Opozycja jest nieskuteczna - przegrała 6 wyborów pod rząd...

Zapraszam do lektury zapisu moich wypowiedzi w programie „Polityczna kawa” w TV Republika. Prowadzącym program tradycyjnie był Tomasz Sakiewicz.  

Witam serdecznie, Tomasz Sakiewicz i „Polityczna kawa”, znowu gorący tydzień, gorący, politycznie gorący pod każdym względem, wotum zaufania dla rządu, wotum zaufania dla ministra Szumowskiego, zaskakujące zwroty akcji, choć finał powiedziałbym przewidywalny i ruszyła wreszcie kampania wyborcza, ruszyła z kopyta, trudno powiedzieć, że już nie ma tej kampanii, bo widać ją codziennie, od rana do wieczora a będę o tym rozmawiał w pierwszej części o tym, co się działo przede wszystkim w Sejmie z panem europosłem Ryszardem Czarneckim, witam serdecznie.
 – Witam Panie Redaktorze, witam Państwa. 
  ... i z panem posłem Arturem Dziamborem z Konfederacji, witam serdecznie. 
Tomasz Sakiewicz: A może, zanim przejdziemy do samych głosowań i w ogóle tego triku politycznego, o którym była mowa ,bo zwrócenie się o wotum zaufania dla rządu, w jakiś sposób chyba skasowało atak opozycji i próby kolejnych odwołań ministrów, a w każdym razie ten efekt, który miał się z tym wiązać, to może, co do tego co mówił sam premier Morawiecki, czyli zachowania posłów w Sejmie, który potem Jarosław Kaczyński dosyć twardo podsumował, popełniając zresztą błąd, bo „chamska hołota” to jest pleonazm, ja się zgadzam, z tym że hołotę należy nazywać hołotą, ja absolutnie nie widzę w tym (nic złego) jeżeli ktoś zasłużył na takie określenie nic obraźliwego, natomiast rzeczywiście zdaje się, że pod wpływem emocji popełnił pleonazm i tu można, by zwrócić uwagę, czyli „masło maślane”. Samo zachowanie opozycji może nie było czymś nadzwyczajnym, jednak policzono chyba 160 razy próbę przerwania premierowi przemówienia i to często jest (okraszone)bardzo obraźliwymi gestami, słowami. Czy to w ogóle w polityce pomaga, czy takie zachowania mają sens, czy to po prostu oni już jadą takim jednym kanonem, mówię o środku sali, bo co ciekawe, a nie za bardzo widać to po Konfederacji, ani nie za bardzo widać to po Lewicy, czy PSL-u, widać to w jednym miejscu tam, gdzie siedzi kilku posłów Platformy, nieustanne krzyki i wyzwiska, no, rzeczywiście sytuacja dość nietypowo jak na Europejczyków. Nie wiem od kogo zacząć, może Ryszard Czarnecki. 
- Ryszard Czarnecki : Patrząc w szerszym kontekście w House of Commons, w Izbie Gmin parlamentu brytyjskiego, pewną norma są tak zwane heclingi, czyli przerywania także premierowi Jej Królewskiej Mości i dopowiadanie - to jest po prostu pewna przyjęta rzeczywistość, natomiast skala... To jest zwykłe robione dosyć finezyjnie, z pewnym poczuciem humoru, jest to pewna próba wykpienia racji rządu i głównego lokatora 10 Downing Street. U nas jest to robione w sposób prymitywny, że tak powiem. Ja nie będę tutaj wchodził w te rozważania, tutaj widzę, że pan Sakiewicz stał się purytaninem językowym i oby tak, dalej oby tak dalej, natomiast w moim przekonaniu opozycja w Polsce a może, mówiąc precyzyjnie, Platforma Obywatelska, tym się różni od opozycji w Europie Zachodniej szeroko rozumianej, że opozycja w tamtych krajach we własnym dobrze pojętym interesie niuansuje swój przekaz tzn. czasem w niektórych kwestiach np. w okresie pandemii, co jest bardzo wyraźnie widoczne, pokazuje swoim wyborcom i swoim potencjalnym wyborcom, że w pewnych sprawach się z rządem zgadza, w takich sprawach podstawowych, fundamentalnych, ale w innych sprawach rząd robi to, to, to i tamto źle. W ten sposób opozycja (na Zachodzie) uzyskuje większą wiarygodność. Opozycja totalna w Polsce mówi „nie, bo nie”, to jest taki odruch Pawłowa, rząd w prawo, opozycja w lewo i to jest, że tak powiem, w moim przekonaniu też mało skutecznie politycznie - zwracam uwagę, że sześć ostatnich wyborów :prezydenckie raz, dwukrotnie parlamentarne, dwukrotnie samorządowe -tu chodzi o wybory do sejmików, po raz pierwszy w historii Polski europejskie tez -wszystkie te wybory wygrała prawica, wygrał obóz niepodległościowy. A więc widać, że może to ulżenie sobie i własnym emocjom daje satysfakcję osobistą politykom Platformy, ale politycy są od tego, żeby byli skuteczni, żeby wygrywali. Platforma operowaniem takim jednak hejtem, czy nienawiścią wyraźnie przegrywa. W moim przekonaniu jest to po prostu przeciwskuteczne. Natomiast tylko tyle powiem, że minister Szumowski miał rację w 100% podając te dane - ja tylko powiem, że ja akurat pracuję już od kilku tygodni, na co dzień w Brukseli, w kraju gdzie śmiertelność na milion mieszkańców, jest 29- krotnie wyższa niż w Polsce ! Na tle Europy polski rząd, ale także polskie społeczeństwo, żeby było jasne z tą samodyscypliną, rozsądkiem, dojrzałością wyraźnie wygrywa na tle bardzo wielu innych krajów w Europie, a także nie tylko w Europie, bo jednak USA czy Brazylia to też obszar pewnej wyraźnej porażki władz. (...) 
  ( w nawiązaniu do wypowiedzi posła Artura Dziambora z Konfederacji)  
- Ryszard Czarnecki: Ja tylko jedno zdanie: jednak sformułowanie, że 500+ cokolwiek zniszczyło, wydaje mi się nieładnym nadużyciem. Ono pomogło bardzo wielu polskim rodzinom, także jak się wydało, zatrzymało tendencję, czy ograniczyło tendencję niżu demograficznego, co z punktu widzenia wspólnoty narodowej na dłuższy dystans jest bardzo ważne. Natomiast ja bym jednak polemizował z panem posłem, przy całym szacunku do pana posła, z takim stwierdzeniem, że państwo polskie powinno zawiesić się na parę miesięcy: funkcją państwa polskiego jest jednak zbieranie podatków na takie cele jak obronność, polityka zagraniczna i funkcjonowanie państwa jako takiego. Także pomysł, żeby zawiesić funkcjonowanie państwa, w tym także systemu podatkowego podczas pandemii, jest pomysłem, który tak naprawdę trochę Was zbliża do Platformy, bo oni też państwo jako takie negują, w praktyce przynajmniej, chociaż nie dorabiają do tego takiej ideologii jaką Wy dorabiacie. Przy całym szacunku Panie Pośle, brak zgody...
 (...) 
Tomasz Sakiewicz: Mamy jakieś spsienie polskiego życia publicznego, ja już nie mówię o moich kolegach dziennikarzach, gdzie tutaj jest dramat, oczywiście po panu Czuchnowkim się niczego dobrego nie spodziewam, czy po panu Pińskim, no , ale to, że choć ludzie głoszą skrajnie przeciwne poglądy, to występują w jednej szajce, a przynajmniej wspierają jedną szajkę, tam jeszcze jest pan Tomasz Sz., który był aresztowany w tzw. „gangu przebierańców”, czyli udających lub byłych oficerów służb, którzy szantażowali różnych ludzi, czy udawali, żeby wyciągać pieniądze. No, mamy do czynienia z jakimś potwornym bagnem i to bagno dzisiaj trafiło akurat w ministra Szumowskiego, ale ono ma trafiać różnych polityków, w zależności od potrzeb, czy interesów. Coś chyba musimy z tym zrobić i tutaj nikt nie jest czysty i wolny od tego, że przez jakiś czas różne grupy polityczne tolerowały istnienie takiej mafii w Polsce, której głową czy symbolem stał się Roman Giertych. 
 - Ryszard Czarnecki: Z całą pewnością rzecz wymaga nie tylko wyjaśnienia, to oczywiste, ale być może także śledztwa, to jest bowiem sytuacja, w której poprzez zbieranie haków i sugerowanie szantażu, posługiwanie się szantażem, uzyskuje się... czy celem tej operacji jest uzyskanie wpływu politycznego, stricte politycznego, wpływu na decyzje podejmowane na szczeblu państwowym, uwaga, decyzje także takie , które mogą mieć kontekst ekonomiczny, gospodarczy i uważam, że tutaj trzeba naprawdę nie od A do Z tylko od A do Ż wszystko wyjaśnić, ponieważ możemy mieć do czynienia z sytuacją takiego swoistego, powiem to bardzo twardo, pełzającego zamachu stanu. Tym bardziej państwo polskie, musi się bronić czy to przed hakerami rosyjskimi, czy skądkolwiek oni są, czy też przed hejterami wewnętrznymi, nie chodzi mi o ludzi, którzy po wypiciu dwóch piw napiszą coś brzydko o panu premierze czy o panu prezesie Kaczyńskim w internecie, tylko mówię o zorganizowanej grupie hejterskiej. 
 W tej części moimi gośćmi byli Czarnecki Poseł Prawa i Sprawiedliwości i Artur Dziambor poseł Konfederacji, dziękuję. 
  – Dziękuję bardzo.