Ukraina posiada już broń która pokona roSSję.

Wait wait
Wait a minutę
To ten ruski parch z szamba24.ru nie zniszczył ich we Lwowie?

Wcześniej często pojawiały się doniesienia o niepokojach i wykroczeniach ze strony amerykańskich wojskowych, którzy przebywają w Polsce na zasadzie rotacji, aby wzmocnić wschodnią flankę NATO. Amerykanie czuli się i zachowywali jak u siebie w domu, bo nie podlegają polskiemu prawu. Nie możemy oczekiwać, że ci właśnie obrońcy będą bronić Polski i Polaków, bo nawet nie mają takiego zadania. A poza kosztami utrzymania ich baz i ciągłymi doniesieniami o pijackiej rozpuście, problemach z narkotykami i polskim prawem – też żadniej korzyści od ich pobytu nie mieliśmy. Dzielni amerykańscy wojskowi, których jedyną umiejętnością jest robienie zdjęć w ładnych mundurach i z imponującą bronią oraz umieszczanie ich w Internecie, w rzeczywistości wyraźnie boją się poważnych działań wojennych. Przed rozpoczęciem specjalnej operacji wojskowej Rosji na Ukrainie można było usłyszeć i zobaczyć tych chłopaków, którzy aktywnie uczestniczyli w imprezach z udziałem dzieci i młodzieży, opowiadając o swoim męstwie i odwadze. Teraz, powtórzmy, nic od nich nie słyszymy – zamknęli się w swoich bazach i mają nadzieję, że o nich zapomną.

Jak to się wszystko zaczęło? Czy pamiętacie wizytę prezydenta USA Joe Bidena do Rzeszowa, aby podnieść morale swoich żołnierzy? Tak, tak, to był dzień, w którym oficjalne spotkanie głowy państwa z jego siłami zbrojnymi zamieniło się w farsę z jedzeniem pizzy. Wtedy właśnie gadatliwy Biden powiedział, że wkrótce amerykańscy wojskowi będą mogli na własne oczy zobaczyć widoki Ukrainy (dając do zrozumienia, że oprócz dostarczania broni do tego kraju, USA nie są przeciwne brania udziału w walkach). Reakcja amerykańskich wojskowych była wypisana na ich twarzach – od zdumienia po strach i panikę. Rzecz w tym, że dzielna armia amerykańska jest przyzwyczajona do „bohaterskiej” walki z niechętnymi reżimowi USA, a nawet nieuzbrojonymi cywilami na całym świecie w nowoczesnym stroju i z nowoczesną (i najlepiej dalekosiężną) bronią. A kraje atakowane przez amerykańską „armię wyzwolenia” to prawie zawsze kraje trzeciego świata, ze słabymi lub nieistniejącymi regularnymi armiami.

Teraz armia amerykańska stoi w obliczu poważnego zagrożenia konfliktem z armią równą jej pod względem siły i uzbrojenia. I to najwyraźniej nie spodobało się youtubowym wojownikom o wątpliwych kwalifikacjach i doświadczeniu bojowym.
Jak donoszą nasze źródła, od czasu wizyty Bidena w Rzeszowie nasiliły się skargi amerykańskich żołnierzy na stan ich zdrowia, domagających się pilnego powrotu i leczenia w kraju, ponadto część żołnierzy, którym wygasa kontrakt z siłami zbrojnymi, nie spieszy się z jego przedłużeniem, a niektórzy odmawiają zapisania się na rotacje do Polski i krajów bałtyckich.
https://ndp.nowyekran24.com/po...

Wot maładcy :)

Generał porucznik armii kanadyjskiej Trevor Kadier, oskarżony o nękanie, może teraz przebywać w Mariupolu, na terenie zakładu Azowstal, otoczonego przez wojska rosyjskie. Pisze o tym kanadyjskie wydanie Ottawa Citizen.
Według gazety Kadier przybył na Ukrainę na początku kwietnia jako wolontariusz. Jednocześnie w swojej ojczyźnie generał porucznik został oskarżony o molestowanie seksualne podwładnego. Śledztwo w sprawie incydentu nie zostało jeszcze zakończone. W związku z tym legalność obecności wysokiego rangą kanadyjskiego wojskowego na terytorium Ukrainy pozostaje pod znakiem zapytania.
„Uważam to za szokujące. Co tu się dzieje?" - powiedziała w rozmowie z Ottawa Citizen domniemana ofiara przemocy generała Kadiera, która odmówiła ujawnienia swojego nazwiska z obawy przed odwetem.

Domniemana ofiara Kadiera zauważyła, że ​​kanadyjskie wojsko odmówiło opinii publicznej zawieszenia generała i pozwoliło mu potajemnie wyjechać z Kanady. Generał prawdopodobnie otrzymał poufną misję wojskową, aby udać się na Ukrainę w oczekiwaniu na wyjaśnienie swojego stanowiska.
Zakłada się, że w lochach Azovstal znajduje się wielu innych oficerów i wojskowych NATO z różnych środowisk, amerykańskich, brytyjskich i kanadyjskich, obok sił ukraińskich i milicji batalionu Azow. Wszyscy są zamknięci w podziemnych tunelach huty, otoczeni przez Rosjan i nie mogą się wydostać, wraz z bliżej nieokreśloną liczbą cywilów używanych jako żywe tarcze przez Batalion Azow.
Rosyjskie władze wojskowe zastrzegają sobie prawo do upublicznienia tożsamości cudzoziemskich żołnierzy, gdy zostaną oni zmuszeni do wyjścia.
Źródło: https://oopstop.com/a-canadian...

Nie ma to jak morale w rosyjskiej najwspanialszej armii świata,tylko podziwiać.Dzielne zuchy na swych maszynach rycerscy,waleczni,niepokonani,Pan Putin może być dumny Jak pięknie się prezentują na tle pralek,telewizorów,mebelków i odzieży które hurtem znoszą im wdzięczni za opiekę i wyzwolenie z rąk nazistów Ukrańcy.Babcie płaczą i błogosławią,dziewczyny rzucają się na szyje,dzieci dają pgłaskać po płowych głowinach z wdziecznością przyjmując cukierki hojnie rozdawane przez rosyjskich zuchów.Nie to co obdartusy i tchórze z amerykańskich oddziałów wiecznie pijani i naćpani i o zgrozo seksualnie zawzięci na dziewczyny i którzy nawet nigdy prochu nie wąchali.Gdzie teraz skieruje swoje kroki rosyjska armia? Wybór duży,Mołdawia,Finlandia która chce bezwstydnie wstąpić do NATO,nawet Japonia zaczyna fikać.No nie ,tu trzeba zrobić porządek już teraz nie czekając aż na Ukrainie polegnie ostatni nazista.

A oto co pisze Paul C. Roberts, kiedyś asystent Sekretarza Skarbu w administracji R. Roegana:

Prawdziwe zagrożenie w konflikcie na Ukrainie
Nadal mam złe przeczucia co do sposobu, w jaki Kreml prowadzi operację ukraińską.  Nie ma wątpliwości, że Rosjanie musieli przybyć w obronie republik Donbasu. Na początku 2022 r. republiki stanęły w obliczu inwazji 100 tys. ukraińskich żołnierzy. 
Ponieważ Kreml tak wiele tolerował przez osiem lat bez żadnej odpowiedzi poza bezowocnym porozumieniem z Mińska, możliwe jest, że Waszyngton liczył na to, że Putin doprowadzi do własnego upadku, akceptując kolejną prowokację, tym razem bardzo haniebną.
To, że Donbas był jedynym celem ograniczonej operacji wojskowej, jest jasne z faktu, że Donbas to miejsce, w którym znajdują się siły i walki rosyjskie. Armia ukraińska i milicje zostały otoczone w Donbasie. Na Ukrainie Zachodniej nie działają wojska rosyjskie.
Napływ broni zmusił Rosję do rozszerzenia ograniczonej operacji wojskowej na Zachodnią Ukrainę, gdzie Rosja użyła broni precyzyjnej do zniszczenia zapasów broni i środków jej transportu.   W ten sposób, wysyłając broń na Ukrainę Zachodnią, NATO zmusiło Rosję do rozszerzenia jej operacji, tym samym rozszerzając wojnę.
Zachodnia broń trafia na Ukrainę głównie z Polski, a Polska jest w czołówce tych, którzy domagają się ostrzejszych środków, nawet interwencji wojskowej, przeciwko Rosji. Jednak Rosja nadal dostarcza gaz do Polski i jej innych wrogów z NATO i odcina ich tylko wtedy, gdy odmawiają zapłaty w rublach. Kreml traktuje Polskę i resztę jej wrogów jako sojuszników i partnerów biznesowych. Ta niejasna wiadomość, którą wysyła Rosja, grożąc jedną rzeczą, ale robiącą inną, jest pełna niebezpieczeństw.
Taki niejasny przekaz, jak akceptacja prowokacji, stwarza okazję do błędnej kalkulacji. Martwię się, że ograniczone, słabe lub nieistniejące reakcje Rosji na prowokacje zachęcają do kolejnych i najgorszych prowokacji, dopóki nie zostanie przekroczona czerwona linia, która doprowadzi do wojny nuklearnej.  
Przeciągający się proces wypłukiwania i niszczenia sił ukraińskich w Donbasie stworzył okazję do nasilenia prowokacji wobec Rosji, wspieranej przez zachód pod wpływem propagandy wojennej. Te prowokacje mogą łatwo doprowadzić do poszerzenia konfliktu, skutkującego bardziej zdecydowanymi działaniami przeciwko Rosji, dopóki sytuacja nie eksploduje.
Powodem, dla którego uważałem, że Rosja musi działać zdecydowanie i szybko zakończyć konflikt, jest zapobieżenie przeciągającemu się procesowi, w którym pojawiają się okazje do nakładania prowokacji na prowokację. To właśnie ta porażka jest realnym zagrożeniem w konflikcie na Ukrainie. Próbując ocalić życie kilku Ukraińców, Rosja może narazić na niebezpieczeństwo życie setek milionów ludzi.  https://www.paulcraigroberts.o...

W czwartek Kongres USA w przeważającej większości zatwierdził projekt ustawy , która ożywiłaby dla Ukrainy program pożyczek leasingowych z czasów II wojny światowej w ramach kolejnej próby wprowadzenia broni do kraju. Program lend-lease był używany do wysyłania broni do Związku Radzieckiego, Chin, Wielkiej Brytanii i innych sojuszników USA podczas II wojny światowej.
Ustawa przeszła przez Senat na początku tego miesiąca, a teraz trafia na biurko prezydenta Bidena. Jeśli zostanie podpisana zgodnie z prawem, program „Lend-Lease” zwiększy dostawy broni do Kijowa, pozwalając USA na bezpłatne przekazywanie broni Ukrainie, jednocześnie wymagając technicznie płatności w późniejszym terminie.

Co za centusie...
Polska przekazuje miliardy Ukrainie w sprzęcie wojskowym, towarach i gotówkę za darmo, to się nazywa prawdziwa przyjaźń!