Nowy raport ONZ: "Rosjanie używali na Ukrainie sal tortur. Wykorzystywali cywilów jako żywe tarcze"
W nowym raporcie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) udokumentowano odkrycie sal tortur w Buczy.
Nagranie, na którym rosyjski wojskowy obcina genitalia związanemu ukraińskiemu jeńcowi, pojawiło się w czwartek w rosyjskich źródłach propagandowych. Informują o nim ukraińskie media jako o kolejnym dowodzie makabrycznych zbrodni wojennych popełnianych przez stronę rosyjską.
Ukraińscy i międzynarodowi dziennikarze śledczy próbują ustalić tożsamość rosyjskiego żołnierza, który dopuścił się zbrodni. O sprawie informują również zachodnie media, zaznaczając, że nie mają możliwości zweryfikowania nagrania.
Rosyjscy propagandyści z zachwytem pokazali, jak grupa nieludzi kaleczy ukraińskiego jeńca. To wszystko, co powinien wiedzieć świat – Rosja to kraj ludożerców, którzy delektują się torturami i zabójstwami. Mgła wojny nie pomoże katom uniknąć kary. Zidentyfikujemy i złapiemy każdego – napisał na Twitterze Mychajło Podolak, doradca ukraińskiego prezydenta.
Ze względów etycznych media nie publikują całości nagrania, na którym można zobaczyć rosyjskich żołnierzy i związanego ukraińskiego wojskowego. „Na nagraniu widać, jak odcinają nożem kancelaryjnym genitalia związanemu człowiekowi w mundurze wojskowym” – napisał Vot-tak.tv, portal informacyjny telewizji Biełsat.
"30 sekund na jedzenie, chłopcy z wybitymi zębami nie mogli zdążyć". Koszmar jeńców w rosyjskiej niewoli
„Jeść się nie dało. Na posiłek dawali 30 sekund. W ciągu 30 sekund trzeba było zjeść, ile się dało. Chleb specjalnie był bardzo twardy. Chłopcy, którym wybili zęby, nie mogli zdążyć zjeść” – opowiadał o warunkach w rosyjskiej niewoli Mychajło Dianow, żołnierz ukraińskiej piechoty morskiej, który brał udział w obronie Mariupola i zakładów Azowstal. Jak stwierdził - Ukraińcy byli traktowani jak zwierzęta.
Obóz dla jeńców w dawnej kolonii karnej w okupowanej Ołeniwce Dianow porównał do „obozu koncentracyjnego”. W baraku było 800 osób. Pod koniec lipca w Ołeniwce doszło do wybuchu – zginęło wtedy co najmniej 53 ukraińskich jeńców. Dianow był wówczas poza obozem – zabrano go na „operację”.
Dianow opowiadał, że za podniesienie z ziemi i zjedzenie jagody jeńcy byli torturowani – bici pałkami, rażeni prądem; pod paznokcie wbijano im igły.
„Rozebrali nas do naga. Zdjęli gips, wszystko. Przeszukiwali. A potem przez pięć godzin trzeba było siedzieć w kucki. Czekaliśmy, nie wiedzieliśmy, co się wydarzy”
– mówił żołnierz o wydarzeniach poprzedzających wymianę, do której doszło 21 września. 215 ukraińskich jeńców wymieniono wówczas na prorosyjskiego oligarchę Wiktora Medwedczuka i 55 Rosjan.
Później Dianow, jak relacjonował, spędził dzień-półtora z oczami zaklejonymi taśmą klejącą, z nogami podciągniętymi do brzucha.
Przez 36 godzin z zasłoniętymi oczami, nie wiedząc, co się dzieje, Dianow był przemieszczany – z autobusu do samolotu, potem znowu do autobusu. Taśmę z oczu zdjęto mu, gdy był już na Ukrainie.
„Każdy z nas przeżył traumę. Uważam się za osobę silną psychicznie, ale wiele rzeczy straciło dla mnie wartość”
– powiedział.
Sky News zwraca uwagę, że warunki opisane przez Dianowa są złamaniem konwencji genewskiej, a w rosyjskiej niewoli wciąż przebywają prawdopodobnie tysiące ukraińskich jeńców.
21 września w ramach wymiany jeńców z Rosją władzom ukraińskim udało się uwolnić 215 wojskowych, w tym dowódców obrony Mariupola i zakładów Azowstal. Jeńcy zostali wymienieni na prokremlowskiego oligarchę Wiktora Medwedczuka i 55 rosyjskich żołnierzy.
W maju obrońcy Mariupola po niemal trzech miesiącach bardzo ciężkich walk, w tym w oblężonym przyczółku na terenie zakładów Azowstal, trafili do rosyjskiej niewoli po decyzji dowództwa, że „ma zostać uratowane życie żołnierzy”.
Według informacji podawanych później przez stronę ukraińską w niewoli znalazło się ponad 2,5 tys. osób, w tym żołnierze Pułku Azow, 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej, a także przedstawiciele innych formacji.
W czerwcu wywiad ukraiński poinformował o wymianie jeńców, w której do domu wróciło 144 żołnierzy ukraińskich, w tym 95 obrońców Azowstalu w Mariupolu z różnych formacji. Byli wśród nich 43 żołnierze Azowa.
https://niezalezna.pl/45…
Kije bejsbolowe, wstrząsy prądem i strzały w kolana. Tak rosyjscy żołnierze torturują ukraińskich żołnierzy oraz cywilów. Jak wynika ze wstrząsającego raportu organizacji Human Rights Watch, Rosjanie w trakcie trwającej inwazji, nie powstrzymują się przed niczym, by zadać Ukraińcom ból.
Na prorosyjskich telegramowych kontach pojawiło się nagranie, na którym Rosjanin torturuje pojmanego ukraińskiego żołnierza. W pewnym momencie okupant obcina jeńcowi genitalia przy pomocy noża do kartonów. Internautom i ukraińskim służbom udało się zidentyfikować oprawcę. Itd..itd
Przypominają się nam sceny z filmów jak to Niemcy torturowali np. na Szucha w Warszawie Polskich patriotów. Ale widocznie w metodach zbrodni i tortur daleko im do faszystowskiej roSSji..
Rosjanie to nacja zbrodniarzy wojennych, banda złodziei i morderców, ludobójców. KATYŃ PAMIĘTAMY - i rosyjską okupację Polski do 1989 roku !
Żródło :
https://dziennikarzobywa…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3600
nie podpuszczaj tego matoła bo mnie jego kolega prorok naprawdę przyskrzyni
СЛАВА УКРАЇНІ ТА ЇЇ ВОЇНАМ!
Chwała Ukrainie
Chwała gierojom z Azow
Wieczną im Chwała
Śmierć polskojęzycznym rosyjskim żołdakom
Myślą ci agenci putlerka i trolle kacapskie ( o czym napisałem wiele materiałów)
https://naszeblogi.pl/62…
https://naszeblogi.pl/60…
https://naszeblogi.pl/61…
https://naszeblogi.pl/63…
.....że im się uda.... nie uda !
A gdzie masz RUs... bloga !!! w kosmosie hahahahahahahha
Czy nie lepiej skonsultować się z armia Ukrainy i pułkiem Azov? Oni powiedzą o wiele więcej
СЛАВА УКРАЇНІ ТА ЇЇ ВОЇНАМ!
Chwała Ukrainie
Chwała gierojom z Azow
Wieczną im Chwała
Śmierć polskojęzycznym rosyjskim żołdakom
Współpracownicy nie mogą opuszczać miasta
To prawda, że nie wszyscy są ewakuowani przez okupantów. Tylko ci, którzy zostali wcześniej umieszczeni na liście. Takie informacje zostały przekazane dziennikarzom przez źródła w służbach specjalnych.
Na tych listach nie ma lokalnych współpracowników. Nie tylko nie są wywożeni do Rosji, ale nawet nie wychodzą z miasta. Dlatego zdrajcy muszą czekać na Siły Zbrojne Ukrainy i ukraiński wymiar sprawiedliwości.
Rosyjscy najeźdźcy uciekają z Lisiczańska, bo Siły Zbrojne Ukrainy są już bardzo blisko miasta. Wkrótce osada może ponownie stać się ukraińską.
"Zima przyniesie nie tylko klęskę armii ukraińskiej (a w rzeczywistości NATO bo Ukraińcy to tylko mięso armatnie), zniszczenie strategicznej infrastruktury oraz utratę nowych terytoriów i skupisk ludności, ale także poważny kryzys gospodarczy w Europie. Ostatecznie Stany Zjednoczone pozostaną, aby rządzić zdeindustrialną i zdegradowaną Europą i resztką Ukrainy.
Teraz nastąpi przerwa operacyjna a następnie rosyjska ofensywa zimowa. Będzie kilka tygodni, w których nic się nie wydarzy, a potem wszystko się wydarzy. Rosja przestała walczyć z jedną ręką zawiązaną z tyłu więc obawiam się, że euforia wszystkich fanów banderowskiej Ukrainy jest mocno przedwczesna.."
Podpowiem, za takie moskiewskie agitki stracił już bloga.....wężykiem...