Czy Konfederacja uratuje TVN?

Znamy wyniki I głosowania w sprawie lex-tvn: za głosowało 228 posłów. Z PiS nieobecnych było 2 posłów. Wyłamał się też poseł Zagórski - wcześniej wstrzymywał się, ostatecznie nie zagłosował. Zaproszenie do negocjacji wysłał poseł Gut-Mostowy wstrzymując się. 
To głosowanie zostało wygrane bo PiS poparły antysystemowe orły Kukiza oraz posłowie Mejza i Ajchler. Ale w II głosowaniu, po poprawkach senatu, będzie zdecydowanie trudniej tutaj potrzebne będzie większość bezwzględna czyli "za" musi być więcej niż "przeciw+wstrzymujący się".
Z liczb widać, że PiS może liczyć maksymalnie na 231-2 głosy. Jest więc na granicy. O wszystkim zadecydują tak na prawdę posłowie Konfederacji. Ci już zapowiedzieli co zrobią: wstrzymają się od głosu. De facto więc poprą poprawki senatu podnosząc liczbę głosów konieczną do uzyskania większości bezwzględnej. Jeśli będzie ich wystarczająco dużo to uczynią przeprowadzenie Lex-TVN maksymalnie trudnym, albo uratują stację Waltera, Wejcherta i Subotica.
I teraz pytanie: Czy narodowcy, dla których osłabienie, najlepiej likwidacja, tvn jest polską racją stanu (i jest taką rzeczywiście) uratują swoją postawą tę stację. I jak po czymś takim posłowie Winnicki, Bosak czy inni Miłośnicy i Zbawcy TVN przemawialiby na Marszu Niepodległości. I czy poseł Braun - dotąd w tej sprawie przyzwoity - swoim głosowaniem również przyłoży rękę do ratowania Mordoru z Wiertniczej?
Czas pokaże, czy z młodymi narodowcami nie będzie tak jak księżami - patriotami: na sztandarze Bóg, Ojczyzna, a w sercach WSI.
 
 *****
Przypomnę, ze gdyby nie reasumpcja to już dziś panowie Winnicki, Bosak, Kamiński, Tuduj, Urbaniak i ich koledzy uratowaliby TVN. Gdyby bowiem odroczono posiedzenie sejmu przegłosowane m.in. głosami Konfy to lex TVN nie miałoby szans wejść w zycie przed październikiem. KRRiTv ma czas do końca września. Gdyby Rada odmówiła koncesji na podstawie tych samych przepisów, na podstawie których ją wydała, to chyba nie ma wątpliwości jak zawyrokowałyby sądy w PL.