Z materiałów IPN :
" Wśród bohaterów wojny 1920 r. z bolszewikami znalazł się dowódca ukraińskiej 6. Dywizji Siczowej, płk Marko Bezruczko. W decydującym momencie przypadła mu w udziale rola dowódcy obrony Zamościa przed przeważającymi siłami 1. Armii Konnej Siemiona Budionnego.
Urodził się 31 października 1883 r. w Wielkim Tokmaku na Zaporożu. Uczył się w seminarium nauczycielskim w Perejasławiu, a potem w Junkierskiej Szkoły Piechoty w Odessie. W latach 1912–1914 studiował w Mikołajewskiej Akademii Wojskowej w Petersburgu.
W trakcie I wojny światowej walczył w armii rosyjskiej. Po proklamowaniu niepodległości przez Ukraińską Republikę Ludową (URL), Bezruczko przeszedł do służby w armii ukraińskiej. W grudniu 1918 r. został szefem wydziału operacyjnego w sztabie Generalnym URL. W kwietniu 1919 r. objął funkcję szefa sztabu Korpusu Strzelców Siczowych, doborowej formacji dowodzonej przez płk. Jewhena Konowalca. Korpus wyróżnił się w walkach zarówno z bolszewikami, jak i „białymi” Rosjanami gen. Antona Denikina. W grudniu 1919 r. został internowany przez Polaków w Łańcucie, ale już w 1920 r. płk Bezruczko został dowódcą 6. Dywizji Strzelców (zwanej Siczową) w składzie polskiej 3. Armii gen. Edwarda Rydza-Śmigłego. 9 maja 1920 r. dywizja wzięła udział w defiladzie w Kijowie.
Po przełamaniu frontu przez Armię Czerwoną pod dowództwem Budionnego, dywizja Bezruczki osłaniała południowe skrzydło polskiej 7. Dywizji Piechoty, broniącej m.in. Chełma.
28 sierpnia 1920 r. płk Marko Bezruczko objął dowództwo obrony Zamościa. Załoga Zamościa przez 3 dni (29–31 sierpnia) powstrzymywała bolszewickie ataki, co pozwoliło polskiemu dowództwu ściągnąć dodatkowe jednostki i zamknąć w kotle 1. Armię Konną. Podczas przebijania się oddziałów Budionnego z okrążenia doszło do słynnej bitwy pod Komarowem, która przeszła do historii jako największa bitwa konna XX w.
Na początku września 1920 r. 6. Dywizja Siczowa dołączyła do głównych sił ukraińskich nad Dniestrem, a Marko Bezruczko został awansowany na stopień generała chorążego. W składzie armii gen. Omelanowycza-Pawłenki dywizja brała udział w ofensywie przeciwko bolszewikom, wyzwalając tereny Podola.
Po zakończeniu walk polsko-sowieckich, żołnierze ukraińscy z 6. Dywizji Siczowej zostali rozbrojeni i internowani w Aleksandrowie Kujawskiego, gdzie gen. Bezruczko został komendantem obozu. Później przebywał w Szczypiornie k. Kalisza. Po rozwiązaniu obozu w Szczypiornie Bezruczko zamieszkał w Warszawie i pracował w Wojskowym Instytucie Geograficznym. Był pierwszym prezesem Klubu Ukraińskiego, założonego w 1924 r. i organizującego życie kulturalne emigrantów petlurowskich. W emigracyjnym rządzie URL gen. Bezruczko był wiceministrem spraw wojskowych, a po śmierci ministra gen. Wołodymyra Salskiego (1940), został ministrem.
Bezruczko brał udział w pracach powstałego przy wsparciu Oddziału II Sztabu Generalnego WP zakonspirowanego ukraińskiego sztabu wojskowo-powstańczego, który przygotował plan odbudowy sojuszniczej armii ukraińskiej na wypadek wybuchu wojny między Polską i Związkiem Sowieckim. Koordynował także działalność wywiadowczą na terenie sowieckiej Ukrainy.
W przeciwieństwie do części byłych petlurowców, nie podjął współpracy z Niemcami po 1939 r. Zmarł 10 lutego 1944 r. i został pochowany na cmentarzu prawosławnym na warszawskiej Woli.
We Wrocławiu (Wroclaw [Wroclove]) jego imieniem nazwano rondo w zachodniej części miasta (Stabłowice Wrocław).
Na podstawie: Mirosław Szumiło, Marko Bezruczko, Biuletyn IPN nr 1–2 (170–171), styczeń–luty 2020.
Źródło :
https://www.facebook.com…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 921
24 lutego – w dniu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę – Dmytro Bezruczko jechał pociągiem z Kijowa do Odessy na premierę filmu o swoim pradziadku: Marku Bezruczce. W czasach sowieckich była to postać, o której nie mówiło się nawet wśród najbliższych. Dopiero po upadku komunizmu rodzina dowiedziała się – i to przez przypadek – kim był ich przodek. Żeby zrozumieć rolę, jaką odgrywał, należy cofnąć się o sto lat.
https://wpolityce.pl/swi…