Mam więc pytania:
Co z tymi zawodniczkami? Nie potrafią solidarnie się postawić, zbojkotować, zaprotestować przeciwko obecności wyrachowanych ciot, które zwietrzyły łatwą wygraną i w skrócie docelowo szmal. Te postacie, mimo terapii hormonalnej, mają przewagę wynikającą z męskiej fizjologii, takiej jak przykładowo większa siła czy wytrzymałość. Wiadomo, że w rywalizacji z facetami nie mają szans, więc łatwiej sklepać kobietę i nieuczciwie wygrać. Gdyby zawodniczki WSZYSTKIE postawiły się, zaprotestowały przeciwko tej patologi, to z kim by wówczas te miękkie faje walczyły ..
Oczywiste jest, że dla zawodniczek start w Igrzyskach Olimpijskich, jest zwieńczeniem wieloletnich treningów i wyrzeczeń. Odmowa udziału oznaczałaby utratę szansy na spełnienie marzeń i osiągnięcie celów sportowych. Ale, czy w tej sytuacji, akceptacja tego absurdu i siedzenie cicho nie jest krótkowzroczne? Czy liczenie, że może akurat tej zawodniczce się nie przytrafi rywalizowanie z "babą z chujem" jest w porządku? Kobiety zawodniczki nie mają szans, a problem będzie eskalował. Akceptacja tej degrengolady to koniec sportu kobiet.
W tej sytuacji wcale mi ich nie żal. Zgadzają się na tę sytuację, to tak mają. Nie podejmą walki o siebie, RAZEM, to któż za nie to zrobi ...
Gdzie są faceci, trenerzy, którym tacy szmaciarze złomują zawodniczki? Co Panowie jest z Wami nie tak? Doskonale zdajecie sobie sprawę z możliwości swoich podopiecznych w walce z transami. W sumie może i macie racje. Tyle jest wycia na temat równouprawnienia, parytetów. Ale Wasza rola nie ogranicza się tylko do przygotowania zawodniczek do zawodów, ale również do zapewnienia, że rywalizacja odbywa się w uczciwych warunkach.
Gdzie w ogóle te wszystkie "kobiety", organizacje kobiece, feministyczne (bleeeee). Za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy wyły, maszerowały, co chwila zmieniały profilowy na FB. Ratowały dziki, pszczoły, swoje macice. Teraz jest obrzydliwa cisza. Gardzę i brzydzę się tymi "kobietami".
Maszyna ruszyła. Koniec kobiecego sportu. Także miejsce kobiet jest w kuchni. Podziękujcie swoim koleżankom i feministkom.

Monty Python wiedział ...
Z życzeniami dalszych sukcesów:
https://www.youtube.com/…
dogłębnego zgłębiania tajemnic geopolityki 😉