
Dzisiaj rocznica tragedii - będzie także o tym ale po mojemu.
Dwanaście lat temu, Donald Tusk: Najgorsze co nas może spotkać, to oskarżenie Rosji o zamach. Nie możemy ustalić w sprawie katastrofy czegoś innego niż Rosja itd. Takie zalecenia miał wtedy premier a dzisiaj oppositionsführer, ojciec dzisiejszych wszelkiej maści zaprzańców i użytecznych idiotów bez majtek. I oddał na wszelki wypadek śledztwo smoleńskie w ręce Putina by mieć pewność, że nigdy nie dojdziemy prawdy. Rosji nie można obnażać z popełnionych zbrodni np. robiąc memy i karykatury bo to niegodna propaganda itd. To w takim razie zbrodnia jest godna, bo Ukraińcy to naziole? Ciśnie się na usta przekleństwo. Car jest z was dumny.
Przypomnijcie sobie cały ten "przemysł pogardy" jak wyszydzał wszystko co było związane z mordem smoleńskim. Tak, to był mord na Prezydencie i polskiej elicie. Ja nie mam wątpliwości. Od pierwszej minuty po mordzie, gotowa była oszukańcza narracja zgodna także z ruskim przekazem, np. słynny SMS który ujawnił gen. Petelicki, którego dostał z kancelarii Tuska w chwilę po katastrofie, a który nakazywał i wskazywał na winę pilotów. Taki miał być przekaz medialny dla członków PO. Tak się narodziła sekta "Pancernej Brzozy". Jak się wtedy zachowywali dzisiejsi manipulatorzy bez majtek? Ano tak jak dzisiaj, wtedy takie "Hadacze" grające swojaków robiły tak: gównem w nas a na nas do sądu jak zbyt ostrą dostali odpowiedź. Pamiętacie? Nas można było opluć i sponiewierać, nas sądy nie broniły. Kilku sędziów swoimi wyrokami wprowadziło parę obelżywych słów które padały wobec nas, do słownika przyzwoitej polszczyzny. Oczywiście spolegliwi bez majtek wtedy się nie oburzali.
Czy dzisiaj coś zmieniło? NIC. Nadal wobec nas padają najgorsze słowa i oskarżenia. Sekta "Pancernej Brzozy" i pożyteczni bez majtek ciągle recenzują nas z przyzwoitości i pouczają co jest złem a co dobrem. Przyzwoitość dla nich stała się pojęciem względnym co najlepiej tłumaczy tzw. "doktryna Neumna". Raz tak a raz odwrotnie, w zależności jaki ukaz płynie z Moskwy czy z Berlina. Paranoja jest goła - dosłownie i w przenośni. Tłem są gwałty i mordy na Ukrainie i mord na polskich elitach w Smoleńsku. Jeden taki bez majtek w TV nie wierzy, że to Rosjanie mordują teraz i wtedy z Tutką, że to nasze urojenia i ukraińska mistyfikacja, a dowodem na to np. moje memy i notki. Czy coś wam to przypomina z naszej blogosfery? Kiedy Putler dostanie kopa z Ukrainy, nowy władca Kremla ujawni prawdę o Smoleńsku jak kiedyś w podobnej sytuacji o Katyniu. Kogo wtedy będą kusić prorocy bez majtek?
Dziękuję za uwagę.
My musimy poczekać na upadek Putlera, a wtedy nowy władca Kremla chcąc się pozbyć wszelkich "putinowskich śmieci" w Rosji, ujawni Światu prawdę o Smoleńsku. Dlatego dzisiaj nawet zbrojnie musimy poprzeć Ukrainę.
A zbrojne wsparcie dl Ukrainy musi być poparciem NATO. Co do siły ludzkiej, w sumie to wszystkie kraje afrykańskie, które z powodu działań Rosji są zagrożone głodem, powinny udzielić osobowego wsparcia, no ale przecież wiadomo, że ochotników do armii ukraińskiej jest aż za dużo i do pójścia na front czeka się tam po prostu w kolejkach.
Kazdy opluje.
Jak Nowosilcow w Warszawie. Po pol roku siedzenia, zwiał z Polski.
Tak i zdradziecka opozycja będzie musiała ewakuowac się do swoich przyjaciol.