Pierwotni tubylcy Tuska

Dzień dobry, mamy nowy dzień, więc chciałem tylko przypomnieć, że żyjemy w kraju, w którym premier, jak już dziś wiemy, z pełną świadomością,  okłamywał obywateli co do zagrożenia powodziowe. Jak już też wiemy, z powodu jego słów tysiące Polaków mogło stracić dobytek życia, kto wie, czy i niektórzy też i życie.
I co? NIC. NIC. POWTÓRZĘ. NIC. 
Uśmiechnięta Białoruś.

Ale żeby nie było, na szczęście Sobienowski z TVN zajmuje się sprawdzaniem, czy Kaczyński dostatecznie załadował samochód z darami, bo "zostało trochę miejsca na górze".
Co za dno

Jest w tym coś niesamowitego, jak ci, którzy uważają się za takich "europejczyków", mają flagi UE gdzie się da, tak naprawdę nic o tej Unii nie wiedzą, dając się w niebywały wręcz sposób manipulować. Zachowują się jak dzieci, albo nawet mocniej, jak jacyś pierwotni tubylcy, którzy nagle widzą kilka paciorków i, w bezbrzeżnym zachwycie, gotowi są za nie oddać pół swojego państwa. DOSŁOWNIE. Niebywałe jest to zakompleksienie.

Przykład?
Brednie o 10 miliardach, jakie dostała Polska dzięki Tuskowi i Von Der Leyen. Jakie się wczoraj chmary fanatyków Tuska zleciały do internetu, oświadczając, że dzięki umiłowanemu Przywódcy dostaliśmy pieniądze z nieba (czytaj z Brukseli). 
I wiecie co? Ja myślę, że oni są tak głupi, że mogą naprawdę w to wierzyć.
W tym bełkocie tkwi wszystko.
Po kolei.

- żadnych pieniędzy nie "dostaliśmy". Żadne 10 miliardów (bo to suma na kilka państw), to po pierwsze. Po drugie, co dużo ważniejsze, to są już przeznaczone nam pieniądze, które należą nam się nie z łaski, ale z racji naszego wkładu w Unię, jako jej członek. Wybaczcie porównanie, ale trochę jakby oczekiwać od kobiety, która dostaje alimenty, że będzie to traktować jako "prezent". No bez jaj.

- gorzej, to przeniesione środki z Funduszu Spójności. Czyli, jak już sobie poradzimy z powodzią, to będziemy mieć piękną dziurę finansową, jeśli chodzi o możliwości rozwojowe. Co może nawet Tuska cieszyć.

- to, że PO bredzi o tym, że zdobyła 10 miliardów mnie nie dziwi. Szokuje mnie jednak mentalność ludzi, którzy są gotowi w to uwierzyć. Którzy naprawdę mają tak infantylne rozumienie polityki, magiczne wręcz, że wierzą, że przybywa dziewicą z Brukseli, przywołana modłami Tuska, i rozrzuca, z sympatii i miłości do swojego proroka, pieniądze. No co za absurd. Niemniej to pokazuje, jak niebywałe ogłupili oni swoich odbiorców, ta szajko polityczno medialna jaką jest PO i jej media.

- na koniec- to co piszę to takie oczywistości, że jest czymś szokującym, że...  trzeba to pisać. Zaś od dziennikarzy, którzy te brednie kolportują (prawdziwych dziennikarzy, nie mówię o funkcjonariuszach propagandowych PO z okolic GW czy TVN) naprawdę oczekiwałbym sprawdzenia takich kwestii.

Tyle
Róbcie zrzuty bo za chwile zniknie …
https://x.com/i/status/1837398580446802105


https://x.com/DawidWildstein/status/1837089372715246027