"Rzeczpospolita" ujawnia, że:
Fundusze, jakie przejmie ekipa Andrzeja Dudy są tak małe, że sparaliżują początek jego prezydentury. Zmiana w sposobie wydawania pieniędzy nastąpiła po tym, jak Bronisław Komorowski przegrał walkę o reelekcję. - Pracownicy prezydenckiej administracji, zatrudnieni w niej od kilku kadencji, mówią, że nie spotkali się wcześniej z tego typu podejściem do jej finansów.
Sama kwota przeznaczona na pensje w czerwcu w stosunku do maja wzrosła z 2,5 mln do 3 mln złotych". - Niemal w całości wykorzystany jest fundusz na świadczenia socjalne. Pozostała na nim suma wystarczy jedynie na pokrycie tzw. wczasów pod gruszą.
Nowy regulamin wynagrodzeń zaczął obowiązywać tuż przed II turą wyborów prezydenckich. - Pozwoliło to na likwidację niektórych stanowisk pracy. zwalniani w ten sposób, oprócz odprawy przewidzianej przez kodeks pracy, dostali dodatkowe odszkodowanie, które jest równowartością ich kwartalnych zarobków.
Stan finansów kancelarii może doprowadzić do tego, że polityczni nominaci poprzedniej ekipy zachowają stanowiska jeszcze przez kilka miesięcy po zakończeniu jej urzędowania. Nie będzie bowiem środków na ich odprawy - konkluduje gazeta.
A gdzie remonty pomieszczeń i ich wyposażenie?!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2685
dlaczego zatytuował Pan blog-,,mały sabotażysta''.Wystarczy przyjrzeć się działaniom Komorowskiego i jego kamaryli wsparte jeszcze przez PO i marszałek sejmu,to niestety nie sabotaż tylko zaplanowany i przemyślany atak na nowego prezydenta na wielką skalę.Wyczyszczenie niemal do czysta kasy budżetu przysługującemu do końca roku,wprowadzenie na sam koniec urzędowania zmian kadrowych i zwiazanych z tym odpraw spowoduje brak manewru nowej kancelarii.Oni tylko czekają aż niezadowolone i podburzone przez PO społeczeństwo zarzuci Dudzie brak działań.To społeczeństwo nie będzie się interesować na czym polegają kłopoty Andrzeja Dudy a wtedy Komorowski wystąpi z wcześniej przygotowanym wnioskiem o odwołanie prezydenta.Komorowski trzyma rękę na pulsie,bezprawnie i bez pytania zajął mieszkanie w willi podlegającej Pałacowi Prezydenckiemu,przypuszczam ,że teraz wystąpi o lokalizację swojego,,instytutu w biurach Pałacu .Podejrzewam,że nie zamierza płacić za wynajem.
Tak, wiem, że świństwo jest grube i że tak powiem obrzydliwe, ale przypomniał mi się taki zestaw "Mały majsterkowicz" dla dzieci. Siedzi sobie brzdąc i wali plastikowym młoteczkiem myśląc, że coś prawdziwego sobie wystuka. Podobnie i ten "mały sabotażysta" szkodzi, ale klasa nie ta i nie jest w stanie zaszkodzić. :)