce, o którą ponad dekadę z takim poświęceniem walczył.
Decyzja taka zapadła po spotkaniu z Viktorem Orbanem ? Czas pokaże i potwierdzi lub obali tą sensację.
Zamykanie w więzieniu tylko jako zemstę polityczną człowieka chorego na nowotwór to praktycznie skazanie jego na śmierć. A co na to agendy Unii Europejskiej znowu śpią czy pomagają ?
Walka ministra Ziobry o Polskę suwerenną nie na najmniejszych szans a nawet sensu Co moze zrobić jeszcze dla Polski człowiek tak bardzo chory i osłabiony jeśli właśnie w Polsce ma tylu wrogów.Tych którzy go fałszywie oskarżają, i równie fałszywie się wzruszają, tych którzy pomijają milczeniem, albo bezwstydnie wmawiają że jest symulantem i tych co po włamaniu i dewastacji domu podrzucają spreparowane materiały. Mafie vatowskie nie pozwolą na szacunek dla ministra który z nimi walczył, zdegenerowana kasta sędziowska zrobi wszystko,by go zaprowadzić do więzienia z którego tak chory człowiek już nie wyjdzie. Po co zatrudniać seryjnego skoro jest taki prosty sposób?