Polska - UE: sięgnąć po weta!

Zapraszam do lektury zapisu mojego telewizyjnego wywiadu udzielonego Telewizji „Republika”
Miał on miejsce w programie „ W punkt”, a prowadził go red. Łukasz Jankowski(wraz ze mną w audycji wystąpił również Marek Balt).
Rozmowa miała miejsce 26.01.2022 roku.
 
Łukasz Jankowski: Dwójka gości, na łączach internetowych pan Marek Balt eurodeputowany Nowa Lewica, a obok mnie Ryszard Czarnecki Prawo i Sprawiedliwość.
 
Ryszard Czarnecki: Witam Panie Redaktorze, witam Pana Przewodniczącego Marka Balta, witam Państwa.
 
Wypowiedź Marka Balta (...)
 
Łukasz Jankowski: Tutaj rozumiem, wątpliwości nie ma, Polski rząd powinien zrobić wszystko, aby pakiet Fit for 55, przynajmniej w jego części elementów zatrzymać. Dobrze rozumiem stanowisko?
 
Ryszard Czarnecki: Z całą pewnością tak, nie tylko należy grozić wetem, ale bardzo poważnie rozważyć jego użycie, nie tylko...
 
Łukasz Jankowski: Ale wetem wobec czego, Panie Pośle, bo zdaje się, że mnie bardzo...
 
Ryszard Czarnecki: Bardzo dobre pytanie. Właśnie wczoraj mieliśmy dwu i półgodzinną dyskusję z panem ministrem Piotrem Naimskim odpowiedzialnym za energetykę i panem wiceministrem Czetwertyńskim - wiceministrem klimatu i europosłowie Prawa i Sprawiedliwości. Ja -to moja opinia prywatna - przedstawiłem koncepcję, aby rozważyć weta nie tylko branżowe i tylko w tym obszarze, ale także weta w innych obszarach, na których zależy różnym państwom czy grupom państw, bo jeżeli tam ich zaboli, to będą skłonni bardziej uznać nasze argumenty. Bardzo konkretnie powiem: w kwestii szczytu w lutym Unia Europejska – Unia Afrykańska...
 
Łukasz Jankowski: Ale to też nie jest taka polityka rozpaczliwa, taka polityka łobuza, który bije wszystkich naokoło, żeby tylko wymusić swoją wolę? Czy ktoś mu zawinił, czy ktoś mu nie zawinił, to i tak oberwie, bo jest obrażony.
 
Ryszard Czarnecki: Hiszpania pięć lat po wejściu do EWG zmieniła swój Traktat Akcesyjny - mimo że wmawiano Hiszpanom, że jest to niemożliwe - i poszerzyła akweny połowowe dla swoich rybaków. Wygrali ponieważ zaszantażowali Brukselę nie tyle groźbą, co wetem, daniem weta dla układu stowarzyszeniowego między Wspólnotami Europejskimi a Polską, Węgrami i ówczesną Czechosłowacją - jeszcze wtedy jednym państwem. Okazało się to skuteczne, bardzo szybko Bruksela ustąpiła. Hiszpanów może nie lubią za takie numery, ale oni są bardzo skuteczni. W swoim czasie, może mało kto o tym wie, jak Hiszpanie przyjeżdżali demonstrować do Brukseli, to się urzędnicy Komisji Europejskich barykadowali, bo wiedzieli, że z nimi nie ma przelewek, po czym wywalczyli to, co chcieli. Trzeba grać twardo, ja pana Marka Balta rozumiem, że jest trudnej sytuacji, bo „chciałaby dusza do raju”, problem polega na tym, że ten pakiet jest promowany i pilnowany przez Fransa Timmermansa, który jest socjalistą, natomiast oczywiście, ponieważ lewica, a przynajmniej pan Marek Balt mówi to szczerze, chce dbać o ludzi, to akurat ci ludzie stracą miejsca pracy wyniku tego pakietu.
 
Wypowiedź Marka Balta (...)
 
Łukasz Jankowski: Wetowanie, nie wetowanie jeszcze jeden aspekt, czyli przyjazdy specjalnych delegatów europarlamentu na Wisłę, którzy mają się przyjrzeć, czy polski rząd nie podsłuchiwał ponad miarę naszych obywateli.
 
Ryszard Czarnecki: Już o tym, tylko jedno zdanie. Jest faktem, że Unia Europejska, Europa traci na konkurencyjności. Przypomnę dokument „Strategia Lizbońska”, uchwalony w roku 1997, który zakładał, że w 2010 Europa zrówna się, jeżeli chodzi o poziom ekonomiczny z USA...
Mamy rok 2022 i odstęp między USA a Europą bardzo się powiększył w tym czasie, oni w galopie, a my kłusem. Azja nas wyprzedziła, Ameryka Łacińska ma coraz większy PKB per capita. I jest jeden kontynent, gdzie my zwiększamy nad nim przewagę i to jest Afryka, o której była mowa. To, co się teraz proponuje, zabija konkurencyjność Europy i jeżeli chcemy być coraz bardziej marginalizowani...
 
Łukasz Jankowski: O tym mówił Marek Balt ciekawie, bo tu jest ten pomysł, że zbudujemy barierą celną i ci którzy produkują trując i emitując dużo CO2, nie będą mogli wozić do Europy, może to będzie skuteczne?
 
Ryszard Czarnecki: Pan Przewodniczący mówi o historii ważnej i ciekawej, ale trochę innej. My mówimy o tym, że my sami sobie nakładamy kaganiec w postaci planu pana Timmermansa, które jest prawem bardzo ideologicznym. Pan zapytał o te delegację : to jest delegacja partyjnych polityków: pan Pons z Hiszpanii jest numerem dwa w Europejskiej Partii Ludowej, jest takim wice Manfredem Weberem, tam wiceprzewodniczącym frakcji zastępuje pana Manfreda Webera z Bawarii, z Niemiec. On szczerze mówi, że chce żeby zmienić władzę w Polsce, to oczywiście jest niedopuszczalne, ale przynajmniej brawa i „gracias” za szczerość. To nie jest żadna delegacja ekspertów, to jest delegacja bardzo polityczna, która chce uderzyć w Polskę i w polski rząd, ale oczywiście jest to pewna ucieczka, może od własnych frustracji, bo w Hiszpanii drugą kadencję rządzą socjaliści, koledzy pana Balta, pan Pons jest z opozycji, partia Partido Popular przegrywa wybory kolejne...
 
Łukasz Jankowski: Teraz być może wygra, za chwilę kolejne wybory, może będzie inna koalicja.
 
Ryszard Czarnecki: Jeżeli zapomną o korupcji w tej partii, która była przepotężna, mają problemy z Katalonią, mają problemy olbrzymim , z najwyższym w Europie bezrobociem między osiemnastym a trzydziestym rokiem życia, 25% osób w tym wieku jest tam bezrobotnych. To są realne problemy Hiszpanii, ale uciekają do przodu, oni się martwią o nas, śmieszne.
 
Łukasz Jankowski: Dobrze, martwią się o Polskę, martwią się o Pegasusa, może i słusznie, co zrobi polski rząd?
Ryszard Czarnecki: Martwią się o Platformę, akurat on się martwi, pan Pons, o Platformę Obywatelską i o PSL, bo chce pomóc im wygrać wybory.
 
Łukasz Jankowski: Co on zrobi z tą komisją, czy rząd powinien ją zbojkotować, nie spotkać się z tymi europosłami, którzy do Warszawy przyjadą?
 
Ryszard Czarnecki: Oczywiście powinien się spotkać z prostego powodu :  żeby nie było zarzutu, że się nie chciał spotkać. Natomiast, to jest, jak sądzę, takie z naszej strony rzucanie grochem o ścianę, to się będzie odbijać tak, jak wcześniej europosłowie Prawa i Sprawiedliwości mówili w poprzedniej kadencji europarlamentu ,jak jest naprawdę w Polsce, natomiast Frans Timmermans słuchawki odkładał wtedy, bo to go nie obchodziło. Myślę, że pan Pons i inni członkowie komisji będą uodpornieni na argumenty, na fakty z polskiej strony.
 
Wypowiedź Marka Balta (...)
 
Łukasz Jankowski: Na koniec Ryszard Czarnecki, będziemy puentować. Na ile jest tak, że te podsłuchy jednak mogą rząd wywrócić, bo jednak faktycznie, ktoś z rządu może i nadgorliwy, może i nie nadgorliwy, podsłuchiwał Polaków ponad miarę.
 
Ryszard Czarnecki: Po pierwsze, ja uważam, że ta „afera” w cudzysłowie nie ma większego potencjału, to nie jest temat, o którym Polacy rozmawiają w kolejce. O podwyżkach – tak, o rozwiązaniach Nowego Ładu...
 
Łukasz Jankowski: Przepraszam, teraz Pan Poseł mówi, jak polityk, że się nie interesują Polacy, to jest nieważne, a może to jest jednak skandal, bo nie wiem, czy Pan Poseł chciałby być podsłuchiwany na przykład przez Donalda Tuska?
 
Ryszard Czarnecki :Nie chciałbym być i nikomu tego nie życzę. Natomiast gdybym był terrorystą, to musiałbym się z tym liczyć. Natomiast po pierwsze, Pan pytał o potencjał, odpowiadam na Pańskie pytanie, bo uważam, że tego potencjału nie ma, bo nas obchodzą bardziej realne afery ekonomiczne, niż afera podsłuchowa, natomiast tak, ja się zgadzam z Panem posłem Markiem Baltem: sprawa powinna być wyjaśniona, ale w Polsce, nie potrzebujemy jakichś żandarmów zewnątrz, którzy przyjeżdżają, trzepią i mają z góry napisaną sekwencję wyroku odnośnie Polski. Pan Gonzalez Pons, pamiętam jak kłamał w żywe oczy, łgał w Parlamencie Europejskim odnośnie swojego kolegi, „kolegi” w cudzysłowie, Katalończyka, o mój Boże, który siedział w więzieniu wtedy i była kwestia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Hiszpanii, który podważył wyrok w tej sprawie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, korzystny dla Katalończyka. Po prostu łgał w żywe oczy, ale kłamstwo ma krótkie nogi, jest to człowiek w moim przekonaniu bardzo niewiarygodny i niepoważny. Natomiast, uważam, że w sprawie tego przyjazdu, to jest taki nalot ludzi, którzy chcą zmienić władzę w Polsce i tyle.
 
Łukasz Jankowski: To już ostatnie pytanie. Powiedział Pan Poseł, że powinna być wyjaśniona w kraju - komisja śledczą?
 
Ryszard Czarnecki: Jest przecież Komisja do spraw Służb Specjalnych w Sejmie, a akurat porównując to, myślę ,że pan Marek to potwierdzi, ja nie mówię o praktyce, ja mówię przynajmniej o teorii, nie interesuję się służbami specjalnymi i nie wiem, jaka jest praktyka, ale jeżeli chodzi o kwestie formalno-prawne, porównując rozwiązania, które są przyjęte w systemach politycznych w wielu krajach europejskich, to w Polsce ta kontrola nad służbami jest większa niż w wielu krajach Europy Zachodniej. Zatem naprawdę nie szukajmy dziury w całym, ale oczywiście wiem, że ta komisja miałaby być komisją polityczną, uważam, że takiego prezentu opozycji nie należy robić, ale sprawę trzeba wyjaśnić.
 
Powiedział Ryszard Czarnecki europoseł, a również gościem był Marek Balt. Dziękuję Państwu bardzo i obu panom.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

05-02-2022 [15:25] - u2 | Link:

jak Hiszpanie przyjeżdżali demonstrować do Brukseli, to się urzędnicy Komisji Europejskich barykadowali, bo wiedzieli, że z nimi nie ma przelewek

Byłem tuż przed pandemią w Brukseli i widziałem jak demonstrowano przed Parlamentem Europejskim. Była to demonstracja przeciwko jakiemuś mocnemu atakowi Turcji przeciwko jakimś separatystom. W porównaniu z polskimi demonstracjami i manifestacjami to praktycznie nie było jej widać. Byli na trawniku przed PE, na takim kwadratowym rondzie, wokół trawnika jeździły swobodnie prywatne samochody. Policja była, ale sprawdzała tylko wchodzących do PE, ja wychodziłem i mnie nie sprawdzili, tylko pan policjant spojrzał na mnie podejrzliwie :-)