Kaliningrad - jeszcze jeden spadek po Stalinie

Dziedzictwo stalinowskie nie zostało obalone wraz z upadkiem Sowietów, a  nawet okazało się silniejsze od prób wprowadzenia zmian w duchu kierunków rozwoju współczesnej Europy.
Kaliningrad, miasto i obwód, eksklawa sowiecka, przejęta przez Rosję, jest najbardziej jaskrawym przypadkiem bolszewickiej zachłanności, kontynuowanej obecnie na Ukrainie.
Istniał wprawdzie historyczny fakt przejęcia Królewca przez carycę Elżbietę w latach 1757-62, ale szybko zwróconym Prusakom po jej śmierci przez następcę, Piotra III.
Przy odpowiednim natężeniu, raczej złej, niż dobrej woli, można twierdzić że 5 lat to dostateczny okres na tle siedmiusetletniej historii miasta, ażeby uznać je za rosyjskie.
Poza początkami Prusów i grabieżą krzyżacką, tylko dwa państwa były związane trwalej z Królewcem i jego sambijskim zapleczem, były to: Królestwo Polskie (Korona) i pruskie księstwo, a następnie królestwo (początkowo ‘w Prusiech’). Logicznie więc powinno było przypaść spadkobiercom któregoś z nich.

Niemcy, na skutek odcięcia od łączności z Królewcem po II wojnie światowej, nie kwalifikowały się na spadkobiercę, natomiast Polska pozostała jedynym prawnie i merytorycznie uzasadnionym dziedzicem. Zostało to zresztą dokonane w 1945 roku przez kilkunastotysięczną polską ludność miasta, która nawet wybrała jego władze. Bolszewicy jednak, po chwili oczekiwania, postanowili zagarnąć je dla siebie tworząc z niego rosyjską bazę militarną. Wykorzystanie dla celów handlowych niewielkiego potencjału portu w Królewcu nastąpiło głównie po upadku Sowietów, Było to robione zresztą nieco „na siłę” ze względów politycznych. Przy stosunkowo niskich obrotach portów rosyjskich na Bałtyku całkowicie wystarcza potencjał Petersburga i portów okolicznych, Nie trzeba komplikować i podwyższać kosztów dostawy do portu i odbioru towarów za pośrednictwem Litwy i Białorusi. Wprawdzie obroty portu handlowego osiągnęły nawet 15 mln ton przeładunków w skali rocznej, ale był to rezultat wpychania na siłę tą drogą eksportu ropy i węgla. Obroty kontenerowe sięgnęły zaledwie 200 tys. ton rocznie.

Jedynym realnym uzasadnieniem utrzymywania Królewca przez Rosję jest port wojenny, ale to raczej w Piławie. Nawet przewidywane inwestycje w pogłębienie drogi wodnej do morza i przebudowa infrastruktury portowej nie stworzą możliwości ich wykorzystania przez współczesną flotę handlową. Istniejąca do niedawna wielka baza rybołówstwa dalekomorskiego zakończyła swój żywot.

Natomiast jako baza floty wojennej w Piławie z odpowiednim zapleczem w samym Królewcu i ewentualną możliwością wykorzystania położenia całego obwodu dla celów wojennych operacji na lądzie, posiada on niewątpliwe walory.
Jednakże w przypadku zastosowania przez NATO odpowiednich środków zapobiegawczych, eliminujących możliwość korzystania z tej bazy, wielkie środki materialne niezbędne dla jej utrzymania okażą się czystą stratą.
Pozostaje zatem możliwość wykorzystania całego obszaru dla specyficznych celów handlowych.

Takie usiłowania już były, ale inwestorzy zagraniczni raczej wstrzymują się z lokowaniem kapitałów w ten teren. Obecność bazy militarnej i niepewność losu królewieckiej eksklawy odstraszają przed zbytnim angażowaniem się.
Dla Rosji pozostaje ta „pamiątka” po Kalininie jedynie jako baza militarna i straszak na Europę, a szczególnie na Polskę.
Dziwić się tylko można, że ani NATO, ani UE nie zdobyły się dotąd na skuteczne pozbawienie dywersyjnych cech tego obszaru.

W swoim czasie Jelcyn dawał do zrozumienia, że gotów jest za jakąś niewielką cenę pozbyć się tego stalinowskiego spadku, nikt jednak nie podjął tego tematu, podobnie zresztą jak i innych jego propozycji.
W tej chwili można liczyć się z tym, że w rezultacie klęsk na Ukrainie Rosja tak osłabnie, że mieszkańcy tego dziwacznego tworu sami sobie poszukają rozwiązania. Najlepszym dla nich wyjściem z nasilającego się kryzysu byłoby, na wzór innych, sąsiadujących, lub jak „Naddniestrze” odciętych od Rosji terenów, ogłoszenie się „samodzielną republiką”. Najprawdopodobniej skończyło by się to koniecznością zwrócenia się do któregoś z sąsiednich krajów o włączenie w swoją orbitę.
Mają zresztą do wyboru aż dwa kraje, wprawdzie wszystkie atuty w tej sprawie są po stronie polskiej, może się jednak okazać, że dla Polski byłby to „dar Danajów”. Będzie to jednak wynikało z sytuacji w jakiej znajdzie się cała obecna unijna Europa. Jedno jest pewne: nie może to być powrót do przedwojennych Prus Wschodnich. Zbyt negatywne skutki tej konstrukcji wskazują na wykluczenie powtórki, tym bardziej, że Niemców tam nie ma i wątpię czy współcześni Niemcy zechcieli by zamieszkać i zainwestować w ten wybitnie niepewny interes.

Za sprawą bolszewików nie ma już śladów dawnego Królewca, miasta niegdyś znaczącego więcej swoimi osiągnięciami w dziedzinie kultury aniżeli handlu. Zawdzięczając łaskawości i życzliwości króla Zygmunta Starego powstał w nim drugi w kolejności królestwa polskiego uniwersytet.
Nie można było liczyć na to, że arcykatolicki cesarz niemiecki zechce fundować ewangelicką uczelnię. Król Polski, podobnie jak i jego syn Zygmunt August nie stosował już wówczas panującej w Europie zasady „cuius regio eius religio”, przestrzegając prawa wolności sumień. W ten sposób powstał w Królewcu ważny ośrodek nauki i kultury, zarówno niemieckiej jak i polskiej.
Bolszewicy, niszcząc wszelkie pamiątki osiągnięć tego ośrodka w rozległym obszarze działań, zachowali jedynie pamięć o Kancie, ale tylko w odniesieniu do osoby, a nie jego dzieła. Może z powodu nie przystawania poglądów twórcy „Kritik der reinen Vernunft” do obowiązującego „marxoengelsoleninostalinizmu”.

Miasto w obecnym kształcie jest typowym sowieckim osiedlem wojskowym i robi ponure wrażenie. Mając w pamięci wygląd Królewca przed zniszczeniem, mogę tylko stwierdzić że dzisiejszy jego stan w niczym nie przypomina historycznego.
Jedyną jego szansą rozwojową jest odcięcie go od Rosji i dokonanie próby przywrócenia walorów handlowych.
Z roli liczącego się portu bałtyckiego należy już chyba definitywnie zrezygnować, pozostawiając jakieś możliwości Piławie, ale wobec istnienia wielu portów na Bałtyku, posiadających znacznie lepsze warunki, nie widać w tym większych nadziei.

Gdyby przynajmniej Europa zechciała odrodzić przemysł okrętowy, to wtedy mogłyby się zjawić możliwości rozwojowe dla całego obszaru królewieckiego. Jak na razie nie widać chęci w tym kierunku, szczególnie ze strony UE ze szkodą dla całego kontynentu, ale dla Polski i krajów bałtyckich w pierwszym rzędzie.
Ze wszystkich rozważań na temat Królewca jedno stwierdzenie jest ważne:
- jeżeli chcemy mieć jaki taki spokój w Europie to, obok wypchania Moskwy z Ukrainy, należy odebrać jej Królewiec z przyległościami.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czesław2

13-07-2022 [17:02] - Czesław2 | Link:

Przegrywamy w rosyjskiej uni na całej linii. Komisja Europejska wsparła Rosję w sprawie tranzytu towarów do Kaliningradu. Totalny atak KE na Polski system prawny. MECHANIZM WARUNKOWOŚCI i Morawiecki.

Obrazek użytkownika u2

13-07-2022 [17:14] - u2 | Link:

Komisja Europejska wsparła Rosję w sprawie tranzytu towarów do Kaliningradu.

Akurat tranzyt do Królewca odbywa się przez Litwę. Mają tam sieć dróg jeszcze z czasów Związku Zdradzieckiego. Radzę naszym szanownym sąsiadom z Litwy robić szczegółowe kontrole przewożonych towarów do i z Królewca tak jak to się robi po polskiej stronie :-)

Obrazek użytkownika Siberian Husky Dog

13-07-2022 [19:39] - Siberian Husky Dog | Link:

Gdyby w 1939 roku istniała Komisja Europejska Hitler miałby korytarz łączący III Rzeszę z Prusami Wschodnimi w minutę

Obrazek użytkownika Live free or Die

13-07-2022 [20:51] - Live free or Die | Link:

Dobre spostrzeżenie.

Obrazek użytkownika Darek65

14-07-2022 [08:45] - Darek65 | Link:

Nie mieliśmy i nie mamy porządnej dyplomacji ani określonych naszych strategicznych celów. To, co nazywamy naszą dyplomacją, to tylko nieudolne gaszenie pożarów i realizowanie rozkazów z zewnątrz. https://www.fronda.pl/a/Prof-G...

Obrazek użytkownika Czesław2

14-07-2022 [08:52] - Czesław2 | Link:

Na forach ekonomicznych, także na Frondzie już oficjalnie mówi się, że gaz z Baltic Pipe ma być dla Niemców. ROZUMIECIE KONSEKWENCJE dla Polaków?

Obrazek użytkownika u2

14-07-2022 [09:27] - u2 | Link:

gaz z Baltic Pipe ma być dla Niemców

No i co z tego ? Na jakich forach tak przeczytał Czesław2 ?

Obrazek użytkownika angela

14-07-2022 [13:05] - angela | Link:

Jestem za, zeby po zapełnieniu magazynów w Polsce, Litwie, ... pomagać Niemcom I wszystkim co mają trudnosci, w  uniezależnieniu od Rosji.
Zeby trudnosci wynikające z braku paliw, nie popychały ich w łapy Putina, nie nabijały  kasy Rosji. 
To jest w naszym interesie, w Europy interesie.

Obrazek użytkownika Czesław2

14-07-2022 [15:54] - Czesław2 | Link:

Jest pani gotowa w Polsce płacić 5 pln za gaz i 1.50 za prąd? bo ja z emerytury NIE.

Obrazek użytkownika u2

14-07-2022 [15:58] - u2 | Link:

5 pln za gaz i 1.50 za prąd

Ale taniocha. Tak dobrze to chyba tylko w Krakowie u Majchrowskiego ?

PS. Ostatnio zapłaciłem 87 zł za butlę gazu i opłaciłem fakturę za energię elektryczną. 70 zł za miesiąc. No bida panie, bida :-)