Niemiecka wioska Luetzerath a unijny Fit for 55

W grudniu 2020 roku w stolicy Francji państwa zobowiązały się, że podejmą działania na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie 2 st. C - a w razie możliwości jedynie 1,5 st. C - powyżej średniej temperatur sprzed rewolucji przemysłowej, co znacznie obniży skutki zmiany klimatu. Była to deklaracja nowych zasad ochrony środowiska, natomiast szczegóły polityczne i techniczne miały zostać ustalone podczas kolejnych COP-ów. Mimo tego ustalono wtedy nowy cel redukcji CO2 dla Unii Europejskiej na rok 2030 - o co najmniej 55 proc. w stosunku do roku 1990. 

Te ustalenia zostały uwzględnione 14 lipca 2021, kiedy to Unia Europejska ogłosiła pakiet “Fit for 55” (“Gotowi na 55”), czyli zestaw nowych przepisów klimatycznych. Jak wskazałem 55 odnosi się do 55 procent, czyli nowego celu przejściowego redukcji emisji w Unii Europejskiej na 2030 rok. Wcześniej UE miała cel redukcji emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. względem 1990 roku. Ów pakiet ma być drogą do osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 roku w całej UE i ma obowiązywać już od 2024 roku.

Co w tym pakiecie się znalazło albo znajdzie? Ano m.in.: [1]

1. Reforma obecnego systemu handlu emisjami (EU ETS), tak zwany mini ETS, czyli objęcie nowych sektorów gospodarki uprawnieniami do emisji. Reforma ma przede wszystkim dostosować EU ETS do ambitniejszych celów redukcyjnych. Liczba darmowych uprawnień miałaby kurczyć się szybciej niż teraz, a zatem przyczyniać do wzrostu – i tak bardzo szybko rosnących dziś – cen uprawnień do emisji CO2. Ponadto pakiet rozszerzy EU ETS o nowe sektory jak transport morski i lądowy oraz budownictwo

Do tych rozwiązań jest sporo zastrzeżeń. Na przykład, analizy pokazują, że cena pozwoleń na emisje musiałaby być bardzo wysoka, żeby mieć jakikolwiek wpływ na emisje w sektorze transportu. Mechanizm wzbudza też kontrowersje, ponieważ przewiduje się, że może nierównomiernie obciążyć biedniejszych obywateli UE.

2. Cło węglowe na granicy UE, które miałoby być opłatą wyrównującą różnicę w kosztach produkcji w UE i krajach spoza UE, które nie stosują rygorystycznych zasad klimatycznych. W wyniku opłat emisyjnych unijni producenci będą ponosić wyższe koszty niż zagraniczna konkurencja. Ta nierównowaga może prowadzić do przeniesienia produkcji za granicę, co szkodziłoby gospodarce w UE i klimatowi. Przychody CBAM (od Carbon Border Adjustment Mechanism) mają stać się jednym z pierwszych w historii źródeł własnych UE.

Jest jednak wiele wątpliwości wynikających m.in. ze spójności z zasadami WTO oraz ryzykiem nadmiernego wsparcia podmiotów europejskich. Dlatego też propozycja KE obejmie tylko wybrane produkty, m.in. cement, stal, elektryczność, aluminium, nawozy.

3. Wyższe cele OZE w UE. "Udział energii odnawialnej w miksie energetycznym w 2030 roku najprawdopodobniej wzrośnie z planowanych dotąd 32 proc. do 38-40 proc. Do tego dyrektywa podniesie cele szczegółowe, np. dotyczące udziału OZE w transporcie, w ciepłownictwie, a także udziału biopaliw. W ogóle zaostrzone zostaną również regulacje dotyczące biopaliw.  Mają m.in. ograniczyć zużycie drewna jako odnawialnego źródła energii".

4. Bardziej surowe normy emisyjne dla sektora transportu lądowego. Zakłada się spadek emisyjności nowych aut i przyspieszenie zeroemisyjnej transformacji w transporcie. "Zakłada się, że w unijnym portfelu producentów samochodów osobowych emisja powinna spaść o 37,5 proc. do 2030 roku w porównaniu do 2021 roku, natomiast wśród vanów o 31 proc. Propozycja KE przewiduje także wprowadzenie mechanizmu przyspieszającego wymianę floty samochodów na pojazdy zero- i niskoemisyjne” – pisze polskie Forum Energii".

Ogólnie Polski nie stać na zaakceptowanie ambitnego pakietu klimatycznego Fit for 55 - wypowiadał się  w styczniu 2022 roku minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin i inni politycy obozu władzy. I to by wystarczyło jako komentarz do tego horrendalnie głupiego i ideologicznego pakietu "Fit for 55" bowiem tak naprawdę zresztą przedmiotowego tematu w ogóle nie powinno być, bo tzw. Globalne Ocieplenie (Globalne Ocipienie), które stało się pretekstem globalistów do walki z emisją gazów cieplarnianych oraz do wykreowania świetnego i dochodowego biznesu, jest fikcją.

No i wybuchła wojna na Ukrainie, która zmieniła wszystko i pokazała, że te wszystkie klimatyczne bzdury wobec wywołanego przez nią kryzysu energetycznego są nieistotne, bo liczy się gospodarka poszczególnych krajów a nie jakaś tam walka z klimatem. 

Niech przykładem hipokryzji w tym obszarze będą Niemcy, które to lubią nas strofować i wymuszać np. zamykanie naszych kopalń węgla kamiennego i brunatnego (np. w kompleksie Turowa, ale też i kopalń na Śląsku). 

A co obecnie robią Niemcy?

Otóż kryzys energetyczny zmusił ich do powrotu do tradycyjnych źródeł pozyskiwania energii m.in. w postaci właśnie węgla. Mają zamiar zburzyć (już burzą) niemiecką wioskę Luetzerath po to, aby gigant energetyczny RWE mógł wznowić tam wydobycie węgla.

Ta decyzja spotkała się z protestem ekologów, co doprowadziło do ostrych starć niemieckich służb porządkowych (policji) z ekoterrorystami. Po kilku dniach niemiecka policja uzyskała zgodę na siłowe stłumienie demonstracji i tak się stało. Aresztowano na jeden dzień np. biedną i zmanipulowaną dziewczynkę Gretę Thunberg [2] a buldożery zrównują z ziemią wspomnianą wioskę. 

I nie dzieje się nic ze strony UE. Żadnego potępienia Niemic, żadnego odwoływania się do pakietów klimatycznych. Nic!

Czy wyobrażają sobie Państwo co by się działo, gdyby to w Polsce zaistniała taka sytuacja? Przecież byłby rwetes na cały świat. UE by nas potępiła, nałożyła jakieś kary a nasi opozycyjni Targowiczanie znów nawoływaliby do krytyki naszego rządu ze strony UE. A w samej Polsce? Toż to byłoby trzęsienie ziemi. D. Tusk i spółka wołaliby, że PiS to bezduszni i krwawi faszyści oraz buduje państwo totalitarne podobne do Rosji czy Białorusi a nawet Korei Północnej, itd, etc. 

A tu nic. Na temat rozruchów i niemieckiej polityki surowcowej cisza w Polsce i w całej UE. Hipokryzja w czystej postaci i do tego nierówne traktowanie Polski na arenie UE, gdzie np. cały czas są naliczane nam kary za funkcjonowanie Turowa, nie mówiąc już o naszym KPO i wstrzymanej wypłacie nam środków z nim związanych.

No tak... Można by tłumaczyć, że takie ruchy jak w wiosce Luetzerath wynikają tylko z kryzysu energetycznego wywołanego przez wojnę na Ukrainie. 

Otóż nie! Niemcy są krajem poważnym i dbają przede wszystkim o siebie oraz swoją gospodarkę. I dla jej dobra oraz rozwoju nie liczą się z jakimiś bzdurnymi i ideologicznymi pakietami w stylu "Fit for 55". Z jednej strony cały czas klimatycznie strofują Polskę a sami np. w 2020 roku (przed wojną na Ukrainie!) z 9-letnim opóźnieniem oddały do użytku nową elektrownię węglową Datteln 4 w Zagłębiu Ruhry. Niby ze wszystkich napędzanych węglem elektrowni niemieckich ta jest najbardziej przyjazna środowisku, ale przecież to od Polski żąda się wygaszania kopalń i elektrowni węglowych a Niemcy sobie budują mimo całego tego zgiełku klimatycznego. Ta ich nowa elektrownia ma moc 1100 megawatów i powstała mimo ustaleń tych wszystkich "szczytów klimatycznych" [3] . Wojna tu nie miała znaczenia, bo wybuchła dopiero za dwa lata...

Także dbajmy o siebie a nie bezwolnie wykonujmy polecenia płynące z Brukseli... co dedykuję naszym władzom.

[1] Na podstawie m.in.: https://300gospodarka.pl/expla... oraz https://300gospodarka.pl/anali...
[2] https://www.salon24.pl/newsroo...
[3] https://krzysztofjaw.blogspot....

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ 
kjahog@gmail.com 

Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą. 
Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję! 
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814 
Paypal: paypal.me/kjahog
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika juur

18-01-2023 [15:14] - juur | Link:

"Niech przykładem hipokryzji w tym obszarze będą Niemcy.." to kwestia świadomości, której im brakuje w odróżnieniu od Morawieckiego, Sasina czy też Szynkowskiego, którzy gotowi własnymi rękami gotowi zasypywać nasze kopalnie w imię wyższego celu. Na czatach będzie stał Duda, ten od Solidarności.
I jak się tu nie cieszyć, że mamy tak świadomych i światowych przedstawicieli?

Obrazek użytkownika smieciu

18-01-2023 [15:37] - smieciu | Link:

Niech przykładem hipokryzji w tym obszarze będą Niemcy, które to lubią nas strofować i wymuszać np. zamykanie naszych kopalń węgla kamiennego i brunatnego (np. w kompleksie Turowa, ale też i kopalń na Śląsku). 

Warto byłoby oddzielić mitologię od prawdy. Sprawa Turowa przykładowo wcale nie jest jednoznaczna. Kopalnia ma swoje za uszami gdyż też nie dotrzymywała zobowiązań.
Rząd i jego zwolennicy lubią zganiać wszystko na Niemców. Które tak naprawdę są jedynie wymówką zasłaniającą brudne rządowe działania. Rząd nie stawia w istocie większego oporu w tej sprawie. Warto choćby spojrzeć na od dawna emitowane reklamy Orlenu. Który pozycjonuje się na lidera transformacji energetycznej. Ta jest przedstawiana jednoznacznie jako pozytywna, zaklepana już przyszłość.

Gdyby rząd rzeczywiście chciał ocalić węgiel to robiłby coś w tej sprawie. Dokładnie tak jak Niemcy. Ale po co? Skoro wyborcom wystarczy podrzucić wroga, który przykryje własne machinacje. Bo ciężko postępowanie rządu nazwać nieudolnością.

Podczas kiedy Niemcy starają się przywrócić życie kopalni, polski rząd wybiera przyśpieszenie transformacji.
Bo rząd wie. Wyborca łyknie wszystko.

Sasin:
To wydzielenie ma wiele przyczyn, podstawową przyczyną jest chęć przyspieszenia transformacji energetycznej.

Najkrócej rzecz ujmując - powołujemy NABE, by spółki energetyczne mogły więcej inwestować w OZE, równocześnie zaś, by mieć gwarancje bezpieczeństwa. Można więc powiedzieć, że NABE jest narzędziem do przeprowadzenia w sposób bezpieczny transformacji energetycznej, która jest nieunikniona. Jednym z kluczowych elementów jest teraz pozyskanie finansowania.

Itd.

Obrazek użytkownika u2

18-01-2023 [15:54] - u2 | Link:

Kopalnia ma swoje za uszami gdyż też nie dotrzymywała zobowiązań.

Nie ściemniaj. Andrej Babisz to tajny współpracownik czechosłowackiej SB o pseudonimie Buresz. Zarobił na frajerach miliardy. A hiszpańska sędzia musiała dostać sporą reklamówkę z Biedry. To są znane sprawy.

Na szczęście twój Buresz przegrał wybory z emerytowanym generałem, który służył nawet w NATO, ale jednak nie w SB.

Obrazek użytkownika smieciu

18-01-2023 [16:12] - smieciu | Link:

TW nie brakuje nigdzie. A zwłaszcza tam gdzie są pieniądze.
Turów zapewne celowo nie zrobił tego co miał zrobić po to żeby dało się winę zwalić na Niemców czy Czechów.
Rzeczywistym pragnieniem rządu jest likwidacja górnictwa.
Tak, to twój PiS jest tym, który przyczyni się do tego w największym stopniu.

Obrazek użytkownika u2

18-01-2023 [16:31] - u2 | Link:

Turów zapewne celowo nie zrobił tego co miał zrobić

A czegóż to Turów nie zrobił ?

Obrazek użytkownika krzysztofjaw

18-01-2023 [16:40] - krzysztofjaw | Link:

Powstrzymałbym się ze stwierdzeniem, że PiS chce zniszczyć nasze górnictwo. Tak nie jest, ale faktycznie - ku mojemu zaskoczeniu - PiS staje się coraz bardziej uległy wobec UE i KE. To musi niepokoić nawet takich zwolenników obecnej władzy jak ja. Zresztą wiele o tym pisałem. Niestety na dziś nie mamy możliwości głosowania na kogoś innego niż PiS. SP Z. Ziobry prawdopodobnie też nie pozwoli sobie na start samodzielny, bo to mogłoby oznaczać katastrofę Polski i wygraną PO i jej akolitów a tak nie może się stać. 
Pzdr

Obrazek użytkownika u2

18-01-2023 [16:57] - u2 | Link:

PiS staje się coraz bardziej uległy wobec UE i KE

Pisałem już parę razy, że Polski nie stać na prowadzenie wojny na dwóch frontach. Jeden front wschodni w zupełności wystarczy. Niemcy o tym doskonale wiedzą i próbują to wykorzystać. Ale czy uda się Niemcom doprowadzić do dymisji tego rządu ? Pożyję, zobaczę.

Obrazek użytkownika juur

18-01-2023 [18:20] - juur | Link:

Bez urazy. Nie było wojny a wyglądało to tak samo. Wystarczy prześledzić kiedy i co podpisał PMM.

Obrazek użytkownika juur

18-01-2023 [17:05] - juur | Link:

"Powstrzymałbym się ze stwierdzeniem, że PiS chce zniszczyć nasze górnictwo" tu nie ma wątpliwości, PIS niszczy nasze górnictwo i sporo zakładów zaplecza takich jak przemysł ciężki, maszynowy, chemia, elektronika.... PIS-wi z rodzimym przemysłem nie po drodze. PMM nie dosypia by zdążyć otwierać kolejne montownie. PIS robi to samo co poprzednicy tylko w sposób bezczelny, bo mówi coś innego a coś innego robi. I to nic zaskakującego bo taki maja cel okrągłostołowcy. Najpierw kolonia, następnie wymazanie z mapy. Dziwią tylko zadowoleni, klaskacze, którzy udają, że tego nie widzą.
"Niestety na dziś nie mamy możliwości głosowania na kogoś innego niż PiS" to będzie główny leitmotiv kampanii "mniejsze zło", to taka sama prawda jak "wybierajmy starych złodziei bo się już nakradli a nowi...."
 

Obrazek użytkownika MFW

18-01-2023 [20:04] - MFW | Link:

"W grudniu 2020 roku w stolicy Francji państwa zobowiązały się, że podejmą działania na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia na poziomie 2 st. C - a w razie możliwości jedynie 1,5 st. C - powyżej średniej temperatur sprzed rewolucji przemysłowej, co znacznie obniży skutki zmiany klimatu."

2 st. C powyżej tej średniej ostatnio zdarzyło się ok. 7.5 tys. lat temu, kiedy to miał miejsce biblijny potop i Noe zamieszkujący na nizinie, choć bez tytułu profesora, jakimi posługują się lewaccy "klimatolodzy", potrafił sobie poradzić.
Obserwując wdzieranie się wód z Morza Śródziemnego, do obecnego Morza Czarnego, które w jego czasach było jeziorem  i to zapewne obszarowo dużo mniejszym niż obecne Morze Czarne, postanowił zbudować sobie arkę, na którą zabrał rodzinę i żywy dobytek i wybrać się tą łodzią w kierunku wyższych partii terenów nad tym jeziorem i ostatecznie osiadł na zboczach góry Ararat, gdzie jego potomkowie obserwowali obniżanie się wód, wraz z ochłodzeniem klimatu,
odczekali i stopniowo zaludniali te niżej położone tereny na których już wody nie było.

https://images89.fotosik.pl/570/c52da4449f0460dcmed.png

Noe nie wprowadzał żadnego “Fit for 55”, bo ufając Bogu wyczuwał, że z siłami natury wygrać nie może i musi dostosowywać się do warunków jakie są wynikiem działania sił natury.
Warunki jakie te siły stwarzają na Ziemi nie są stałe, ale cyklicznie się zmieniają w przedziale od około 80 -110 tys. lat a te obecne, po tym szczycie z epoki holocenu sprzed 7.5 tys. lat w swym cyklicznym trendzie, zmierzają w kierunku ochłodzenia klimatu, choć niekoniecznie będzie to zauważalne w przeciągu kilku, czy kilkunastu kolejnych pokoleń, które nastąpią po obecnym pokoleniu.

https://m.salon24.pl/effd2e7c318e40de19e759a61a97e025,860,0,0,0.png