Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Barroso jak Chamberlain
Wysłane przez ryszard czarnecki w 05-07-2008 [15:40]
W wywiadzie, którego udzieliłem portalowi Niezależna.pl, omawiając sytuację w czworokącie Tbilisi-Bruksela-Waszyngton-Moskwa nazwałem przewodniczącego KE José Manuela Barroso współczesnym Chamberlainem. Niestety, Barroso zachowuje się wobec Rosji jak niegdyś Artur Neville Chamberlain wobec Niemiec hitlerowskich. Mamy rok 2008 a nie 1938, a rozmowy "na szczycie" odbyły się nie w niemieckim Monachium, a w rosyjskim Chanty-Mansijsku, lecz skłonność głupiego oddawania pola gospodarzom - w sytuacji trzeba uderzyć pięścią w stół - zbliża szefa Komisji Europejskiej do premiera Rządu Jej Królewskiej Mości.
Wtedy i dziś szkoda Europy.
(Pełny tekst wywiadu "Barroso jak Chamberlain" na portalu Niezależna.pl)
Dzisiejsze gazety informują o tym, o czym mówiłem i pisałem na blogu już od stycznia 2008: Gruzja jest na progu wojny. Na szczycie NATO w Bukareszcie nie chciały tego widzieć, ani Niemcy, ani Rosja. Krótkowzroczność w polityce to gorzej niż błąd - bywa zbrodnią (kłania się tu staruszek Talleyrand), niestety, opcję politycznego daltonizmu wobec Moskwy przyjęła również ostatnio, zwłaszcza w kontekście wspólnej polityki energetycznej - Komisja Europejska.