Musiało boleć
Oj musiało
Media podały, że Ziemię zamieszkuje już 8 mld ludzi, gdzieś tam ciągle toczy się wojna.
A kto wygrywa na wojnie?
Wygrywają USA.
Politycy USA, w tym Trump oraz niektórzy Demokraci i Republikanie, skrytykowali ciągłe wsparcie USA dla Ukrainy w jej wojnie z Rosją. Wezwali do ograniczenia, a nawet zakończenia wsparcia wojskowego i finansowego dla Ukrainy. Bagatelizują ryzyko ze strony Rosji i argumentują, że pieniądze powinny być wydawane u siebie.
Jednak patrząc z perspektywy efektów jakie przynosi ponoszony koszt wsparcie USA i Zachodu dla Ukrainy, jest to niezwykle opłacalna dla USA inwestycja.
W danym momencie wydatek $40 mld. + dodatkowe $37,7 mld wydaje się być duży w pochopnej ocenie, ale ta suma blednie w zestawieniu z całkowitym budżetem obronnym USA w wysokości 715 miliardów dolarów na 2022 rok. Pomoc stanowi tylko 5,6% całkowitych wydatków na obronność USA.
A z kim tam USA na tej Ukrainie walczy? Rosja jest ważnym przeciwnikiem USA, rywalem z najwyższej półki, zaraz w tyle za Chinami, ich strategicznym przeciwnikiem numer jeden. W zimnych, geopolitycznych kategoriach ta wojna stanowi dla USA doskonałą okazję do erozji i degradacji konwencjonalnych zdolności obronnych Rosji, bez udziału własnego wojska i przy niewielkim ryzyku utraty życia amerykańskiego.
Różne statystyki podają różne dane, jaką szkodę Rosji zrobiły siły ukraińskie, tysiące zabitych lub rannych, ile pojazdów opancerzonych, w tym tysiące czołgów, tysiące transporterów opancerzonych, dział artyleryjskich, setki stałopłatów i wiropłatów oraz liczne okręty wojenne. Wydatki USA w wysokości 5,6% ich budżetu obronnego na zniszczenie takiej ilości konwencjonalnych zdolności wojskowych Rosji, wydają się absolutnie niewiarygodną inwestycją.
Wojsko USA może rozsądnie chcieć, aby Rosja nadal rozmieszczała siły zbrojne na rzecz zniszczenia Ukrainy.
Rosja zapewne odczuwa wojnę i sankcje, a ponoszone straty przechodzą na obywateli i obniżenie ich standardu życiowego.
Władimir Putin będzie musiał przekierować wydatki z konsumpcji na obronę, ryzykując niepokoje społeczne i polityczne w perspektywie średnioterminowej oraz realne i wkrótce obecne zagrożenie dla swojego rządu. Wyobraźmy sobie, jaką korzyść przyniesie dla USA zachodnia pomoc wojskowa Ukrainie, jeśli ostatecznie przyniesie ona zmianę całej polityki w Rosji.
A reklama amerykańskiego uzbrojenia?
Ukraina używa tylko ulepszonej amerykańskiej technologii drugiej generacji, ale konsekwentnie pokonuje wszystko, co może rozmieścić rosyjska armia. Wojny to witryny sklepowe dla producentów obronnych; każdy kupujący przy zdrowych zmysłach będzie chciał technologii stworzonej przez zwycięzcę. Zaistniała sytuacja stworzyła fantastyczną okazję marketingową dla zachodnich konkurentów.
Należy również zauważyć, że wojna zmusza również partnerów NATO do szybkiego zwiększenia wydatków do poziomu 2% PKB i powyżej celu. Biorąc pod uwagę przewagę technologiczną USA w zakresie sprzętu obronnego, znaczna część tych dodatkowych nakładów wojskowych zostanie przeznaczona na sprzęt amerykański.
Kraje pragnące zabezpieczyć zdolności obronne, aby stawić czoła zagrożeniom – chodzi oTurcję, Indie, Pakistan, Egipt i Arabię Saudyjską, czyli państwa, które wybrały tańszą, rosyjską ofertę obronną, zaczną teraz rywalizować o zdobycie lepszego amerykańskiego zestawu. Będzie to również wymagało poprawy stosunków dyplomatycznych.
Pomoc USA Ukrainie w pokonaniu Rosji z pewnością jest również silnym sygnałem dla Chin. Może to rodzić pytania w umysłach Xi Jinpinga i generałów chińskiej armii co do wygrania konfliktu w wojnie np. o Tajwan. Z pewnością trudności Rosji w wygraniu wojny na Ukrainie spowodują w Chinach zastanowienie się nad zasadnością i być może opłacalnością wysiłków zmierzających do podboju Tajwanu.
Wojna na Ukrainie zachęca i przyspiesza transformację energetyczną w Europie, ale także dywersyfikację Europy w kierunku odejścia od rosyjskiej energii. Europa desperacko próbuje pozyskać alternatywne źródła energii, a amerykański skroplony gaz ziemny (LNG) okazuje się oczywistym beneficjentem.
Podsumowując, na tak wielu poziomach, dalsze wsparcie USA dla Ukrainy jest oczywiste z perspektywy efektywnosci wydanego USDolara. Ukraina to nie Wietnam czy Afganistan dla USA, ale dla Rosji może się tym właśnie okazać, dokładnie tym.
Anna-PK
Za :
https://neon24.pl/
Przykładowo ja od początku piszę że Rosja celowo udaje słabego bo chce by wszyscy nabrali przekonania o jej słabości oraz o tym że amerykański sojusznik jest tak pewny że można nawet podjąć bardziej ryzykowne kroki. W stylu jawnej wojskowej antyrosyjskiej interwencji. Według mnie Rosja tylko czeka na pretekst. Sama zresztą nieustannie prowokuje, kreując poczucie zagrożenia ale tak naprawdę nie zrobiła nic wychodzącego poza zadymę na Ukrainie. Co pokazuje że pierwsza agresywnego kroku przeciw NATO nie wykona i całe te nasze zbrojenia są całkowicie zbędne.
Co innego jeśli jednak Rosja ma to i owo w zanadrzu. Coś co faktycznie potrafi zaboleć. Ale nie chce wyjść na agresora. Wtedy naturalnie zależy jej by jej wszystkie trolle piały tylko o tym jakie USA jest dobre. Jaka amerykańska broń jest skuteczna. Więcej! Ruskie trolle powinny wtedy bez przerwy przytaczać ogrom ruskich zbrodni, pisać o przeciętych kablach podmorskich czy ryzyku nawet przypadkowego ataku rakietowego na Polskę. Wszystko w jednym celu: by wytworzyć wrażenie padającej na pysk zbrodniczej Rosji, której należy tylko zadać kończący cios łaski.
Żaden problem bo przecież każdy jest np. przekonany że Rosja wystrzelała niemal wszystkie rakiety, powtarzając ukraińskie wrzutki w tym temacie. Tak samo jak wiele innych. Mimo że ostatnio niektórzy zalecają ostrożność co do zasobów rakietowych Rosji.
Tylko że ostrożność ta ginie w morzu internetowego trollowania. Bo przecież każdy, kto tak jak np. ja, napisze że Ruskie działają z rozmysłem a Amerykanie mogą mieć swoje, różnorakie wcale nie święte plany, musi przepaść w tym morzu. Tak by tylko jedna wersja się liczyła: słabe, niegroźne Ruskie, dobre Amerykany, jeszcze chwila i będzie pozamiatane. Bawmy się.
No to ok. Zobaczymy. Okaże się. Kto tak naprawdę trollował na rzecz kogo. Ruskie zbrodnie, słabość Putina. Jest poprawna politycznie.
Będzie ciekawie gdy się okaże że ta poprawność jest dokładnie tym czego pragnie Putin i spóła.
Rozumiem ruski punkt widzenia
Tylko dlaczego w imię tej celowości tych bandytów zutylizowano w liczbie 84 tyś.
Fajna ta celowość
Skupmy się na NB na patriotyżmie oraz jego pokazywaniu i rozpowszechnianiu. Pokazujmy narodowych bohaterów, wielkie czyny zbrojne, walkę o wyzwolenie itp..skromnie to czynię sukcesywnie i do tego blogerów namawiam...
" Murem za Polskim Mundurem "
Wysyłamy mongolskie bękarty tam skąd przyszły
https://zrzutka.pl/2e2khr