Jak Wojsko Polskie Moskwę zdobywało

 13 czerwca 1611 r. po ponad 1.5 rocznym oblężeniu Smoleńsk został zdobyty przez wojska polskie pod dowództwem hetmana Stanisława Żółkiewskiego. Ruszył On do ostatecznego szturmu z 12/ 13 czerwca 1611 r. Najdłużej broniła się położona przy Dnieprze wys na 31 m baszta Frołowska. Jej załoga poddała się wieczorem 13 czerwca. Po 20 miesiącach i 11 dniach oblężenia utracony przed 97 laty w 1514 r Smoleńsk wrócił do Wielkiego Księstwa Litewskiego.

Siły polskie liczyły 8400 żołnierzy jazdy, 4 tys żołnierzy piechoty i 30 armat. Należy doliczyć jeszcze 500 Kozaków zaporoskich oraz 4200 kolejnych żołnierzy polskich i litewskich, którzy dołączyli w decydującej fazie szturmu.
Smoleńska broniło 20 tys żołnierzy rosyjskich Michała Szeina, 500 Szwedów oraz 40 tys mieszkańców. Obrona miasta skapitulowała już następnego dnia.
Na specjalnym medalu wydanym w okazji zdobycia Smoleńska wybito łacińskie słowa, które w tłumaczeniu na polski brzmią: „Zwyciężone, wolność odzyskuję”.
Po 20 miesiącach i 11 dniach oblężenia utracony przed 97 laty w 1514 r Smoleńsk wrócił do Wielkiego Księstwa Litewskiego.
***
STANISŁAW ŻÓŁKIEWSKI, herbu Lubicz, urodził się w 1547 r. w Turynce pod Lwowem. Jeden z najwybitniejszych hetmanów polskich. Był synem wojewody ruskiego Stanisława i Zofii Lipskiej z Goraja. Młodość i karierę polityczną Stanisław Żółkiewski zawdzięczał przyjaźni z Janem Zamoyskim, który był mentorem i promotorem Stanisława Żółkiewskiego
U boku Jana Zamoyskiego swojego krewnego Stanisław Żółkiewski wziął udział w wyprawie Stefana Batorego na Gdańsk i na Inflanty. na którym wzorował się budując na wzór Zamościa swoją rezydencję w 1597 r. miasto Żółkiew. W 1588 r Stanisław Żółkiewski został hetmanem polnym koronnym, a już dwa lata później był kasztelanem....

Od 1573 sekretarz królewski, od 1588 hetman polny koronny, od 1618 hetman wielki koronny i kanclerz wielki koronny, od 1590 kasztelan lwowski, od 1608 wojewoda kijowski.
Uczestniczył w bitwach: pod Lubiszewem (1577), Byczyną (1588), Bukową (1600), Rewlem (1602), Guzowem (1607), gdzie pokonał siły rokoszu Zebrzydowskiego. Najbardziej jednak znany jest z udziału w dymitriadach, przede wszystkim jako autor zwycięstwa pod Kłuszynem (1610) i zdobywca Moskwy.
Pod koniec życia zarzucano mu nieudolność. Nie radził sobie z napadami tatarskimi, klęską zakończyła się też wyprawa na Mołdawię, podczas której w trakcie odwrotu po bitwie pod Cecorą zginął. Jego głowa jako trofeum wisiała ponad 2 lata u bram pałacu sułtana. Ciało wykupiła żona Regina z Herburtów i złożyła w żółkiewskiej kolegiacie.
.
BITWA POD BYCZYNĄ
W bitwie pod Byczyną 1588 r. wyróżnił się dowodzący chorągwią husarską, późniejszy hetman Żółkiewski. jako dowódca jednej z chorągwi jazdy która liczyła sobie 100 koni. Tego, pamiętnego dnia wielką sławą okrył się przyjaciel i powinowaty Zamoyskiego a przyszły hetman Stanisław Żółkiewski zdobywając po zaciętej walce cesarski sztandar Habsburgów, żółtą chorągiew z czarnym orłem.
Dziś można tę chorągiew oglądać na Wawelu. Stanisław Żółkiewski w bitwie zdobywał pierwsze szlify, które następnie zaowocowały wielkimi zwycięstwami polskiego oręża pod jego wodzą. Pod Byczyną w walce otrzymał ciężki postrzał w kolano. Do końca życia utykał. W bitwie Jan Zamoyski rozgromił wojska wybranego w podwójnej elekcji arcyksięcia Maksymiliana.
.
BITWA POD KŁUSZYNEM
To triumf który otworzył Polakom drogę do Moskwy w 1610 r. Bohaterem i zwycięzcą tej bitwy był hetman Stanisław Żółkiewski. Bitwa pod Kłuszynem miała miejsce 4 lipca 1610 r podczas wojny polsko-rosyjskiej 1609–1618. Bitwa została stoczona między wojskami polskimi hetmana polnego, koronnego Stanisława Żółkiewskiego, a armią moskiewską pod dowództwem kniazia Dymitra Szujskiego oraz szwedzkimi posiłkami dowodzonymi przez Jakuba Pontussona De la Gardie.
Atak wojsk Żółkiewskiego rozbił wojska moskiewskie, a następnie skłonił do zaprzestania walki cudzoziemców posiłkujących Szujskiego.
Bitwa zakończyła się paniczną ucieczką Szujskiego i ocalałych Rosjan. Pociągnęło to za sobą kapitulację zablokowanej armii Grzegorza Wałujewa w Carowym Zamieściu (ok. 8 tys. ludzi).
W słynnej bitwie pod Kłuszynem, odniósł swoje największe zwycięstwo, pokonując tylko 7-tysięcznym oddziałem armię rosyjską, liczącą 30 tys żołnierzy, wspieraną przez korpus szwedzki liczący 5 tys wojska.
Na 2 lata zajął Moskwę i wziął do niewoli Wasyla Szujskiego i jego dwóch braci, przyprowadził ich na Sejm 1611 r. i zmusił do złożenia hołdu królowi. Był zwolennikiem osadzenia na tronie moskiewskim syna króla Zygmunta III Wazy, oraz unii między Polską a Moskwą.

28 sierpnia 1610 r. podpisał w Moskwie z bojarami rosyjskimi układ, mocą którego królewicz Władysław został ogłoszony carem Rosji.
Sukces w starciu pod Kłuszynem mówił o sile polskiego wojska, zwłaszcza jazdy, ale i o zdolnościach wodza. Droga do Moskwy była wolna, a czas intronizacji Władysława zbliżał się wielkimi krokami. I rzeczywiście, gdy Żółkiewski podchodził do rosyjskiej stolicy, carski tron był pusty i czekał na królewicza Władysława.
Do największych czynów Żółkiewskiego, bez wątpienia, zaliczyć należy zdobycie Moskwy. Był JEDYNYM POLAKIEM , który okupował stolicę Rosji.
Zygmunt III zgotował Żółkiewskiemu po zakończeniu kampanii w Rosji wspaniałe przyjęcie. Nie mógł nie uważać Żółkiewskiego za zdolnego, wiernego współpracownika, jednak nie mógł mu też zapomnieć tego, że hetman miał swoje zdanie zarówno podczas rokoszu, jak i wojny z Moskwą.

Dlatego też buławę wielką koronną dostał Żółkiewski dopiero w 1618 r. Jednak wtedy rozwiała się już sława zwycięzcy spod Kłuszyna. Żółkiewski był krytykowany, a mianowanie go hetmanem wielkim wielu przyjęło z oburzeniem.
Po kampanii moskiewskiej pozostawił po sobie dzieło pt. „Początek i progres wojny moskiewskiej”, która stała się podręcznikiem taktyki i strategii wojennej. Na tych wspomnieniach zdobywał teoretyczne doświadczenia Jan Sobieski, przebywający w dzieciństwie na zamku w Żółkwi.
Jak głosi legenda, kiedy małego Sobieskiego położono na kamiennej trumnie Żółkiewskiego, trumna pękła i sam hetman Żółkiewski miał powiedzieć: „Z naszych kości powstał mściciel”. .
.
OSTATNIA BITWA HETMANA
16 września 1620 pod Cecorą wojska polskie dowodzone przez hetmana wielkiego koronnego Stanisława Żółkiewskiego stoczyły bitwę z Turkami. Wobec rosnącego zagrożenia ze strony Imperium Tureckiego 73-letni hetman Żółkiewski zorganizował zbrojną wyprawę na Mołdawię, by wyprzedzić uderzenie nieprzyjaciela. Pod Cecorą nad rzeką Prut złożona z wojsk kwarcianych, wojsk prywatnych (magnackich) i lisowczyków armia polska starła się ze znacznie liczebniejszymi wojskami turecko-tatarskimi.

Walki trwały 2 dni, polskie oddziały wobec pięciokrotnej przewagi tureckiej zostały zmuszone do wycofania się do obozu. Następnego dnia hetman chciał przystąpić do kolejnej bitwy, ale sprzeciwili się temu magnaci.
Wobec niesubordynacji wojsk prywatnych, magnaci zdecydowali, że wracają do kraju na własną rękę, ucieczki niektórych dowódców i części wojsk Stanisław Żółkiewski został zmuszony do odwrotu.
Turcy i Tatarzy przypuścili szturm i rozpoczęła się rzeź. Większość dezerterów, którzy uciekali zginęła. Opór stawili jedynie ludzie pod komendą hetmana. Przewaga liczebna przeciwnika zadecydowała jednak o klęsce obrońców.
Do niewoli dostali się m.in. syn hetmana Jan Żółkiewski, a także hetman polny koronny Stanisław Koniecpolski.
Sam hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski zginął w walce, z szablą w ręku, walcząc do końca. Jego głowę, nadzianą na pikę, Iskender Pasza wysłał do Stambułu sułtanowi, który na ponad dwa lata powiesił ją nad wejściem do swego pałacu.

Do niewoli dostał się też syn hetmana – Jan, z bezgłowym ciałem ojca wykupiony później przez matkę Reginę z Herburtów. Został pochowany w żółkiewskiej farze.
Po śmierci hetmana, jego komnaty w żółkiewskim pałacu pozostały nienaruszone. Znajdowały się tam zarówno rzeczy osobiste, jak i zbroja, broń czy buława ofiarowana mu przez papieża. Umieszczono tam także skrwawione szaty, w które ubrany był w chwili śmierci. Nad łożem Żółkiewskiego wisiała kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.
Do chwili wykupienia ciała z rąk tureckich, z polecenia wdowy, przed obrazem nieustannie paliła się lampa. W rodzinie przez wiele lat podtrzymywano w ten sposób kult wielkiego przodka jako wzorowego żołnierza i obywatela. W atmosferze tej wzrastał także jego prawnuk, Jan Sobieski.

Hetman Żółkiewski, twórca zwycięstw oręża polskiego i budowniczy wspaniałej rezydencji w Żółkwi, uchodził zawsze za wzór cnót. Człowieka honoru i wspaniałego wodza. Na jego wspomnieniach z kampanii Rosyjskiej, w której dowodził, uczyły się taktyki kolejne pokolenia dowódców, w tym i jego prawnuk Jan III Sobieski.
Śmierć Stanisława Żółkiewskiego stworzyła legendę i wzór walki żołnierza, wodza i polaka pełnego wytrwania i honoru, aż do końca jego dni. Epitafium jakie do naszych czasów przetrwało w prezbiterium żółkiewskiej fary „Exoriare aliquis nostris ex ossibus ultor” jedynie tylko potwierdza oddanie hetmana sprawie polskiej.
Postać hetmana polnego Żółkiewskiego jest na stałe wpisana w historię Polski i żal serce ściska, że miejsce spoczynku jego doczesnych szczątków było poniewierane przez lata, pozostawione w zapomnieniu i osamotnieniu na odebranej ziemi.

W miejscu bohaterskiej śmierci hetmana Żółkiewskiego obecnie wieś Berezovca w Mołdawii, dawniej polska wieś Laszki jego syn Jan w 1621 r. wzniósł pomnik ozdobiony tablicą ze znanym cytatem z „Ody „Horacego: „Quam dulce et decorum est pro patria mori „Jakże słodko i zaszczytnie jest umrzeć za Ojczyznę”.

Pomnik przetrwał aż do 1868 r. Dzięki staraniom Polaków został odbudowany w 1912, a w roku 2003 poddany gruntownej konserwacji. Obecnie odbywają się tutaj uroczystości patriotyczne Polaków mieszkających w Mołdawii.