Polska opozycja medialno-uliczna

Premier Beata Szydło stwierdziła dziś podczas sejmowej dyskusji nad odwołaniem szefa MSW Mariusza Błaszczaka, że opozycja stara się zbijać polityczny kapitał na chaosie i zamęcie w Polsce. O komentarz na temat wypowiedzi pani premier poprosiliśmy europosła Ryszarda Czarneckiego.

Jak Pan ocenia próbę odwołania ministra Błaszczaka przez opozycję?

Zgłaszanie wniosków o wotum nieufności jest zbójeckim prawem opozycji i tego opozycji nikt nie powinien odmawiać. Robiło to również Prawo i Sprawiedliwość, gdy było w opozycji, jednak różnica była taka, że PiS poza wnioskami o odwołania ministrów, które się czasem pojawiały i które są normalnym elementem funkcjonowania demokratycznego parlamentu, przede wszystkim ciężko pracował i zgłaszał bardzo wiele projektów ustaw.

Pod tym względem rachunek obecnej opozycji wypada gorzej?

Dorobek legislacyjny PiS w opozycji był rzeczywiście imponujący. Tymczasem obecna opozycja skupia się na chodzeniu do telewizji, czy wychodzeniu na ulice, co oczywiście jest częścią pewnego politycznego teatru, który stanowi naturalny element działań opozycyjnych, natomiast obecna opozycja w ogóle nie składa projektów ustaw. W sensie legislacyjnym jest to mniej niż zero, cytując słowa piosenki. W moim przekonaniu to ich dyskwalifikuje.

Realizują oni więc zadania opozycji, ale tylko w zakresie krytyki nie konstrukcji?

Rozumiem, że niezależnie od tego, czy jesteśmy w USA, we Francji, Japonii, czy w Polsce, opozycja wskazuje błędy rządu i może je nagłaśniać, nawet czasem w pewien przesadny sposób. To jest normalna praktyka, ale jeżeli za tym nie idzie rzetelna praca, za którą Polacy przecież płacą, to jest bardzo źle. Opozycja musi bowiem rozumieć, że polityka to nie tylko teatr medialny i uliczny, ale ciężka praca legislacyjna i próby polepszenia państwa poprzez polepszenie jego ustawodawstwa.

Jak dotąd trudno dostrzec takie próby…

Posłów Platformy Obywatelskiej, czy Nowoczesnej nie wybrano do sejmu w tej kadencji tylko po to, żeby chodzili do TVN24, a czasem mam wrażenie, że to jest ich główna misja. Opozycja jest bierna w sensie pracy, za to bardzo aktywna w sensie medialnym. Te światy nie mogą się nawzajem wykluczać, a czasem wydaje się, że dla nich istnieje tylko ten medialno-uliczny.

Patrząc na tę bierność opozycji, dzisiejsze słowa premier Szydło o zbijaniu kapitału na chaosie wydają się więc słuszne?

Jest to sformułowanie dość ostre, ale mam wrażenie, że oddające istotę rzeczy w tym sensie, że rzeczywiście opozycja czuje się jak ryba w wodzie w momencie kiedy przedstawia Polskę jako kraj anarchii i chaosu, nie widząc, że sama ten chaos i anarchiczność generuje.

Bardzo dziękuję za rozmowę

Rozmawiał MW, wywiad dla portalu Fronda.pl
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika StachMaWielkieOczy

17-03-2016 [09:25] - StachMaWielkieOczy | Link:

Czy "opozycja" poważnie liczyła ze doprowadzi do odwołania ministra Błaszczaka?

Jałowe zawracanie Wisły kijem... czyli każda minuta przegadana bez sensu w sejmie..
jest minuta stracona dla spraw ważnych.

I o to jedynie chodzi.. to taktyka na zmęczenie..i spowolnienie za wszelka cenę.

Przecież w obecnym układzie miejsc i głosów sejmowych "opozycja" to stadko bezzębnych burków
łapiących w szale za nogawkę nie w nadziei ze zatrzymają pochód ... tylko opóźnią

Obrazek użytkownika mmisiek

17-03-2016 [13:37] - mmisiek | Link:

Przede wszystkim rzeczy trzeba nazywać po imieniu - to nie jest żadna opozycja tylko targowica i obca agentura działająca przeciw Polsce już praktycznie jawnie i bez masek.

Obrazek użytkownika twardek

17-03-2016 [14:13] - twardek | Link:

1. nie powinno być:..."opozycja stara się zbijać polityczny kapitał na (na) chaosie i zamęcie"... tylko:
opozycja stara się zbijać polityczny kapitał poprzez (poprzez) chaos i zamęt.

2. ..."polityka to nie tylko teatr medialny i uliczny, ale ciężka praca legislacyjna i próby polepszenia państwa poprzez polepszenie jego ustawodawstwa"...
Należy ich przywoływać do porządku perspektywą pracy nocnej - skoro tak łatwo marnotrawią dzienny czas obrad

3. Uwaga, mogą się okazać aktywni. Ja, gdyby chciał skompromitować sztandarowe przedsięwzięcie rządu (500+), to albo w zespole autorskim systemu informatycznego umieściłbym/kupiłbym "komandosa", który w systemie zainstaluje insekta, uaktywniającego się np. w połowie kwietnia czy maja czy czerwca, albo też wynajął hakera, który ten system zdestruuje po uruchomieniu eksploatacji.
Z tego, co usłyszałem, system ma być udostępniony obsługowym komórkom samorządów 21-go marca - nie ma więc mowy by w ciągu 10 dni go przetestować i wykonać rozruch na danych rzeczywistych z dniem 1-go kwietnia. Testy na danych rzeczywistych mogą biec, ale równolegle z eksploatacją w trybie tradycyjnej (nie komputerowej) techniki pracy. Przynajmniej przez 3 miesiące. Wystąpienie usterek logicznych po takim okresie będzie wyraźnie wskazywać na ich sabotażowe pochodzenie a to ustawi sprawę w innym trybie medialnym i śledczym.