O roli i wpływu propagandy moskwy na Polskę i postawy niektórych obywateli RP pisałem wielokrotnie. Wielokrotnie pisałem o faktach działania wprost agentury roSSji w internecie. Pokazywałem na konkretnych przykładach postawy, wypowiedzi rusofili zagorzałych zwolenników bandyty putina. Udowadniałem kim i czym są i na jakich portalach piszą.
https://naszeblogi.pl/62…
Wcześniej sygnalizowałem iż ta wroga Polsce propaganda płynąca z moskwy na wprost była także zakrojona na szeroką skale propagandą tzw. ruchów antyszcepionkowców. Cel ? prosty zakażenie max ilośc Polaków, spadek produkcji przemysłowej, bieda, niezadowolenie...
Życie pokazało,że jednak miałem rację. Proponuję poniższy materiał autorstwa Michała Szułdrzyńskiego znaleziony w sieci do przemyślenia.
"Pierwszy raz bodaj na początku lutego zwróciłem uwagę w jednym z codziennych raportów przygotowywanych przez Instytut Badania Internetu i Mediów Społecznościowych prowadzący serwis Polityka w Sieci na nowe i ciekawe zjawisko. Wraz ze spadkiem zainteresowania tematem koronawirusa, a także szczepień IBIMS zauważył, że część ruchu antyszczepionkowego w sieci zmienia tematykę i zaczyna komentować potencjalny wówczas konflikt rosyjsko-ukraiński. Zbiegło się to z informacjami o zwiększeniu obecności wojsk amerykańskich w Polsce oraz polskiej pomocy dla Ukrainy. Tak więc część ruchu, jaki wcześniej generowały treści antyszczepionkowe, została zmieniona na komentarze „jednoznacznie negatywne" wobec obecności wojsk USA w Polsce i pomocy Ukrainie.
W raporcie z 22 lutego czytamy z kolei, że z jednej strony w polskiej sieci dominuje sentyment negatywny wobec agresywnych działań Rosji. „Odnotowano jednak wzrost liczby wpisów krytykujących sankcje wobec Rosji i pomoc Ukrainie. Często są to konta wcześniej dystrybuujące materiały antyszczepionkowe i mają charakter mechaniczny".
O tym, że to rosyjskie media wspierają ruchy antyszczepionkowe od wielu miesięcy mówiły z kolei raporty zespołu przy Komisji Europejskiej zajmującego się rosyjską dezinformacją EUvsDisinfo. Rok temu „Wall Street Journal", powołując się na dane wywiadowcze, twierdził, że za kampaniami dezinformacyjnymi dotyczącymi producentów szczepionek stoi Rosja.
Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie antyszczepionkowe materiały były dziełem rosyjskiej propagandy. Część wynikała z naturalnych obaw i lęków, które w czasie zawieruchy, jaką jest pandemia, są naturalne. Jednak to rosyjska propaganda dostarczała gotowych odpowiedzi na te niepokoje. Szczególnie na kontach np. sympatyków Konfederacji widać antyukraińskie wzmożenie. Tam, gdzie jeszcze niedawno kolportowano antyszczepionkową dezinformację, walczono z rzekomym sanitaryzmem, pisano o „plandemii" i tym, że covid istnieje wyłącznie w mediach, teraz czytamy o państwie banderowskim, UPAińcach zamiast Ukraińcach, powielane są deklaracje typu „Nie solidaryzuję się z Ukrainą", z satysfakcją odnotowywane są słowa Moskwy o tym, że Ukraina nie jest suwerennym państwem itd. Widać też krytykę polskiego Kościoła, który zaapelował o modlitwę za pokój oraz wezwał do przyjmowania potencjalnych uchodźców z terenów ogarniętych wojną.
I znów twierdzenie, że wszystkie treści antyukraińskie są dziełem rosyjskiej propagandy byłoby nadużyciem. Sytuacja na Wschodzie wywołuje naturalne lęki i obawy. Ale treści podrzucane przez rosyjską propagandę doskonale na nie odpowiadają.
Jaki jest cel? Taki sam jak w przypadku wcześniejszych kampanii antyszczepionkowych – by jak najbardziej podzielić i tak już podzielone społeczeństwo. W obecnym przypadku dochodzi jeszcze jeden czynnik: silne w polskim internecie środowiska antyszczepionkowe, przejmując antyukraińską retorykę, są w stanie zmienić nastawianie opinii publicznej do rosyjskiej agresji. Bo jeśli Ukraińcy są tacy źli, to może im się ta agresja należała i Putin wcale nie zagraża Polsce, ale oddaje jej przysługę, atakując wroga, który nie rozliczył się z Wołynia? Sianie zamętu i negatywnych emocji wobec Ukraińców, nawet jeśli nie jest wprost inspirowane przez Kreml, leży w jego interesie.
Wbrew powtarzanej często nad Wisłą tezie, jakoby Polacy byli odporni na rosyjską propagandę, dezinformacja płynąca prosto z Kremla rozwija się bardzo dobrze i bardzo szybko. Łatwość, z jaką jest się w stanie wprowadzać poszczególne tematy i wątki za pomocą wielu kont, multiplikując dane treści na Twitterze czy wrzucając na wiele grup na Facebooku, sprawia, że algorytmy zaczynają promować te wpisy. To samo dzieje się na otwartych forach internetowych. A przez to, że wiedzę o świecie coraz częściej czerpiemy z internetu, operacje dezinformacyjne są tym prostsze."
Całość materiału w :https://www.rp.pl/opinie…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7142
Również ludzie, którzy należeli po PZPR,
jawnie szemrają przeciwko Ukraincom.
Również ludzie, którzy należeli po PZPR,
jawnie szemrają przeciwko Ukraincom.
Jak ślepe dzieci we mgle. Bomby Putina nie będą wybierać, przez durniów będzie cierpial caly narod.
Zeby platforma, szkodnictwo, miało 25 %. Szok.
Gdzie pamięć historii, kiedy przez wieki Rosjanie mordowali Polaków.
Tusk nie przypadkiem zlikwidowal historię, ale ludzie zyją jeszcze i pamiętają, gdzie są????
takich bredni to juz dawno nie czytałem. Czy ty jeszcze dobrze tykasz? Może idź do zegarmistrza od głowy. .
To wszystko moja wina, pogorszyło mu się, ponieważ mu wytknęłam, że zaniedbał szczepień, rzucił robotę w połowie, żeby zająć się wojną.
Już nawet lekarze go unikają.
https://naszeblogi.pl/62…
Będzie kolejna część ?
ja rozumiem,ze jak się paple cały dzień w gnoju tym umysłowym, to trudno się czyta ze zrozumieniem. Kto jest autorem materialu napisalem:
"Życie pokazało,że jednak miałem rację. Proponuję poniższy materiał autorstwa Michała Szułdrzyńskiego znaleziony w sieci do przemyślenia."
Masz imponującą wiedzę.
Robisz za gacie Putina?
"Jaki jest cel? Taki sam jak w przypadku wcześniejszych kampanii antyszczepionkowych – by jak najbardziej podzielić i tak już podzielone społeczeństwo." - Rosja nie musi Polaków dzielić, idealnie robią to "polskie" media i politycy wszystkich opcji. Takiej prostytucji, zeszmacenia wśród polityków i mediów nie widziałem. Proszę sobie przypomnieć straszenie Polaków, bezsensowne zamykanie lasów i cmentarzy. Wyzwiska w stronę sceptyków, nazywanie ich szurami i płaskoziemcami. I tak samo jest w przypadku Ukrainy. Ludzie mają prawo pytać o to, kto finansuje pomoc, jak ona wygląda. Płaca podatki. Co otrzymują ? Wyzwiska, że są ruskimi onucami pozbawionymi empatii.
//Zaraz pani Anna i pan Pers ocenią mój rozum w dolnych granicach inteligencki jakiego robaczka czy buta,Pan Rolnik każe mi się modlić o zdrowie bo o rozum za późno//
Zgadza się. I weź te uwagi do serca :)
https://naszeblogi.pl/62…
To nie jest kwestia jednego słowa. To kwestia zupełnie bezpodstawnego powiązania antyszczepionkowiec = ruska onuca. Równie dobrze możemy napisać inne skojarzenia ; łysy = zwolennik Urbana, rudy = członek PO, garbaty = antysemita. I tak dalej. Sama Pani protestowała przed wrzucaniem wszystkiego do jednego worka. Faktem jest, że propaganda obcego państwa wykorzysta wszystko, co tylko się da przeciw swoim przeciwników. Tylko mi im tego nie ułatwiajmy. Zadałem pytanie, co polskie służby robiły i robią z tą falą trollingu antypolskiego?
This beautiful Yiddish word, based on the Hebrew for “crazy” – meshugah (מְשׁוּגָּע), is known to most English and German speakers.
a paszołty won !!!! szalony jidysz......