Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rzeczpospolita albo chaos. Czas na prawdziwe odrodzenie

mjk1, 26.07.2025
   Dziś rano na Naszych Blogach pojawił się bardzo mocny, poruszający wpis, który dotyka spraw najważniejszych. Nie chodzi w nim o bieżącą politykę, partyjne przepychanki, czy kolejną awanturę w mediach. To głos głęboko ludzkiego niepokoju a zarazem nadziei. Autor stawia pytania, które coraz częściej zadają sobie zwykli Polacy: czy jesteśmy jeszcze wspólnotą? Czy mamy jeszcze szansę zbudować prawdziwą Rzeczpospolitą? I czy pojawi się ktoś, kto będzie potrafił nas poprowadzić ku lepszemu?

Ten tekst nie jest kolejnym narzekaniem ani próbą przyklejenia łatki „winnych”. To bardziej jak spowiedź obywatelska, świadectwo człowieka, który nie chce się pogodzić z tym, co się z nami wszystkimi dzieje. Który wie, że Polska, mimo całego chaosu, brudu, zdrad i błędów, ciągle ma w sobie potencjał odrodzenia. Ale żeby tak się stało, musi pojawić się ktoś, kto nie będzie kolejnym figurantem, maską, PR-owym tworem. Potrzebny jest przywódca, który nie tylko rozumie ludzi, ale też wie, jak się buduje wspólnotę, państwo i nadzieję.

Warto się pochylić nad tym, jak głęboka jest diagnoza zawarta w tym blogowym wpisie. Nie ma w nim ani grama cynizmu. Nie ma też fałszywego idealizmu. Jest smutna, ale prawdziwa konstatacja, że Polacy nie tworzą już jednej wspólnoty. Formalnie mamy paszporty. Ale co z tego, skoro miliony ludzi nie czują się częścią narodowej wspólnoty? Jedni są tylko mieszkańcami, inni gardzą własnym państwem, jeszcze inni, trzymają się z boku, wypaleni i obojętni. Autor nie waha się mówić o „kosmopolitach”, o braku tożsamości narodowej, o tym, że jesteśmy dziś jak dwa plemiona, toczące wieczny, bezsensowny bój.

Ale jeszcze głębsza myśl tego tekstu dotyczy przyczyn tego stanu. Autor nie szuka winnych jedynie w ostatnich latach czy rządach. Cofamy się dalej, do tego, co zrobili nam okupanci. Niemcy i Rosjanie. Najpierw mordowano polską elitę – fizycznie. Potem przez dekady komunizmu niszczono ducha wspólnoty, zaufanie, odpowiedzialność, dumę. Zamiast wspólnoty mieliśmy system przetrwania. Zamiast elit — partyjne nominacje. Zamiast państwa — atrapę.

Dlatego nie wystarczy dziś mówić: „zróbmy nową partię” albo „zmieńmy konstytucję”. To są tylko narzędzia. Problem jest głębszy: Polacy stracili wiarę w państwo, bo to państwo nie jest ich. Jest coraz bardziej obce, zimne, niekompetentne, zbiurokratyzowane. I właśnie dlatego, jak słusznie zauważa autor, potrzeba przywódcy, który nie tylko „przejmie władzę”, ale naprawdę stanie na czele narodowej odnowy. Tylko czy taki ktoś może się pojawić?

Autor wskazuje na Karola Nawrockiego jako kandydata z potencjałem. Nie ogłasza go mesjaszem, ale mówi jasno: to może być ten człowiek. Bo Nawrocki pokazał już, że potrafi być niezależny. Że potrafi mówić własnym językiem. Że nie wywodzi się z układów partyjnych. I co najważniejsze, że rozumie znaczenie tożsamości, historii, dumy narodowej i suwerenności. To wszystko prawda. Ale, jak też słusznie podkreślono, samo to nie wystarczy.

Bo Polska potrzebuje dziś nie tylko „moralnego lidera”. Potrzebuje przywódcy z planem na wyjście z gospodarczej zapaści.

Coraz więcej Polaków czuje to podskórnie. Nie chodzi już tylko o inflację czy wysokie ceny. Chodzi o coś znacznie poważniejszego: o poczucie, że nie mamy kontroli nad własnym krajem. Że wszystko jest „czyjeś”, banki, media, duże firmy, sieci handlowe, surowce, nawet część polityków. Państwo stało się tylko administratorem cudzych interesów. I dlatego dziś najważniejsze pytanie brzmi: kto odzyska kontrolę nad polską gospodarką?

Tu zaczyna się prawdziwe wyzwanie. Bo nie da się naprawić wspólnoty narodowej, jeśli nie naprawi się fundamentu, na którym ta wspólnota stoi, czyli suwerenności gospodarczej i pieniężnej.

Polska potrzebuje dziś reformy, która nie będzie kolejnym „planem dla Polski” z kampanii wyborczej, ale głęboką, uczciwą i systemową zmianą. Trzeba zacząć od rzeczy najważniejszej: odzyskania kontroli nad emisją pieniądza. Dziś Narodowy Bank Polski działa w oderwaniu od społeczeństwa. Nie służy ludziom, nie wspiera rozwoju. Musi się to zmienić. NBP powinien być instytucją narodowego rozwoju, inwestorem, kreatorem polityki rozwojowej, a nie tylko księgowym systemu bankowego.

Kolejna rzecz, musimy postawić na polski kapitał i polskie instytucje finansowe. Potrzebujemy banków, które naprawdę będą wspierać polskie firmy, rolników, młodych ludzi, samorządy. A nie tylko żerować na ich zadłużeniu. Dziś ogromna część zysków z kredytów trafia za granicę. To nie może trwać dalej.

Musimy też odejść od modelu gospodarki kolonialnej, gdzie Polska jest tylko podwykonawcą, montownią, rynkiem zbytu i rezerwuarem taniej siły roboczej. Mamy potencjał, żeby rozwijać własne technologie, własny przemysł, własne rozwiązania energetyczne. Ale do tego trzeba decyzji i odwagi.

Bo to nie jest tylko kwestia ekonomii. To jest kwestia przetrwania Polski jako państwa. Bez własnego pieniądza, bez suwerennego systemu finansowego, bez kontroli nad zasobami, żadna wspólnota się nie odrodzi. Ludzie będą uciekać, wyjeżdżać, zamykać się w sobie, tracić wiarę. I żadne piękne słowa tego nie zatrzymają.

Dlatego każdy, kto dziś myśli o przywództwie, musi mieć to wszystko na uwadze. Nie wystarczy być uczciwym, nie wystarczy być patriotą. Trzeba też znać realia gospodarcze. Trzeba mieć plan reformy. Trzeba umieć rozbić układ finansowy i zależności. Trzeba wiedzieć, że bez pieniędzy, własnych pieniędzy, nie będzie ani edukacji, ani zdrowia, ani bezpieczeństwa, ani suwerenności.

To jest dziś zadanie dla przyszłego lidera — nie tylko zjednoczyć naród, ale odbudować jego fundamenty: finansowe, gospodarcze, moralne i kulturowe. Tylko wtedy wspólnota opisana w tym głębokim, poruszającym wpisie, stanie się realna.

I tylko wtedy Rzeczpospolita nie będzie już marzeniem — ale znów stanie się domem.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 830
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

26.07.2025 18:30

@mjk1
dluga lusta życzeń i jeszcze dłuższa niemożności. Pytanie zasadnicze - komu ta Polska w tej formie jest jeszcze potrzebna ? Sa tylko moim zdaniem dwa wyjścia - albo wtopimy się  w multi kulti albo zostaniemy harcownikiem na rubieżach Eu.
mjk1

mjk1

26.07.2025 19:27

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na @mjk1

W jakiej formie? W tej co jest, czy w proponowanej przeze mnie i autora porannego wpisu?
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

26.07.2025 19:48

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na W jakiej formie? W tej co

Mjk1 
To co piszesz może być fajne ale zupełnie nie do zrealizowania. Wishfull thinking.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

26.07.2025 19:50

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na W jakiej formie? W tej co

@ mjk1 
Ty jesteś fantastą a ha niestety realistą.
mjk1

mjk1

26.07.2025 22:12

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na @ mjk1 

A jaką masz swoją propozycję?
Zasiłek na Mazurach, czy szparagi w Reichu?
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

27.07.2025 17:47

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na A jaką masz swoją propozycję?

@ mjk1
I to i to. Trzeba czerpać z roznych źródeł
mjk1

mjk1

27.07.2025 18:13

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na @ mjk1

Dopisz to jako jedenasty punkt stratega z Żoliborza. Pasuje jak ulał.
mjk1
Zawód:
mjk1

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 150
Liczba wyświetleń: 245,837
Liczba komentarzy: 2,556

Ostatnie wpisy blogera

  • Dlaczego Chińczyk jest bogatszy u siebie niż Polak we własnym kraju
  • Plan, który przestraszył Bieruta, a zachwyciłby Denga
  • Metro i marzenia polityków, czyli polski festiwal odklejenia

Moje ostatnie komentarze

  • Dzięki za obszerny komentarz GPS, ale pozwól, że wyjaśnię coś fundamentalnego, bo widzę, że konsekwentnie przypisujesz mi stanowiska, których po prostu nie reprezentuję. Ja nie „proponuję chińskiego…
  • Jeśli PRL i dzisiejsze Chiny „to samo”, to ja jestem baletnicą z Bolszoja. PRL nie potrafił wyprodukować papieru toaletowego a Chiny dziś produkują pół technologicznego świata, łącznie z tym laptopem…
  • „Kolega podminowany”. Klasyka. Gdy komuś kończą się argumenty, zaczyna analizować samopoczucie rozmówcy.„Wszyscy inni głupi”. Nie, nie „wszyscy inni”, tylko ci, którzy powtarzają slogany z 2005 roku…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Wotum zaufania
  • Jakiego Państwa tak naprawdę chcemy?
  • Czy za rządzenie odpowiedzialny jest rząd?

Ostatnio komentowane

  • spike, "Chińczyk kupuje tanio, bo jego państwo chce, żeby on był bogatszy."-to zdanko mi się najbardziej podoba, brzmi podobnie jak słynne "eureka" !!! :)))))))))))Jeszcze przed zarazą i wojną na Ukrainie,…
  • mjk1, Dzięki za obszerny komentarz GPS, ale pozwól, że wyjaśnię coś fundamentalnego, bo widzę, że konsekwentnie przypisujesz mi stanowiska, których po prostu nie reprezentuję. Ja nie „proponuję chińskiego…
  • Ijontichy, spike 4.12. 17.11Dopiero teraz się kapnąłeś że GPS I mjk to jedna "stajnia" tylko Zbyszek na razie zbiera siły na s24. 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności