Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
PROBLEMY SĄSIADÓW, POLSKA STABILIZACJA
Wysłane przez ryszard czarnecki w 09-02-2022 [07:25]
Mamy swoje problemy, ale patrząc z perspektywy Brukseli, w której piszę te słowa, to nasi bezpośredni sąsiedzi mają ich znacznie więcej. I tak Ukrainie grozi nie tylko wojna, a przynajmniej potwierdzenie oderwania od niej dwóch regionów (Donieck i Ługańsk), ale też po prostu dramatyczny brak ogrzewania. Wynika to z tego, że zamiast planowanych ponad 2,63 milionów ton węgla zapasów nasz wschodni sąsiad ma zaledwie 486 tysięcy ton. Oznaczać to może katastrofę dla ukraińskiej energetyki. Dzieje się tak mimo tego, że bardzo mocno wzrasta import węgla przez Ukrainę. Pod koniec zeszłego roku był… aż 3 razy większy (!) niż pod koniec 2020 roku. Dodajmy, że choć UE walczy z węglem, to dalej jest to bardzo dobry biznes, skoro tylko przez jedenaście miesięcy 2021 roku Ukraina wydała na jego import przeszło dwa miliardy dolarów, a więc o 1/3 więcej niż rok wcześniej.
Nie ingeruję w wewnętrzne sprawy innych państw, jestem temu przeciwny, zatem tylko zauważę, że w Polsce, to jednak niemożliwe – i Bogu dzięki – żeby obecne władze położyły łapę na majątku poprzedniego prezydenta. A tak się stało na Ukrainie, gdzie zarekwirowano majątek byłego prezydenta Poroszenko i stacje telewizyjne należące do niego.
Z kolei w Niemczech stocznie ogłaszają bankructwo – mimo znaczącej pomocy rządu w Berlinie, a wcześniej olbrzymich kwot z UE. Tymczasem w ostatnich siedmiu latach w Polsce stoczni się nie tylko nie zamyka, ale stara się o zamówienia dla nich. W Niemczech jeden z największych potentatów branży stoczniowej MV Werften zbankrutował - oznacza to bezrobocie dla dwóch tysięcy stoczniowców i upadek stoczni w Stralsundzie, Rostocku i Wismar.
Z kolei w Czechach awantura o dopłaty bezpośrednie dla dużych gospodarstw rolnych. Rząd chce im dopłaty ograniczyć. Akurat duże gospodarstwa – inaczej niż w Polsce – dominują w tamtejszym rolnictwie. Stąd rolnicy protestują...
Polska jawi się - wbrew naszej narodowej tendencji do narzekania - jednak jako kraj, w którym mimo wszystko możemy mieć mniej powodów do zmartwienia niż nasi sąsiedzi ze wschodu, zachodu i południa.
- Tekst ukazał się równolegle w warszawskim informatorze „Warszawa i Okolice” - na portalu waw.wio.pl (08.02.2022)
Komentarze
09-02-2022 [08:20] - u2 | Link: w Polsce, to jednak
w Polsce, to jednak niemożliwe – i Bogu dzięki – żeby obecne władze położyły łapę na majątku poprzedniego prezydenta.
Chodzi o pewną kamienicę w Kazimierzu Dolnym ? No rzeczywiście, niemożliwe:-)