Świat niesparszywiały

Czy świat się zmienia? Na lepsze czy gorsze? W jakim tempie? Czy analiza filmów i seriali, np. Inspektora Monka, przydaje się do porównań? Na ile to starcze gderanie a na ile oczywista oczywistość -- osądźcie sami! Zapraszam na kolejny wideofelieton
Marcin Wolski

YouTube: 


Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

22-04-2024 [11:45] - u2 | Link:

Wczoraj obejrzałem pierwsze dwa odcinki Adriana Monka na Netfliksie z rekomendacji nadredaktora. Nieźle się uśmiałem, bo już zapomniałem fabuły. Ale trzeciego odcinka już nie odtworzyłem, bo wydawało mi się, że już to kiedyś oglądałem. Deja vu. Powtarzają przygody Monka również na TV Silesia.

W zalewie nowych, często nudnawych seriali, detektyw Monk to prawdziwa klasyka warta przypominania. Prawdziwa powtórka z rozrywki :-)

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

22-04-2024 [13:36] - Alina@Warszawa | Link:

Nie szkoda Panu czasu (czytaj: ŻYCIA) na takie seriale? 
W tym wieku, to już Pan po pierwszych dialogach i scenach wie, czy ruchomy foto-obrazek ma jakieś wartości poznawcze. Dobrze, że jakiś leniwy Murzyn wymyślił pilota :)
U mnie pilot sam wpada do ręki, gdy telewizor niebacznie pokazuje TVP1 w czasie, kiedy zaczyna się serial-dusiciel "Klan" i słyszy serialową piosenkę "Życie, życie jest nowelą ..." Natychmiast przełącza na "Republikę", "Trwam", albo jakikolwiek program informacyjny. 
Podobnie działają na mojego pilota inne seriale równie "lotne" jak "Jagiellonowie", "M jak miłość", czy inne durnoty produkcji USA, które częściej zajmują się sferami i problemami zlokalizowanymi poniżej pasa niż życiem i kulturą w naszym pojęciu.