Są takie słowa piosenki „nic dwa razy się nie zdarza ” i w tym przypadku wątpię, żeby kiedykolwiek się zdarzyło, PSL, Lewica i Hołownia już drugi raz takiej okazji nie będą mieli.
W czasie gdy „ Prawdziwa Prezydent” miała 2-5% poparcia i lokowała się na 4-5 miejscu w sondażach a do wejścia do II rundy miał zarówno szanse Kosiniak, jak i Hołownia i Biedroń, to przy takim układzie raczej na pewno albo PSL albo Lewica stałyby się drugą siłą w opozycji a Hołownia z dobrym wynikiem miałby szanse na założenie własnej partii, „geniusze” z opozycji dali się rozegrać jak dzieci.
Zarówno Tygrysek jak i postkomuch Czarzasty, nie zwietrzyli szansy dla swoich ugrupowań i dali się wydudkać na strychu przez PO.
Nie zgodzili się na wybory korespondencyjne, a marszałek Kopertnik bez wsparcia PSL i Lewicy nie mógłby przetrzymywać 30 dni ustawy , która trafiła z Sejmu do Senatu.
Nie odbycie się wyborów prezydenckich 10 maja, spowodowała możliwość wystawienia dublera, na kandydata na prezydenta Polski , człowieka awarii , prezydenta Warszawy Trzaskowskiego.
Jeżeli macherzy z Lewicy i PSL patrzą na obecne sondaże, to mogą po fakcie pukać się w głowę i post factum biadolić , że przespali szanse.
Sondaże z dwucyfrowych zarówno w przypadku Tygryska, Biedronia jak i Hołowni popikowały w dół i są jednocyfrowe.
Cała opozycja dała sobie wmówić narrację o morderczych kopertach, za co odpokutują w głosowaniu prezydenckim, atypisizm wygrał z chłodną politologiczną kalkulacją, za co odpowiedzą ugrupowania opozycyjne, gdyż na opozycji zwycięzca jest tylko jeden, a jest nim PO.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4075
Totalni z PO-KO mogą sobie pluć w brodę, że nie chcieli wyborów 10 maja i tyle.
Pozdrawiam
Kto i w co będzie plute okaże się w trakcie wyborów. Miala być wygrana w parlamencie, ba, większość konstytucyjna, a jest Gowin i jego weto blokujące PiS wedle humoru. Nie ma Senatu. Notowania Prezydenta raczej liche...
... Więc poczekajmy na oceny wyborców.