Statki Baltic Pipe ułożyły już ponad połowę gazociągu

Statki montujące Baltic Pipe ułożyły już ponad połowę morskiej części
 
1. Na oficjalnym portalu polskiej części gazociągu Baltic Pipe poinformowano, że pod koniec lipca, statki układające rury na dnie Bałtyku ułożyły już 140 km, czyli ponad połowę 275- kilometrowej trasy podmorskiego gazociągu.
Prace nad tą częścią gazociągu trwają zaledwie miesiąc, więc wszystko wskazuje na to, że jeszcze tego lata, cała część podmorska gazociągu Baltic Pipe, zostanie zrealizowana bez żadnych opóźnień.
Niezwykle istotne z punktu widzenia terminowości realizacji poszczególnych etapów tego przedsięwzięcia jest także to, że udało się bezkolizyjnie wybudować skrzyżowanie Baltic Pipe z Nord Stream2.
Ta sprawa techniczna była wprawdzie uregulowana w umowie międzyoperatorskiej ze spółką Nord Stream2 AG, odpowiedzialną za rosyjsko- niemiecką inwestycję ale do momentu zrealizowania tego skrzyżowania „dwóch rur”, były obawy, że Rosjanie mogą mnożyć przeszkody i utrudniać realizację polsko- duńskiej inwestycji.
 
2. Pewien niepokój związany z realizacją tej inwestycji spowodowała także informacja z początku czerwca, że duńska Komisja odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe dla gazociągu Balitic Pipe w części lądowej przebiegającej przez ten kraj.
Zaskoczona tą decyzją wydawała się duńska spółka Energinet, realizująca cześć lądową Baltic Pipe na terenie tego kraju, uzyskała pozwolenie środowiskowe w 2019 roku i realizowała zawarte w nich zalecenia dotyczące ochrony niektórych gatunków zwierząt występujących na terenach, przez które przebiega nitka gazociągu o długości 210 km.
Natomiast dwie pozostałe części gazociągu Baltic Pipe (odcinek norweski i polski w tym także w części morskiej), są realizowane zgodnie z harmonogramem przyjętym przed rozpoczęciem tej inwestycji.
 
3. Po interwencjach prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego u premier Danii Mette Frederiksen już w połowie czerwca wznowione zostały prace przy budowie Baltic Pipe na Zelandii, we wschodniej części regionu Fiona, oraz w okolicach terminalu gazowego Nybro, natomiast budowa na odcinku w zachodniej Fionii, oraz od wschodniej części z tłoczni Egtved do Małego Bełtu, została zawieszona do czasu przedstawienia nowego pozwolenia środowiskowego (wg Energinet prace na tych dwóch odcinkach zostaną wznowione na początku 2022 roku).
Jednak Energinet zapewnia, że do października 2022 udostępni częściową przepustowość gazociągu, natomiast pełna przepustowość w wysokości 10 mld m3 gazu, będzie dostępna do końca 2022 roku (więc opóźnienie będzie tylko 3-miesięczne).
To rozwiązanie satysfakcjonujące stronę polską, wszak do końca 2022 roku obowiązuje umowa gazowa z Gazpromem, a norweski gaz jest nam potrzebny od początku 2023, swoistym amortyzatorem tego przedsięwzięcia jest Gazoport w Świnoujściu, który jest rozbudowywany do pojemności 7,5 mld m3.
 
4. Przypomnijmy, że projekt Baltic Pipe składa się aż z 5 elementów: połączenia systemu norweskiego na Morzu Północnym z systemem duńskim, rozbudowy trasy przesyłu gazu przez Danię, budowy tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorskiego gazociągu z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym, oraz z rozbudowy polskiego systemu przesyłowego.
Baltic Pipe ma mieć zdolność przesyłową 10 mld m3 gazu rocznie z Danii do Polski i 3 mld m3 z Polski do Danii, co stworzy także możliwość przesyłania gazu wydobywanego przez PGNiG z własnych złóż, znajdujących się na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i na Morzu Północnym.
Gazociąg Baltic Pipe jest kluczowym przedsięwzięciem do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa w zakresie dostaw gazu, bowiem po rozbudowie gazoportu w Świnoujściu umożliwiającej przyjmowanie 7,5 mld m3 gazu skroplonego i zwiększenia wydobycia własnego w 2022 roku, jak już wspomniałem, nie będziemy musieli przedłużać umowy o dostawy gazu z Rosji.
W ten sposób już pod koniec 2022 roku „Balitic Pipe może być kolejnym oknem na świat polskiego systemu gazowego, a ponadto w ten sposób możemy realnie doprowadzić do zróżnicowania dostaw gazu, szczególnie nierosyjskiego na nasz rynek, a także rynki innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej” (trwają intensywne rozmowy z krajami UE położonymi na południe od Polski, dotyczące rozbudowy ich sieci gazowych na kierunku Północ-Południe).
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Tezeusz

05-08-2021 [07:03] - Tezeusz | Link:

Uniezależnić się w dostawach gazu i ropy od Rosji to strategiczne działanie Polski. To bezpieczeństwo energetyczne a zatem bezpieczeństwo każdego z nas.

Obrazek użytkownika Pers

05-08-2021 [07:21] - Pers | Link:

Nasz największy sojusznik strzelił z liścia Polsce, która aspirowała do roli " największego sojusznika USA w Europie" ale jeszcze bardziej Ukrainie. Tej Ukrainie, w obronie której stanęła Polska nie godząc się na gazociąg Jamał 2. W konsekwencji tego heroicznego czynu powstał projekt NS a teraz kończony jest NS 2. Głównym argumentem naszych politykierów był fakt, że gazociąg jamalski miał omijać Ukrainę, która nota bene kradła ile się dało i stosowała instalacje biegnące przez jej terytorium jako środek szantażu politycznego. Rosja przesyłając gaz do Europy zachodniej nie mogła sobie oczywiście na to pozwolić.

 Polska w imię braterskiej miłości do Ukrainy postawiła się okoniem i została z niczym. Nowy gazociąg omija nie tylko Ukrainę ale także Polskę, która straciła jednocześnie poważne źródło dochodów z opłat tranzytowych. Więcej - brakujący gaz będziemy teraz kupować od Niemców. Oczywiście z odpowiednią prowizją. Każdy kraj, w tym oczywiście Polska, powinien dążyć do dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia ale rezygnacja z pewnego źródła gazu jak i opłat za jego tranzyt należy rozpatrywać w kategoriach psychiatrycznych.

 Bratnia Ukraina odwdzięczyła się za nasze starania i poświęcenie blokując ekshumację Polaków, ofiar Rzezi Wołyńskiej i ich godnego pochówku. Może jak pan prezydent Duda zawiezie naszym braciom Ukraińcom jeszcze z parę miliardów euro to trochę zmiękną?... Ciekawe ile pomników Bandery postawili z tego miliarda, który już im pan prezydent Duda zawiózł?

Obrazek użytkownika Jabe

05-08-2021 [08:43] - Jabe | Link:

Tak to wygląda, ponad podziałami.

Obrazek użytkownika Tomaszek

05-08-2021 [10:21] - Tomaszek | Link:

To teraz przy użyciu NS i NS2 Niemiaszki i Ruscy będą mogli sobie zgodnie ze starą niemiecką tradycja puszczać monstrualne bąki . I coś co się kiedyś bengalem nazywało . Trzeba tylko uważać żeby  sobie jajec nie osmalić .Poleciłbym bym również księgę Guinessa . Zawsze to jakiś pożytek .

Obrazek użytkownika Adam66

05-08-2021 [14:30] - Adam66 | Link:

W Polsce z węgla należy zrezygnować natychmiast! 
A tymczasem Niemcy zwiększaja wydobycie węgla....   
Niech żyje polski zielony "bezŁad"!
https://filarybiznesu.pl/wzros...

Obrazek użytkownika Roz Sądek

06-08-2021 [22:26] - Roz Sądek | Link:

@Adam66
W jakiej kopalni?