Piszę te słowa tuż po konferencji prasowej w Bydgoszczy. Na legendarnym stadionie Polonii ,na którym Tomek Gollob dokonywał cudów podczas licznych Grand Prix, ale też zwykłych - niezwykłych meczów ligowych mówiliśmy o jednak nie o przeszłości, ale o przyszłości. I to nieodległej, bo chodzi to co wydarzy się nad Brdą już za 12 dni. Chodzi o Tauron Speedway Euro Championship, czyli żużlowe Indywidualne Mistrzostwa Europy . Czyli SEC albo IME jak kto chce.
W nowej formule, organizowanej od 10 lat przez polską firmę One Sport w Bydgoszczy odbędą się po raz trzeci. Gród nad Brdą od lat może tylko pomarzyć o Ekstralidze (niestety! Trzymam kciuki za ich powrót), stąd publiczność tutaj jest niezepsuta widokiem najlepszych jeźdźców świata, jest głodna żużla-i dlatego na takich imprezach, jak SEC właśnie, czy Drużynowe Mistrzostwa Świata Juniorów czy Kryterium Asów jest świetna frekwencja. Co łączy te trzy imprezy - poza tym, że pierwsza i trzecia odbywa się na bydgoskim stadionie regularnie (Kryterium Asów) bądź w miarę regularnie (SEC-IME), a druga miała miejsce tutaj raz? Łączy je to, że wszystkie odbywały się tutaj lub odbywają (jak SEC 9 września) pod moim Patronatem Honorowym. SEC już.8 rok z rzędu zresztą.
W konferencji wziął udział-poza Karolem Lejmanem z One Sport ,które jest organizatorem zawodów oraz Jerzym Kanclerzem - prezesem Polonii Bydgoszcz - również Wiktor Przyjemski, świeżo upieczony mistrz Europy do lat 19, nadzieja polskiego żużla. Dostał „dziką kartę” na zawody na swoim stadionie – duża rzecz, jak na jeźdźca, który w gronie juniorów będzie się ścigał jeszcze dwa lata. To dlatego już teraz łowić go mają - jak mówi się nad Brdą – co najmniej trzy kluby Ekstraligi: Wrocław, Lublin i Gorzów. Ale miejscowi przestrzegają go przed takim transferem, bo - jak twierdzą - będzie Wiktor w topowych klubach jeździł mało i przez to wolniej się rozwijał (w Abramczyku Polonii Bydgoszcz jeździ 5 razy w każdym meczu...).
Na stadionie Polonii wystąpiłem jako „sierotka”: rozlosowałem numery startowe zawodników III Rundy SEC. Wiktorowi Przyjemskiemu wylosowałam nr 10 i było to jak metafora – „strzał w dziesiątkę”. Zapraszam na kolejna sobotę do Bydgoszczy: 9 września o 20!
Janusz Kołodziej chce zapewne zrobić to, co niegdyś uczynił Leon Madsen: wystartował z powodu kontuzji tylko w 3.turniejach na 4 SEC, a i tak zdobył brązowy medal...
*tekst ukazał się na portalu magazynzuzel.pl (28.09.2033)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 279