Bohaterowie Rzeczypospolitej. Melchior Wańkowicz

MELCHIOR WAŃKOWICZ KORESPONDENT WOJENNY MONTE CASSINO. ROCZNICA ŚMIERCI. Był oficerem polskiej armii, pisarzem, dziennikarzem politycznym i wydawcą. Najbardziej znany jest z relacji dla Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie z czasów II wojny światowej oraz napisania książki o bitwie o Monte Cassino.
Zetknełam się z Wańkowiczem w ,,Na tropach Smętka". W książce opisał swoją podróż z córką po Mazurach. Uwielbiam Mazury a Wańkowicz przemierzał je od Szczytna aż po Ełk.
24 czerwca 1935 r. rozpoczął zwiedzanie Mazur z pokładu swojego kajaka ,,KUWAKA". Czytając opisy mazurskiej przyrody aż chce się wskoczyć w kajak i ruszyć tym samym szlakiem, jaki pokonał Melchior Wańkowicz.
.
DZIECIŃSTWO I MŁODOŚĆ
Urodził się 10 stycznia w 1892 r w Kałużycach na Mińszczyźnie. Pochodził z rodziny ziemiańskiej o szerokich tradycjach patriotycznych. Niestety, nie było mu dane cieszyć się ciepłem domowym i szczęśliwymi chwilami z bliskimi. Jego ojciec zmarł kilka miesięcy po urodzeniu syna, natomiast matka odeszła w 1895 r, gdy Melchior miał zaledwie 3 lata.
Chłopiec zamieszkał więc u swojej babci, której przyznano nad nim opiekę. W 1903 r babka wysłała go do Warszawy. Tam rozpoczął naukę w gimnazjum. Już wtedy był silnie zaangażowany w sprawy polityczne i społeczne.
W 1907 wstąpił do organizacji młodzieżowej, która zajmowała się konspiracją, brał udział w strajkach i spotkaniach, których celem miało być przygotowanie obrony narodowej. W 1910 został nawet przewodniczącym na trójzaborowym zjeździe w Krakowie.
Czas dzieciństwa, odtworzył potem w jednej z najpiękniejszych w polskiej literaturze opowieści o schyłku ziemiańskiego życia, pt. ,,Szczenięce lata", która ukazała się w 1934 r.
Wańkowicz studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1914 został powołany do wojska rosyjskiego, skąd udało mu się zwolnić na podstawie sfałszowanego świadectwa zdrowia.
W latach I wojny światowej był pełnomocnikiem Centralnego Komitetu Obywatelskiego Królestwa Polskiego do ewakuacji Polaków z terenów Rosji.
W 1916 r Wańkowicz ożenił się z Zofią z Małagowskich, koleżanką z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Niedługo po ślubie wstąpił do I Korpusu Polskiego gen. Józefa Dowbór-Muśnickiego, formowanego w rejonie Mohylewa.
Na początku 1918 Wańkowicz jako żołnierz Korpusu walczył z bolszewikami, a za udział w walkach został odznaczony Krzyżem Walecznych.
W maju 1918 brał udział w buncie przeciwko zawarciu porozumienia z Niemcami. Postawiony przed sądem polowym, został uniewinniony. Swoje przeżycia opisał w "Strzępkach epopei"
.
OKRES MIEDZYWOJENNY
Po wojnie 1920 r kontynuował w Warszawie przerwane studia prawnicze, ukończył je w 1923 r W latach 1922–1923 pełnił funkcję sekretarza ,,Kuriera Porannego".
Pracował w cenzurze, nst. na stanowisku naczelnika Wydziału Prasowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Podróżował do Meksyku i Rosji radzieckiej.
W 1924 r założył Towarzystwo Wydawnicze ,,Rój", którego był współwłaścicielem i redaktorem naczelnym aż do 1939 r.
,,Rój" publikował m.in. Tuwima, Gombrowicza, Parnickiego, tam ,,Ładem serca" debiutował Jerzy Andrzejewski, tam wreszcie ukazały się pierwsze wydania ,,Sklepów cynamonowych" i ,,Sanatorium pod klepsydrą" Bruno Schulza.
W okresie międzywojennym Wańkowicz poświęcił się pracy dziennikarskiej i literackiej, publikując m.in w ,,Kurierze Warszawskim", ,,Wiadomościach Literackich" i ,,Kurierze Porannym".
Był m.in doradcą reklamowym Związku Cukrowników Polskich i to on właśnie wymyślił słynne hasło: ,,Cukier krzepi".
Przez ostatnie lata przedwojenne pisarz wraz z rodziną, żoną i dwiema córkami, Krysią i Martą, mieszkał w Warszawie na Żoliborzu, w słynnym ,,Domeczku" przy ulicy Dziennikarskiej, o którym wzruszająco pisał w ,,Zielu na kraterze".
Przed wojną największe powodzenie miał tom ,,Na tropach Smętka" był to reportaż z podróży kajakowej po Prusach Wsch. Pokazywał tam ścieranie się żywiołu polskiego i niemieckiego na tych terenach, toczącą się tam walkę o polską tożsamość obywateli.
.
II WOJNA ŚWIATOWA
W chwili wybuchu II wojny światowej Wańkowicz przebywał w Polsce i otrzymał przydział do Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej gen. Stefana Roweckiego.
Próby odnalezienia swojej jednostki, której poszukiwał w bombardowanych Kurowie i Lublinie, zakończyły się jednak niepowodzeniem. W Lublinie z radia niemieckiego, nadającego po polsku z Wrocławia, pisarz usłyszał pogróżkę: „Wańkowicz jest w Lublinie, ale my go tropami Smętka złapiemy”
Jeszcze przed kapitulacją Warszawy 24 września 1939 r Wańkowiczowi udało się wyjechać do Rumunii. Tam szybko rozpoczął działalność i pracę w środowisku polskiej emigracji.
Wygłaszał odczyty, pisał artykuły, publikował w ukazujących się w Bukareszcie ,,Kurierze Polskim" i ,,Dzienniku Polskim".
Na łamach , Dziennika" ogłosił m.in w 1940 r cykl ,,Na tułaczkę.". W Bukareszcie wydał także jako Jerzy Łużyc książkę o walkach w Polsce pod tytułem ,,Te pierwsze walki".
Latem 1940 r Wańkowicz przedostał się na południe Europy, a we wrześniu został z innymi Polakami ewakuowany przez Anglików na Cypr.
Na Cyprze przebywał przez 9 miesięcy do 1942, kiedy to po zajęciu Krety przez Niemców został ewakuowany do Palestyny, wtedy również pod zarządem brytyjskim, gdzie przebywał przez dwa lata.
W Palestynie zajmował się m.in. żywo go interesującą tematyką żydowską. W Tel Awiwie prowadził wykłady pt. „Narodziny syjonizmu”, a w 1943 wydał książkę De Profundis. Była to pierwsza część z zamierzonego cyklu o historii i martyrologii Żydów.
Głównym jego zajęciem pozostawała praca pisarza, reportażysty i publicysty. Pod pseudonimem Jerzy Łużyc pisał w ,,Dzienniku Żołnierza", ,,Wiadomościach Polskich" i ,,Głosie Polski".
Wydał też Palestynie kolejny zbiór reportaży poświęcony walkom żołnierzy polskich w 1939 pt. ,,Wrześniowym szlakiem".
Po późniejszych uzupełnieniach książka ta stała się podstawą edycji tomu , Wrzesień żagwiący", wydanego w Londynie w 1947, zawierającego m.in. reportaże o obronie Westerplatte i Hubalczykach.
.
MONTE CASSINO Z ARMIĄ ANDERSA
Od początku pobytu na Bliskim Wschodzie Wańkowicz korzystał z pomocy wojska, jednak dopiero po ewakuacji armii generała Andersa ze Związku Radzieckiego do Iranu ściśle związał się z polskimi oddziałami – Armią Polską na Wschodzie, w 1943 przekształconą w II Korpus Polski.
Z polskimi żołnierzami Wańkowicz, cały czas pracując jako nieoficjalny kronikarz Korpusu, przemierzył szlak od Iranu i Iraku przez Syrię, Liban, Egipt do Włoch, gdzie wziął też udział w bitwie o Monte Cassino. Za tę bitwę otrzymał Krzyż Walecznych.
Podczas trwających 2 tygodnie walk starał się odwiedzić na linii frontu każdą kompanię, każdy pluton, często z narażeniem się na ostrzał.
Pierwszą książką, w której wykorzystał rozmowy przeprowadzone z żołnierzami Andersa, były Dzieje rodziny Korzeniewskich, napisane w 1943 i wydane w Rzymie i Nowym Jorku w 1944.
Mówiły one o tragicznych losach zesłańców polskich w Związku Radzieckim w latach 1939–1941. Zaraz po wojnie przetłumaczono ją na języki angielski, francuski i włoski.
.
PO WOJNIE
Po wojnie Melchior Wańkowicz nie wrócił do Polski. Jego starsza córka, Krysia, żołnierka ,,Parasola", zginęła w Powstaniu Warszawskim, ,,Domeczek" został zburzony, Warszawa nie istniała.
W 1947 r pisarz zamieszkał w Londynie. Tam współpracował między innymi z ,,Wiadomościami" oraz z ,,Dziennikiem Polskim", pisywał reportaże i felietony, które podpisywał ps Adolf Czybygdyby.
Jego teksty czesto godziły w środowisko świeżej polskiej emigracji, nic więc dziwnego, że relacje Wańkowicza z Polakami mieszkającymi w Londynie nie były najlepsze. A kiedy w 1947 r w Rzymie pisarz wydał zbiór felietonów ,,Kundlizm", niektóre czasopisma emigracyjne zerwały z nim na znak protestu współpracę.
Zaraz po wojnie Wańkowicz intensywnie zaczął pracować nad swoją największą i najbardziej znaczącą książką, która rozrosła się do 3 tomów ukazujących się kolejno w latach 1945-47 w Rzymie, pod tytułem ,,Bitwa o Monte Cassino".
Tą książką Wańkowicz wystawił wielki pomnik bohaterskim żołnierzom generała Andersa. W tym samym czasie pisarz rozpoczął także współpracę z prasą w Polsce: drukował w ,,Przekroju" i ,,Nowinach Literackich" , jak również w ,,Słowie Powszechnym".
Współpraca zakończyła się w 1949 r, gdy Wańkowicz przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Tam utrzymywał się z różnych zajęć, nie tylko pisarskich, ale też na przykład z pracy fizycznej na farmie, był również nauczycielem języka rosyjskiego. Dalej jednak uprawiał publicystykę, pisywał felietony i wygłaszał odczyty.
W 1956 r przyjął obywatelstwo amerykańskie. W tym samym roku po raz pierwszy od zakończenia wojny przyjechał na kilka miesięcy do Polski. Już wtedy, w atmosferze ,,odwilżowych" przemian, Wańkowicz rozważał możliwość powrotu do kraju na stałe.
Od 1957 r wznowił regularną współpracę z prasą krajową. Jego artykuły, reportaże i eseje zaczęły ukazywać się w ,,Przeglądzie Kulturalnym", ,,Kierunkach", a także w ,,Tygodniku Powszechnym".
.
W PRLowskiej POLSCE
Do Polski na stałe Wańkowicz wrócił w maju 1958 r. W kraju zajął się pracą literacką, wygłaszał odczyty, występował w radiu i telewizji. Na początku lat 60 tych pisarz ponownie wyjechał do Stanów Zjednoczonych i przez rok podróżował po kontynencie amerykańskim, zbierając materiały do nowej książki.
Niezależnie od tematyki, jaką podejmował i gatunku, którym się posługiwał, pozostawał wierny swojemu charakterystycznemu stylowi. Wspaniale operował wywodzącym się z dawnej polskiej kultury szlacheckiej stylem opowieści mówionej.
W 1964 r Wańkowicz podpisał słynny ,,List 34", adresowany do ówczesnych władz PRLu i zawierający protest przeciwko polityce kulturalnej państwa. W rezultacie władze rozpoczęły nagonkę na pisarza.
Oskarżono go o to, że przekazuje za granicę materiały godzące w Polskę i współpracuje z Radiem Wolna Europa.
Wytoczono mu proces i skazano na 3 lata więzienia. Wańkowicz spędził 5 tygodni w areszcie. Władze chciały, aby pisarz zwrócił się z prośbą o ułaskawienie. Kiedy tak się nie stało, wstrzymano wykonanie wyroku. Wańkowicz ostatecznie do więzienia nie poszedł.
MELCHIOR WAŃKOWICZ ZMARŁ w Warszawie 10 września 1974 r. w wieku 82 lat. Do końca był niepokorny.
Władze zaproponowały jego córce Marcie Erdman pochowanie ojca na koszt państwa. Ta jednak odmówiła, zgodnie z wolą pisarza, który przed śmiercią powiedział: ,,Nie życzę sobie, by oni fotografowali się nad moją trumną". Pisarz pochowany został na Powązkach.
.
ORDERY i ODZNACZENIA
Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski 11 listopada 1937
Krzyż Niepodległości 13 kwietnia 1931
Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski 28 kwietnia 1926
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski 7 listopada 1925
Krzyż Walecznych
Srebrny Wawrzyn Akademicki 7 listopada 1936
Krzyż Pamiątkowy Monte Cassino nr 750 -1944 r

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI

https://www.facebook.com/profi...