Co 2050 oznacza w partii Sz. Hołowni–czy to od Agendy 2050?

Agenda 2030 i agenda 2050

Powszechnie się zastanawiano skąd w nazwie partii Sz. Hołowni wziął się rok 2050. Niektórzy myśleli, że oznacza to dalekosiężne plany rozwoju tej partii, inni lekko sarkastycznie nazywali ją "Polską dwa pięćdziesiąt" odnosząc to do 2,50 PLN. Jeszcze inni uważali inaczej..  

Ale te wszystkie domysły i sugestie są - wedle mnie - całkowicie nieprawdziwie. 

Chodzi bowiem o globalistyczną Agendę 2050, której cele ugrupowanie Sz. Hołowni ma realizować. I tylko poprzez pryzmat tej agendy tak naprawdę można poznać prawdziwe cele funkcjonowania partii Sz. Hołowni. Wszystko inne jest picem i "biciem piany" dla zdobycia wyborców w obecnie realnej i przedwyborczej rzeczywistości politycznej.  

Jakież więc są cele tej chorej lewacko-postkomunistycznej agendy?

Tak naprawdę unijna, europejska Agenda 2050 jest kontynuacją ONZ-owskiej Agendy 2030 z 25 września 2015 roku. Została ona przyjęta jednogłośnie przez wszystkie 193 państwa członkowskie ONZ i rezolucja (agenda) ta nazwana została: "Przekształcamy nasz świat: Agenda na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030”. Ta z kolei jest kontynuacją Milenijnych Celów Rozwoju.

((Dygresyjnie. Jak słyszę o zrównoważonym rozwoju to mi "nóż się w kieszeni otwiera", bo pod tę nazwę można dosłownie podczepić wszystko, co sobie - szczególnie w UE - zieloni i czerwoni szaleńcy wymyślą w tych swoich doszczętnie zrytych umysłach ("łbach"). Przykładów można by mnożyć: od zrównoważenia kobiet w kwestii dostępności do swobodnej aborcji, zrównoważenia płci polegającego na możliwości jej wyboru i nachalnej promocji zboczeń seksualnych jak LGBTQ+ poprzez  zrównoważenie w zakresie bzdurnej ochrony klimatu i zeroemisyjności pod względem CO2 aż do jedzenia robaków i wyeliminowania mięsa czy mleka z ludzkiej diety i reglamentowania odzieży. A to tylko niektóre z ich pomysłów i ciągle powstają nowe)). 

I cóż to możemy znaleźć w tej Agendzie 2030? [1].

Zawiera ona 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju i 169 powiązanych z nimi zadań. Proponuję przeczytać te cele, bo one oddają sposób życzeniowo-nierealnego myślenia współczesnych globalnych elit i potencjalnie generują rozwiązania szczegółowe dla wszystkich państw na świecie. 

Na pierwszy rzut oka te górnolotne cele wydają się jak najbardziej słuszne, ale najważniejsze jest to, jak rozumieją je zielono-czerwone elity i co się pod nimi kryje. 

Cele Agendy 2030.

Cel 1. Wyeliminować ubóstwo we wszystkich jego formach na całym świecie
Cel 2. Wyeliminować głód, osiągnąć bezpieczeństwo żywnościowe i lepsze odżywianie oraz promować zrównoważone rolnictwo
Cel 3. Zapewnić wszystkim ludziom w każdym wieku zdrowe życie oraz promować dobrobyt
Cel 4. Zapewnić wszystkim edukację wysokiej jakości oraz promować uczenie się przez całe życie
Cel 5. Osiągnąć równość płci oraz wzmocnić pozycję kobiet i dziewcząt
Cel 6. Zapewnić wszystkim ludziom dostęp do wody i warunków sanitarnych poprzez zrównoważoną gospodarkę zasobami wodnymi
Cel 7. Zapewnić wszystkim dostęp do stabilnej, zrównoważonej i nowoczesnej energii po przystępnej cenie
Cel 8. Promować stabilny, zrównoważony i inkluzywny wzrost gospodarczy, pełne i produktywne zatrudnienie oraz godną pracę dla wszystkich ludzi
Cel 9. Budować stabilną infrastrukturę, promować zrównoważone uprzemysłowienie oraz wspierać innowacyjność
Cel 10. Zmniejszyć nierówności w krajach i między krajami
Cel 11. Uczynić miasta i osiedla ludzkie bezpiecznymi, stabilnymi, zrównoważonymi oraz sprzyjającymi włączeniu społecznemu
Cel 12. Zapewnić wzorce zrównoważonej konsumpcji i produkcji
Cel 13. Podjąć pilne działania w celu przeciwdziałania zmianom klimatu i ich skutkom*
Cel 14. Chronić oceany, morza i zasoby morskie oraz wykorzystywać je w sposób zrównoważony
Cel 15. Chronić, przywrócić oraz promować zrównoważone użytkowanie ekosystemów lądowych, zrównoważone gospodarowanie lasami, zwalczać pustynnienie, powstrzymywać i odwracać proces degradacji gleby oraz powstrzymać utratę różnorodności biologicznej 
Cel 16. Promować pokojowe i inkluzywne społeczeństwa, zapewnić wszystkim ludziom dostęp do wymiaru sprawiedliwości oraz budować na wszystkich szczeblach skuteczne i odpowiedzialne
instytucje, sprzyjające włączeniu społecznemu
Cel 17. Wzmocnić środki wdrażania i ożywić globalne partnerstwo na rzecz zrównoważonego rozwoju
* Uznając, że Ramowa Konwencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu jest głównym międzynarodowym i międzyrządowym forum dla negocjowania globalnej odpowiedzi na zmiany klimatu

Warto zwrócić uwagę na powtarzające się dwa słowa: "zrównoważony" i "inluzywny". Teoretycznie idea zrównoważonego rozwoju społeczno-ekonomicznego zakłada taki rozwój, który zaspakajając potrzeby współczesnych społeczeństw, nie będzie jednocześnie ograniczał możliwości rozwojowych przyszłych pokoleń. Obejmuje równoległy rozwój gospodarki, społeczeństwa i środowiska. Natomiast inkluzywność ogólnie - w przeciwieństwie do ekskluzywności – oznacza postawy włączające powszechnie wszystkich ludzi i dotyczą całości społeczeństwa oraz charakteryzują się powszechną i wzajemną tolerancją niezależnie od płci, wieku, niepełnosprawności, narodowości, przynależności etnicznej, orientacji seksualnej, pochodzenia kulturowego i typu osobowości. 

Tak naprawdę "zrównoważoność" obejmuje przede wszystkim terroryzm środowiskowo – ekologiczno – klimatyczny i walkę ze śladem węglowym oraz fanatyczne dążenie do tzw. zeroemisyjności CO2. "Inkluzywność" zaś obejmuje przede wszystkim ideologiczną tzw. tolerancję represywną, czyli  lewacką nietolerancyjność mniejszości wobec większości [2]. Sumując te dwie postawy w końcu możemy zrozumieć ten nacisk lewaków na promowanie: ideologii gender, LGBTQ+, multikulturowości, powszechnej edukacji seksualnej i seksualizacji dzieci, wolnego wyboru płci,  aborcji, eutanazji, depopulacji czy New Age oraz ich walkę z: tradycyjną rodziną, chrześcijańską wiarą, etniczną narodowością, państwami narodowymi czy z wolnością i własnością prywatną [3].

Tyle tylko, że szczegółowe wytyczne Agendy ONZ nie są obligatoryjne i mogą być swobodnie pomijane przez takie państwa jak np.: USA, Kanadę, Meksyk, Kubę, Chiny, Rosję, Iran, Indie, Japonię, obydwie Koree, Brazylię, Argentynę, Wielką Brytanię i Australię, Arabię Saudyjską oraz w jeszcze innych krajach. 

Tak naprawdę całkowicie Agendę 2030 przyjęła Unia Europejska, która wygenerowała i wypluła z siebie jej rozszerzoną kontynuację w postaci "Długoterminowej unijnej strategii 2050" (Agendy 2050) [4], której celem jest osiągnięcie w 2050 roku tzw. "zeroemisyjności" CO2, czyli takiego stanu by  osiągnąć stan neutralny – emitować i pochłaniać tyle samo CO2. 

Najbardziej śmieszne w tym wszystkim jest to, że cała UE (27 państw) emituje około 7% całości światowej  antropogenicznej emisji CO2. Może to prowadzić do stwierdzenia, że UE wcale nie chodzi o dobro klimatu, ale przede wszystkim o możliwość uzyskiwania dodatkowych dochodów np. z unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS). Ponadto nawet jeżeliby UE faktycznie w 2050 roku uzyskała neutralność klimatyczną to nie miałoby to żadnego wpływu na klimat całej naszej planety. Warto w tym miejscu dodać, że UE jest na trzecim miejscu pod względem emisji CO2. Innymi krajami o wysokiej emisji CO2 są: Chiny (33% procent światowej emisji), USA (13%), Indie (7%), Rosja (5%), Japonia (3%), Iran (2%) czy szczegółowo wyodrębniając Niemcy (2%) [5]. Polska emituje około 0,8 - 0,9% całości światowej emisji C2 (sic!!!). 

Ostatnio elity unijne  – co wydaje się symptomatyczne – zmieniły swoje nazewnictwo: z walki z emisją CO2 na walkę z emisją gazów cieplarnianych i ze śladem węglowym. W przyszłości może to być istotne, bo może się okazać, że nie tylko CO2 będzie podlegało redukcji. 

Ogólnie cele unijnej Agendy 2050 są następujące:

1. Maksymalizacja korzyści płynących z efektywności energetycznej, w tym budynków bezemisyjnych,
2. Maksymalizacja wykorzystania odnawialnych źródeł energii i energii elektrycznej w celu całkowitej dekarbonizacji dostaw energii w Europie,

Źródło: https://eur-lex.europa.eu/lega...

3. Przyjęcie czystej, bezpiecznej i opartej na sieci mobilności,
4. Konkurencyjny przemysł unijny i gospodarka o obiegu zamkniętym jako kluczowy czynnik umożliwiający ograniczenie emisji gazów cieplarnianych,
5. Rozwój odpowiedniej infrastruktury sieciowej i wzajemnych połączeń,
6. Czerpanie pełnych korzyści z biogospodarki i tworzenie niezbędnych pochłaniaczy dwutlenku węgla,
7. Wyeliminowanie pozostałych emisji CO2 dzięki wychwytywaniu i składowaniu dwutlenku węgla,
8. Inwestowanie w zrównoważone społeczeństwo 

Źródło: https://eur-lex.europa.eu/lega...

Zastanawiam się nad unijną taśmową produkcją takiego klimatycznego i nieosiągalnego bełkotu, ale to właśnie on generuje takie pomysły jak: likwidację samochodów i samolotów spalinowych, likwidację hodowli zostawiających "ślad węglowy" bydła, trzody chlewnej i drobiu a tym samym zmuszenie nas do diety wegańskiej czy wegetariańskiej albo "robalowej" i bezmlecznej , ograniczenie liczebności - wydychających CO2 - ludzi na świecie czy też radykalne ograniczenie konsumpcji wszelkich dóbr jak to zostało zapisane m.in. w raporcie C40 Cities. 

Niestety też obecny rząd podlega tej klimatycznej presji, co można zauważyć np. w raporcie "2050.pl. Podróż do niskoemisyjnej przyszłości", gdzie zapisano takie oto zdanie: "Choć Polsce trudno będzie stać się liderem transformacji niskoemisyjnej, kraj nasz może dołączyć do grona jej uczestników, aktywnie kształtując własną politykę w kontekście niezbędnych przemian" w stronę tej niskoemisyjności [6].

Dokąd to wszystko zmierza? 

[1] Jeżeli ktoś ma na tyle siły, żeby przeczytać ten lewacki bełkot to proszę zajrzeć na: https://www.unic.un.org.pl/fil... oraz https://kampania17celow.pl/age...
[2] https://www.salon24.pl/u/krzys...
[3] Trochę więcej na ten temat można znaleźć m.in. w: https://ordoiuris.pl/rodzina-i... oraz w innych publikacjach Instytutu Ordo Iuris

[4] https://climate.ec.europa.eu/e... oraz (ważne! - https://eur-lex.europa.eu/lega...
[5] https://inzynieria.com/budowni...
[6] https://www.wwf.pl/sites/defau...óż%20do%20niskoemisyjnej%20przyszłości.pdf - warto przeczytać tą liczącą 216 stron ekologiczną "kobyłę" dotyczącą Polski

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ 
kjahog@gmail.com 

Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję! 
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814 
Paypal: paypal.me/kjahog
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

28-02-2023 [21:22] - u2 | Link:

lewacką nietolerancyjność mniejszości wobec większości

Typowy bolszewizm, czyli dyktatura 'proletariatu' i centralne sterowanie 'proletariatem' przez bolszewików. Teraz 'proletariat' zastąpiono ratowaniem klimatu, nawet nie tradycyjną ochroną środowiska. Ale cel jest ten sam, przejęcie władzy za pomocą chwytliwych hasełek.

Obrazek użytkownika Maverick

28-02-2023 [21:32] - Maverick | Link:

Hołownia to typowy chazarek z  "woke culture" przygotowywany na wszelki wypadek do komtroli mniej wartościowych narodów.

 Powiedźmy sobie szczerze ruch solidarności po przejęciu go w ręce farbowanych chazarków stał niczym innym jak pierwowzorem dla „woke culture”, wdrażaną teraz na całym świecie. Od RPA gdzie nienawiść do białych nabiera formy legalnego ich mordowania jak białych farmerów, czy rabowania i palenia ich biznesów co ma miejsce w wielu miastach a szczególnie w Johannesburg-u.   Czy w USA gdzie białych odsuwa się od ważnych pozycji jak kiedyś w komunizmie nagradzało się pochodzenie robotniczo chłopskie. Co ciekawe ci nowi rasiści nienawidzą też azjatów bo są zbyt mądrzy i nie kupują naracji lewaków i brylują na uniwerkach, a lewaccy piewcy woke culture nie dorównują im w IQ.   Mogę jedno powiedzieć teraz z perspektywy czasu , że ta cała solidarność to był jeden wielki obciach, który dał się wyrolować chazarkom którzy puścili ich bez majtek. A tyle karier potem zostało zbudowanych na micie solidarności.
.https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika Ptr

02-03-2023 [00:59] - Ptr | Link:

Trzeba zadać pytanie po co to wszystko. To jest tak absurdalnie idiotycze, że tudno odszyfrować przyczyny i cele. 
1.Na świecie są drastyczne różnice zamożności. Oferuje się więc lewicową agendę aby nie powstał ferment rewolucyjny. 
2.Żyjemy w  czasach 2000 lat od wydarzeń ewangelicznych i to jest ideologiczna odpowiedź świata ateistycznego.
3.Gospodaki rozwinięte starają się nie tracić wpływów na rzecz "tygrysów" wobec tego  wymyśla się agendy ,aby dławić wolny rozwój.  
4.Agendy są czymś w rodzaju porozumienia (wytyczeniem kierunku) liderów G7, G20 itp. scalającym ich przywództwo i podporządkowującym ich jeszcze czemuś wyżej.
5.Świat ateizmu ma świadomość błędów i wypaczeń moralnych, wobec tego szuka pozytywnych w ich mniemaniu czynów, które zmniejszają poczucie winy.  
6. Dzieje się to z powodu głupoty, niewiary i kierowania się uczuciami jak wśród zmanipulowanych członków sekty.
7.Walka polityczna sięgnęła po takie mechanizmy oddziaływania na poziomie kluczowch węzłów życia społecznego ( jurysdykcja,media,kultura masowa, demokracja) i ludzie dostają to odgórnie i na tym budują kariery, pozwalając temu wyjść z marginesulub też pozwalając czemuś już znanemu z przeszłości wydobyć się z czeluści ku zdumieniu ludzkości.   
To tylko propozycje.