Szanowni.
Dziś premier Morawiecki zwrócił rządowi niemieckiemu uwagę, że miesiąc temu obiecali Ukrainie "wsparcie" w postaci 5.000 (słownie:pięciu tysięcy) hełmów wojskowych, ale do dziś ich ani nie dostarczyli, ani nawet nie wysłali. Sądząc po uwagach szefa niemieckiej armii, Alfonsa Maisa, na temat instytucji którą kieruje, można zupełnie swobodnie przyjąć, że nawet ich nie zebrali do kupy w jednym miejscu, o zapakowaniu w cokolwiek nie mówiąc.
Jednym słowem widać wyraźnie, że rząd niemiecki ma potężne problemy logistyczne, może nawet strukturalne, a przede wszystkim ma bojowego ducha (konkretnie to chyba wszystkiego się boi).
No cóż, strach jest rzeczą ludzką, nie ma co się nabijać z nieszczęśników, ale trzeba po chrześcijańsku wyciągnąć pomocną dłoń bliźniemu w potrzebie, nawet jeżeli to Niemiec...
Propozycję zatem składam następującą i rodaków o podtrzymanie i propagowanie tejże propozycji gorąco proszę: jeżeli do godziny 15 we wtorek 1 marca rząd niemiecki dalej będzie trząsł się bojaźliwie po kątach, zamiast zdobyć się na odwagę i postawić Putinowi w bardzo konkretny sposób, przy pomocy trzech posunięć, co to im premier Morawiecki proponował:
a) całkowite wstrzymanie poboru gazu przez gazociąg "Nord Stream 1"
b) likwidacja możliwości uruchomienia gazociągu "Nord Stream 2"
c) zgoda na pełne i bezwarunkowe zablokowanie udziału Rosji w systemie SWIFT
to w ramach planowanej manifestacji pod ruską ambasadą, wybierzmy się przy okazji pod ambasadę niemiecką - najlepiej oczywiście grupowo, choć można i indywidualnie - przynosząc ze sobą zwykłe, plastikowe nocniki, najlepiej tak z pięć tysięcy.
W darze od Narodu Polskiego dla całego rządu Bundesrajchu i jego ambasadora w Warszawie, żeby w razie czego mieli pod ręką dla siebie i swoich polskich "partnerów"...
Niesiemy?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2184
Nigdy mu tego nie wybaczą
Państewko to odmówiło sprzedaży Ukrainie systemu obrony powietrznej "żelazna kopuła". I to jest warte zapamiętania przez historię.