Pół roku postu, to nie do zniesienia!
Nie tylko dla hien robiących swoje szemrane interesy na cmentarzu, ale dla wszystkich, którzy też przy nich korzystali. Poczynając od wrogów Pana Boga z socjalistycznej miedzynarodówki, Frau Makreli i Niemiec, do polecanych przez Urbana Jaruzelowi, tych z panamskiego raju, gwiazd ekranu, muzyki i sportu sponsorowanych przez śp. dra Kulczyka i legionów podobnego sortu, którzy przyjęli za swoją, dewizę papy Kulczyka: Sięgaj tam, gdzie wzrok nie sięga. I Wszyscy zawodzą z hienami, że tak dalej być nie może.
O tym, o co naprawdę chodzi w całej tej hucpie, mówi coś drobny fakt, że Frau Makrela uznała za konieczne napuszczanie klaunów i pismaków na polski rząd i Polaków. Wie ona doskonale, że sami, nie tylko się nie ośmieszą, ale, co ważniejsze, że z tym rządem bardzo szybko wybiją się na lidera chrześcijańskiej Europy i już nikt i nigdy nie postawi im buta na karku.
Czy Herr Schulz i rozróby w Europarlamentcie pomogą zatroskanym wyjcom, jej i jej oswojonym, cmentarnym hienom? Przypuszczam, że wątpię.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2240