Reprezentacja Polski, a w niej Ahmed, Hasan i Mohammad?

Czy jeszcze w XXI wieku w reprezentacji Polski będą występować Ahmed, Hasan lub Mohammad? Przez większość dziennikarzy niestety może to być możliwe.

Dlaczego "polscy dziennikarze" kochają Muzułmanów? W imię czego? Ostatnio Rzepa opublikowała sondaż (nie zdziwię się jakby był przeprowadzony w obozach), z którego wynika, że aż 37% Polaków jest za przyjęciem uchodźców (niby za kasę z unii, ale przecież ta unia to niestety również i MY). Za sianie propagandy na temat imigrantów lewicowe media dostają kasę, czy po prostu boją się armii ISIS? Tacy dziennikarze jak Żakowski, Olejnik, Kraśko czy Paradowska mają ponad 50-60 lat i wiedzą, że długo nie pożyją (daj im Boże jak najwięcej) i dlatego jest im to obojętne? Nie interesuje ich los młodych Polaków? Nie interesuje ich los swoich dzieci i wnuków? Przecież jeżeli zgodzimy się na przyjęcie tych terrorystów, to za 50-70 lat nie będzie już Polski. Nie chcę żyć w takim kraju, gdzie kobietom za nie zasłonięcie twarzy będzie grozić kara śmierci. Rozumiem grubasów i brzydali (im to byłoby na rękę), ale przecież takie dziennikarki jak Wielowieyska czy Kim nie są takie złe. To dlaczego to robią? Czyżby miały kompleksy?
Najbardziej podoba mi się argument o niżu demograficznym, że dzięki Afrykańczykom nie będzie nam brakować pieniędzy na wypłatę emerytur.

Po pierwsze, jeśli te wyliczenia mówiące o tym, że za 40 lat nie będzie komu pracować są prawdziwe, to rolą rządu jest wprowadzić politykę pro-rodzinną, dzięki której Polki będą rodzić dzieci nie tylko na wyspach brytyjskich, ale również i nad Wisłą. Ale nie taką, że za drugie i kolejne dziecko rodzic dostanie kasę na wódkę i narkotyki.

Po drugie, wyznawcy islamu (mężczyźni) nie pracują, bo nie pozwala im na to religia. Oni chcą tutaj przyjechać i otrzymywać pieniądze na wszystkie zachcianki, a nas, Polaków nie zabiją jeśli będziemy im posłuszni.