Zapis na prezydenta

„Jeżeli zapis na współpracowników @AndrzejDuda w mediach publicznych jest prawdziwy, to właśnie ktoś dał rzetelne podstawy PiS do rewolucji.” – napisał na Twitterze Mariusz Gierej, redaktor naczelny portalu www.mpolska24.pl, a retwittował, czyli rozesłał do swoich 40 i pół tysiąca czytelników Cezary Gmyz, ten sam, co ujawnił najciekawsze przypadki ostatnich lat, m.in. wykrycie trotylu na częściach pozostałych po katastrofie smoleńskiej i niejedną taśmę „kelnerską”. Gmyz dodał: „Decyzję o wycofaniu zmianie formuły (czytaj: wykasowaniu przedstawicieli Kancelarii Prezydenta) z tvp_info podjął Tomasz Sygut dyrektor TAI”, dodajmy, dyrektor TAI od 6 sierpnia 2015, dnia zaprzysiężenia PAD. „Jutro – pisze Gmyz – będę wiedział, który a raczej która podjęła decyzję o zmianie formuły (czytaj: wykasowaniu przedstawicieli prezydenta) w Trojka_PRSA”.
Zapis na współpracowników prezydenta, a może i jego samego? W mediach publicznych? Coś od początku jest na rzeczy, i wygląda na to, że dotyczy nie tylko współpracowników, jego samego, ale i wydarzeń, w których prezydent pełni wiodącą rolę. Pamiętamy defiladę wojskową 15 sierpnia br., którą w Polskim Radiu relacjonowała młoda dziennikarka, ta, co nie odróżniała helikoptera od odrzutowca i bezradnie „wyrażała nadzieję”, że do słuchaczy docierają dźwięki silników. Nie docierały, podobnie jak nie docierały odgłosy tłumów na Trakcie Królewskim, wiwatujących na widok swego nowego prezydenta, skupiającego po raz pierwszy od lat tyle nadziei. Na Twitterze nazywanego skrótowo PAD (prezydent Andrzej Duda).
Każdemu dziennikarzowi, a często i zwykłemu widzowi czy słuchaczowi, rzuca się w oczy pomijanie głosu współpracowników PAD, ministrów jego Kancelarii, w programach mediów publicznych. Obowiązek uwzględniania głosu politykom związanym z prezydentem Polski  wynika z ustawy o radiofonii i Telewizji. Co miesiąc media przygotowują sprawozdania z obecności na antenie polityków rozmaitych opcji, o ile ich obóz otrzymał bodajże ponad 500 tys. głosów; prezydent otrzymał około 8 mln głosów. Media przesyłają te dane do Sejmu, każdy klub sejmowy ma do nich prawo wglądu i może interweniować w mediach, gdy równowaga jest naruszana.
Jak zwracają uwagę dziennikarze, brak głosu przedstawicieli prezydenta jest szczególnie rażący wtedy, gdy dyskusja publiczna dotyczy samego prezydenta. Ostatnio media poinformowały, że PAD spotkał się któregoś wieczoru z Jarosławem Kaczyńskim. Wypatrzył to jeden z dziennikarzy, najwyraźniej zainstalowany na stałe przed domem Kaczyńskiego, obok którego mieści się siedziba Instytutu Lecha Kaczyńskiego, gdzie zapewne spotkali się obaj politycy. Media jeździły po PAD jak łyse konie, pojawiły się nawet jakieś niesmaczne memy internetowe. Nie napotkałam audycji czy programu, do którego zaproszono by w tej sprawie przedstawicieli prezydenta. Inni dziennikarze także w tej sprawie alarmują. A takich zdarzeń jest coraz więcej, w miarę kampanii wyborczej będzie ich jeszcze więcej.
Elektorat PAD, choć liczy bez porównania więcej obywateli, niż kiedykolwiek miał PiS, zaczyna zaliczać się do wykluczonych politycznie. Czy po obecnym składzie Krajowej Rady RTV można się spodziewać interwencji w sprawie skandalicznego pomijania w mediach publicznych głosu znaczącej części sceny politycznej? KRRiT ma narzędzia, ma prawo, monitoruje programy i ma obowiązek interweniować. Obawiam się, że i tym razem nie doczekamy się sprawiedliwego udzielania głosu na scenie medialnej.
I co, i zgadzamy się na to?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika mada

28-09-2015 [21:47] - mada | Link:

Jeżeli PiS wygra - zobaczymy czy PiS rozumie co to są media. I nigdy nie powoła do TV kogoś takiego jak Urbański i Wildstein.

Obrazek użytkownika Ewa G

28-09-2015 [22:44] - Ewa G | Link:

A co masz przeciwko Wildsteinowi? Bo mnie się wydaje, że jakby wszyscy tacy byli, to PIS już by dawno wygrał wszelkie wybory!

Obrazek użytkownika Secesh

29-09-2015 [03:29] - Secesh | Link:

Twitter, twitterem ale blog, to trochę inny format i ja bym poprosił o więcej szacunku dla prezydenta Andrzeja Dudy. Drodzy piszący, skończcie wreszcie z tym idiotycznym akronimem PAD.