Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Moje miejsce

Ryszard Czarnecki , 18.05.2016
Z okiem mojego biura w Parlamencie Europejskim w Brukseli widać Plac Luksemburski. Jest słonecznie, jutro i pojutrze, 5 i 6 maja są w Królestwie Belgii dni wolne od pracy – a więc tłum pracowników PE, asystentów i stażystów już od godzin południowych 4 maja w środę przesiaduje w kilkunastu restauracjach i kawiarenkach na placu, z którego tak samo blisko jak do gmachu europarlamentu jest do Dworca Luksemburskiego. Ludzie grzeją się w słońcu – a to rzecz rzadka w Brukseli, bo stolica Belgii ma największą ilość dni deszczowych w Europie spośród wszystkich metropolii (ponad 200, więcej nawet niż deszczowy Londyn).

To jest na zewnątrz mojego biura. A co wewnątrz? Wszystko to, co ważne lub związane z jakimiś wspomnieniami. Jest więc krzyż namalowany przed dwoma laty przez warszawską artystkę. Ale też obrazek „Our Lady of Kozielsk” czyli Matki Boska Kozielskiej, a obok obrazek Madonny czyli Matki Boskiej Częstochowskiej (inni mają inną Madonnę, piosenkarkę - każdy ma taką Madonnę na jaką zasłużył...).

Jest też Piłsudski, zdjęcie Prezydenta RP i Pierwszej Damy (oczywiście śp. Prezydenta Kaczyńskiego i jego żony Marii), jest też cegiełka na budowę pomnika Naszego Prezydenta w Siedlcach. Jest też kącik osobisty: zdjęcie mojego najmłodszego synka, namalowane przez niego serce i kolorowanka ze smokiem (bez św. Jerzego!). A poza tym moja karykatura zrobiona przez artystę z Rumunii, szereg identyfikatorów z różnych obserwacji wyborów (np. Burkina Faso, Uganda), międzynarodowych konferencji, kongresów partyjnych, itd. Jest też oprawiona w ramki mapa dawnej wielkiej Rzeczpospolitej, fotografia polskiej szkoły w Grodnie, zdjęcie z wyprawy do bazy lotniczej na Tajwanie, witraż z białym orłem autorstwa z kolei ormiańskiej artystki, suweniry upamiętniające wizyty w parlamentach w Tadżykistanie, irackim Kurdystanie, Armenii i Izraelu. A także prezent od ukraińskiego deputowanego – bordowy krawat z napisem: „God stop Putin”(„Boże zatrzymaj Putina”), talerz sprezentowany przez tureckiego ministra sportu (najmłodszego członka rządu), suweniry upamiętniające pobyty w Kazachstanie, Kirgistanie, Egipcie, ale też medale: od komendanta sił zbrojnych Gujany Francuskiej oraz z okazji dziesięciolecia IPN. Jest też cenna grafika Jana Lebensteina, którą kiedyś kupiłem od pisarza Marka Nowakowskiego, moja fotografia z piłkarskim pucharem Anglii (a może jego kopią?), który w ramach promocji zawędrował do europarlamentu. I koszulka z podpisami piłkarzy ręcznych Vive Kielce (w ciągu ostatnich 4 lat trzykrotnie w pierwszej czwórce w Europie!), w tym bramkarz Sławomira Szmala.

A oprócz tego, dwa suweniry związane z Iranem i malowanka na drzewie rodem z Surinamu. Jest też duża flaga Albanii – dwugłowy czarny orzeł, który jednak nie kojarzy się źle, w przeciwieństwie do tego rosyjskiego - zabrana z lokalu komisji wyborczej, w którym monitorowałem liczenie głosów jako przedstawiciel europarlamentu. Plus flaga Korei Południowej przywieziona z nieszczęsnych dla Biało-Czerwonych mistrzostw świata w Azji w 2002 roku, trzy różne szaliki reprezentacji Polski ,szalik w biało-czerwonych barwach z napisem „Wilno – Lwów”, ale też szaliki sześciu ukraińskich klubów oraz reprezentacji tego kraju -prezenty od ukraińskich polityków i stażystów w PE. Wreszcie barwy klubów żużlowych z Wrocławia i Leszna, koszykarskiego z Pruszkowa, piłki ręcznej z Kielc, dwa z Euro 2012, a także klubów z Warszawy (dwóch klubów...), Poznania, Wrocławia, Łodzi, Lubina, Bydgoszczy, Olsztyna, Lublina, Krakowa (też dwa kluby...), Gdańska (i Gdyni!), Białegostoku, Wodzisławia, Elbląga, Grodziska Wielkopolskiego, Drezdenka. Każdy z nich albo jest związany z jakimś meczem (meczami), który(e) widziałem albo jest prezentem od przyjaciół znających moje sportowe pasje.

To jest miejsce mojej pracy i spotkań z politykami oraz dyplomatami różnych państw.

Jedno z moich miejsc na ziemi.

*tekst ukazał się w "Gazecie Polskiej" (11.05.2016)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1832
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 829
Liczba wyświetleń: 8,070,669
Liczba komentarzy: 10,992

Ostatnie wpisy blogera

  • Czy Papszun zostanie świętym Markiem ?
  • 6-4 z Ruskimi czyli kartki z dziejów polskiego hokeja
  • Unia-Ukraina: dać pieniądze,aby korupcja kwitła?

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.
  • Marek Michalski, Pamiętam to wydarzenie z dzieciństwa. Istnieje domniemanie, że tajemnicą sukcesu było zakwaterowanie hokeistów radzieckich z czechosłowackimi w jednym akademiku w Katowicach-Ligocie, po którym…
  • Ijontichy, Ciekawe..ile padnie trupów przy podziale tych pieniędzy? Mafia rosyjska,mafie ukraińskie,mafie żydowskie i te zwykłe,ale z kałachami.Ale by był film akcji :-))

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności