Co różni pasożyta-urzędnika od urzędnika-społecznika?

Powyższa to kluczowa kwestia dla prawidłowego zagłosowania w interesie lokalnej społeczności zarówno każdego powiatu , jak też każdej gminy w póki co, jeszcze istniejącej Polsce.
 
Warto się skupić na kwestii najbliższych wyborów samorządowych, I nie bynajmniej  w kwestii wyborów do tzw. sejmików wojewódzkich , gdyż te podlegają ogólnopolskim ,a nie lokalnym preferencjom . Chodzi przede wszystkim o wybory na prezydentów , burmistrzów i wójtów -miast , powiatów i gmin. Jak mając całe łany beztreściwych bilbordów, zawieszek  ,ulotek we własnych skrzynkach , odróżnić tego krawacianego pasożyta , od potencjalnego i dającego nam szansę na uzyskanie realnej reprezentacji na urzędzie publicznym społecznika ? Obiecanki cacanki od aquaparków, po obwodnice jak  i facjaty powielane na bilbordach ( im ich więcej -tym to większy złodziej i łapówkarz !)  Faktyczny program wyborczy kandydata powinien być powszechnie dostępny w internecie . Tu można sobie napisać co się chce .Tak  jak niedawno herr Tusk przedstawił sto konkretów na pierwsze sto dni. Sto dni minęło –konkretów brak! tak samo ma się sprawa z na rozpatrywanym poziomie : pisać każdy może , trochę lepiej lub trochę gorzej , ale ważne ,że jak wyborcę jakaś fatamorgana tematycznie ruszy, to rzuca mu się na mózg i uszy ! Ale nie o to chodzi , jak kandydatowi te pisanie obraźliwych dla inteligentnych wyborców bzdetów wychodzi. Zapomnijcie o tych farmazonach ! To totalnie bez znaczenia dla realnej oceny każdego z kandydatów !
               Jest całkiem inna kluczowa kwestia będąca niczym papierek lakmusowy ukazująca faktyczny charakter pasożyta –urzędnika, czy też faktycznego społecznika. To dotychczasowa (w przypadku repeciarzy urzędniczych) lub  deklaratywna  nowego pierwszy raz startującego na urząd prezydenta, burmistrza miasta, czy wójta gminy.
 Ta kwestia : Czy urzędy publiczne mają działać na rzecz obywateli lokalnej społeczności , czy obywatele są dla pasożytujących na nich urzędach? W pierwszym przypadku kandydat to społecznik. W drugim to etatowy łapówkarski zwykle wielopokoleniowy przodkami z PRL,  urzędniczy nierób krawaciarz!
Przechodząc już do sedna kwestii : urząd samorządu ma być i służyć obywatelom lokalnej społeczności. Wtedy jest dostępny społeczności pracujących ludzi , od poniedziałku do soboty , także poza godzinami pracy obywateli . Czyli nie od 7-mej do 15-stej ,ale od 10-tej do 18- stej. Oraz co oczywista dostępny w we wszystkie soboty ! Aby nie być zmuszonym do brania co najmniej jednego dania z przysługujących 30 dni urlopu. Ponadto nie każdy , jak np. nauczyciele- nie mają możliwości wzięcia sobie dnia urlopu na załatwienie spraw w publicznym urzędzie!
I to jest pierwszy i konieczny warunek , aby urząd publiczny był dla społeczności , a nie odwrotnie. Stąd jeżeli dotychczasowy włodarz samorządowy  mając pod sobą podległe mu urzędy, nie przestawił czasu ich pracy dla ludzi pracy czyli: do min 17-stej , i nie doprowadził ich otwarcia nawet choćby w jedną (pierwszą sobotę miesiąca) , to możecie być pewni ,że jest to skorumpowana skrawaciana biurwa . Biurwa, która swych obywateli ma tam ,gdzie światło nie dochodzi . Czas takiego/taką biurwę posłać na zielonką trawkę . Nagrabił się już do cna. A jak przerżną co nabrał  , to niech się przebranżowi z prezydenta miasta , na psiego fryzjera lub operatora koszów śmieciowych w Remondizie!
Co do kwestii nowych kandydatów , aspirujących do tych wymienionych stanowisk , o ile dotąd nie podjęli i przed wyborami nie podejmą tematu otwarcia podległych im urzędów  dla obywateli w sobotę –to ich olejcie jako kolejnych pasożytów ! A z braku laku,  najlepiej wybierać spośród tych nie umaczanych w strukturach tuscowej koalicji zdrajców  i dotąd nie umaczanego (-nej) osoby w skorumpowane synekury urzędnicze, lecz otwartego na trud społecznika. Najlepiej  z potwierdzonym ekonomicznym lub technicznym, a broń Boże z pedagogicznym   wykształceniem .
W kwestii wyboru radnych powstaje podobne kryterium . Kryterium ich dostępności dla ich realnych i potencjalnych wyborców , przynajmniej jedną sobotę w miesiącu . O ile dotychczasowy pan/ pani radna nie miała stałych konsultacji społecznych choćby jedną sobotę, choćby ogłaszając na własnej stronie, lub pejsbóku - to zapomnijcie  o wybieraniu takiego radnego! Radnego każdego szczebla , który dotąd miał swych wyborców w ciemnej dziurze ! Nigdy więcej takiego lewego lenia - krawciarza na radnego. Niech się przebranżowi .
 
ps. Właśnie ponownie partie etniczno-lichwiarskie od talmudo lewizny przez „3-cią D..ę” , wraz z członkami neonazistowskiej platformy.pl postanowili znów polskie gojki ekspedientki zagonić do pracy w niedziele w niemieckich marketach. Może zamiast przymuszać polski proletariat do pracy w niedziele ,czas najwyższy na ustawę o pracy urzędów państwowych we wszystkie soboty ! Ostatecznie wolne soboty w 1980 r wywalczyła robotnicza, a nie urzędnicza solidarność.
Urzędasy w soboty do pracy ! W  sumie nikt nie każe i nie ma przymusu bycia urzędnikiem publicznym. Jak nie szanuje się obywateli i ich spraw, czas sobie pójść do pracy tej  dla gojów!
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika r102

23-03-2024 [04:51] - r102 | Link:

Zgodnie z starodawną feudalną zasadą - stanowiska w Polsce w zasadzie  są dziedziczne  pomiędzy czasami obalającej wszystko wojny-rewolucji -  i od 1944  rządzą już wnuki prawnuki osadzonych wtedy biurw.
A wybierani przedstawiciele ludu jakoś bardzo szybko akomodują się do biznesowo-towarzyskiego   wesołego korowodu...

Obrazek użytkownika Eugeniusz Kościesza

23-03-2024 [15:51] - Eugeniusz Kościesza | Link:

Z braku odzewu etatowych trolli wynika co napisano 
Z powodu braku odzewu i milczenia ze strony etatowych trolli tego portalu w  poruszonej tu kwestii  ruszenia publicznych urzędników do pracy w soboty- staje się oczywiste ,że tematu nie należy nagłaśniać na jakim kolwiek forum dyskusyjnym.
 A ponadto ,że wszystkie owe komientatory od najbardziej z Nich kumatego „śmiecia” po umysłowego zomowca –„trójkolorysa” , wszyscy z nich  byłi  i pozostają zatrudnioni na etatach urzędniczych . I stąd biorą kasę za destrukcję umysłową użytkowników portalu ! Ponadto , obstawiam etaty urzędnicze mają  u tow. prezydenta warszfkowa- homosia czajkosia !
 
ps. A wy czytelnicy, jak obstawiacie w kwestii etatów powyższych etatowych trolli tego portalu ?