Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

I Festiwal Polskich Filmów Sportowych

Ryszard Czarnecki , 16.12.2021
Właśnie wróciłem z Zakopanego, gdzie odbył się I Festiwal Polskich Filmów Sportowych. Miałem zaszczyt być Patronem Honorowym tegoż Festiwalu, razem zresztą z wicepremierem Jackiem Sasinem, ministrem aktywów państwowych. Ale nie pełniłem tam tylko funkcji honorowej, bo zasiadałem również w Jury – w doborowym towarzystwie m.in. Artura Siódmaka (piłka ręczna), Sebastiana Świderskiego (siatkówka) i Janusza Basałaja (piłka nożna) – przewodniczącego Jury. Patronat medialny nad I FPFS przyjęła TVP. Napłynęło blisko 60 filmów, które zostały podzielone na dwie kategorie: krótki metraż i długi metraż.
Muszę powiedzieć, że byliśmy zbudowani poziomem nadesłanych filmów. Ich twórcy pokazywali filmy wyprodukowane nie tylko w ostatnim roku, ale z kilku ostatnich lat. To zapewne też miało wpływ na wysoki poziom. W przyszłości – bo od razu podjęliśmy decyzję, że festiwal będzie cykliczny – będziemy zapewne zapraszać twórców filmów z ostatnich dwóch lat, ale chyba zostawiając furtkę dla filmów wcześniej do tego festiwalu nie zgłoszonych, z lat wcześniejszych albo tez o ile nie były to filmy zgłoszone do innych festiwalów. Filmy polskie – to oczywiście znaczy, że musi być polski reżyser czy producent, ale mogą one opowiadać o sporcie w kontekście międzynarodowym lub innych krajów. Tak zresztą zrobiła laureatka I miejsca w kategorii „długi metraż” – Marta Prus która wygrała dzięki sportretowaniu… rosyjskich gimnastyczek i ich katorżniczej pracy. Na Galę – prowadzona zresztą przez znanego dziennikarza siatkarskiego Jerzego Mielewskiego – aby odebrać nagrodę nie przybyła, bo właśnie dopiero co urodziła synka. Jej film „Over the limit” był zresztą nagradzany na paru innych (nie-sportowych) festiwalach.
W przyszłym roku nie wiemy jeszcze, gdzie odbędzie się II FPFS. Chce tego Zakopane, ale chcą tego również inne miasta. Pojawił się też ciekawy pomysł, aby zrobić polonijną wersję tego festiwalu, np. w USA.
Byłem pod wrażeniem tych filmów, zarówno tych, które stanęły do konkursu, jak i tego, który w nim się nie znalazł ze względów proceduralnych: chodzi tam dokument poświęcony ostatniej wyprawie himalaistycznej Andrzeja Bargiela, który oczywiście potem z góry, która zdobył zjechał (skądinąd jej nazwę Doo Sar wymyślił inny Polak, parędziesiąt lat temu).
Drugą nagrodę, gdy chodzi o „długi metraż” zdobył film w reżyserii Krystiana Szczepanika, poświęcony Władysławowi Kozakiewiczowi. Oczywiście była mowa o jego złotym medalu olimpijskim i rekordzie świata z Igrzysk Olimpijskich w Moskwie 1980 i słynnym „geście Kozakiewicza”, którym odpowiedział 60 tysiącom sowieckich kibiców, którzy na niego gwizdali. Ale w dokumencie jest też mowa o późniejszym okresie, mniej barwnym, znacznie bardziej kontrowersyjnym ,kiedy zdecydował się wyjechać z Polski i reprezentować RFN.
Mam poczucie, że zapoczątkowaliśmy długą tradycję przeglądu polskich filmów o sporcie. I że był to wyjątkowo wartościowy czas i wyjątkowo wartościowy festiwal.

*tekst ukazał się na portalu pobandzie.pl (14.12.2021)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 460
u2

u2

16.12.2021 09:18

kiedy zdecydował się wyjechać z Polski i reprezentować RFN.
Kozak tak się wczuł w rolę Niemca, że do dzisiaj reprezentuje Niemcy, wiadomo kasa :-)
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 832
Liczba wyświetleń: 8,071,799
Liczba komentarzy: 10,994

Ostatnie wpisy blogera

  • Walki na ringu i w polityce
  • ROK 2025 W POLITYCE MIĘDZYNARODOWEJ
  • FREKWENCYJNY SKANDAL W STRASBURGU

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • u2, "Na sali obecnych... sześciu europosłów" Wstyd, to za mało powiedziane. Hańba!
  • mada, Jeszcze by się Putin obraził albo, co gorsza, Ojciec narodu Białoruskiego.
  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności