I nic a nic nie zmieni na dziś mojego zdania, tym bardziej, że "kandydat na kandydata" R. Trzaskowski swoimi zapowiedziami potwierdza taką diagnozę. Ewentualne zastopowanie budowy CPK byłoby bowiem typowym antypolskim działaniem proniemieckim a rezygnacja z przekopu Mierzei Wiślanej prorosyjskim. Rozwiązanie natomiast PFN byłoby ziszczeniem marzeń obu dawnych naszych zaborców (ale też demo-liberalnych globalistów) polegającym na zniszczeniu polskiej tożsamości narodowej (m.in. tradycja, wiara katolicka, historia, patriotyzm narodowy), a przynajmniej służącym jej osłabieniu. Likwidacja TVP z kolei oznaczałaby - wobec antyrządowej roli wizualnych mediów prywatnych - koniec ogólnej demokratycznej namiastki pluralizmu takich mediów w Polsce.
Warto też w tym miejscu przypomnieć, co onegdaj zapowiadał G. Schetyna, który stwierdził, iż w przypadku ponownego objęcia władzy przez PO zlikwiduje CBA oraz urzędy wojewódzkie. To ostatnie oznaczałoby po prostu rozbicie dzielnicowe Polski, gdzie poszczególne samorządy byłyby udzielnymi księstwami niezależnymi od władzy państwowej. Wtedy też moglibyśmy pożegnać się z niepodległością i suwerennością naszego państwa, naszej Polski.
Innym, trochę zagadkowym, aspektem jest chwalenie się przez R. Trzaskowskiego jednokrotnym udziałem (po zaproszeniu przez Radosława Sikorskiego) w spotkaniu Grupy Bilderberg, która wedle Wikipedii jest: "międzynarodowym, tajnym stowarzyszeniem osób ze świata polityki i gospodarki organizującym coroczne spotkania, w których bierze udział od 120 do 150 zaproszonych osób złożonym z najwyższej rangi polityków (premierów, ministrów, przedstawicieli monarchii), członków zarządów wielkich instytucji międzynarodowych, znaczących fundacji, banków i korporacji o globalnym zasięgu i wpływie. Podczas spotkań za zamkniętymi drzwiami, omawiane są najważniejsze w danym czasie dla świata sprawy dotyczące bezpieczeństwa, polityki i gospodarki" [1].
Oprócz stałych jej członków (wedle niektórych: masonów i iluminatów) od czasu do czasu doprasza się do tego towarzystwa jednostkowe osoby, które mogą w przyszłości - wedle nich - stanowić jakieś osobowe podwaliny Jednego Rządu Światowego w ramach rockefellerowskiego NWO. Uważa się, że takie osoby będą spełniać rolę wykonawców zamierzeń ideologów NWO.
Grupę Bilderberg założył mason z żydowskiej loży B'nai B'rith, niemiecko-polsko-żydowskiego pochodzenia Józef Hieronim Retinger. To jedna z bardziej tajemniczych postaci, o której w sumie mało wiemy. Polskie AK wydało na niego podczas II WŚ wyrok śmierci, ale mimo prób nie został wykonany. J. Retinger był doradcą W. Sikorskiego i towarzyszył mu zawsze w podróżach... oprócz tej jednej, kiedy nastąpiła katastrofa w Gibraltarze. Podejrzewano go, że był agentem brytyjskim a także sowieckim. Po wojnie szara eminencja unio-europejska - jeden z najważniejszych ideologów i apologetów powstania unii krajów europejskich.
Grupa Bilderberg jest ściśle powiązana z organizacją CFR, czyli Radą Stosunków Zagranicznych (Council on Foregin Relations) założoną w Nowym Jorku przez bankiera słusznego pochodzenia Paula Moritza Warburga, który był jednym z inicjatorów powstania amerykańskiego koszmaru czyli prywatnego banku emisyjnego USA (FED) oraz swego czasu szef amerykańskiego oddziału firmy I.G. Farben, która później wsławiła się się współpracą z niemieckimi nazistami i produkcją Cyklonu B.
Kolejnym organem NWO jest tzw. Komisja Trójstronna (Trilateral Commission) założona oczywiście przez również słusznego etnicznie przemysłowca Dawida Rockefelera przy wsparciu Zbigniewa Brzezińskiego. Zrzesza prywatne osoby z całego świata i przez wielu jest uważana za kolejny swoisty fundament przyszłego Rządu Światowego a wielu z członków jest również też członkami CFR.
Kolejnym, tym razem europejskim ciałem wykonawczym NWO jest Europejska Rada Spraw Zagranicznych (European Council on Foreign Relations - ECFR). Została założona w 2007 roku m.in. przez G. Sorosa za pośrednictwem jego Open Society Foundation. W tym europejskim oddziale CFR, czyli ECFR udziela się R.Trzaskowski a w ramach całej CFR działa think tank The David Rockefeller Studies Program. I zapewne właśnie ECFR, DRSP lub sama Open Society Foundation G. Sorosa (to podmiotowo to samo) finansowały zdobywanie wiedzy przez R. Trzaskowskiego.
Wielu też wskazuję na istnienie tzw. Komitetu 300, zrzeszającego 300 najbardziej wpływowych ludzi świata, którzy tak naprawdę stanowią już zręby Rządu Światowego - NWO [2] a piramida władzy
kończy się na tzw. Radzie 13.

(Na szczycie piramidy znajduje się Rada 13, która jest kręgosłupem Rządu Światowego. Poziom niżej są najbogatsze i najpotężniejsze rodziny oraz Komitet 300. Kolejny poziom stanowią : Grupa Bilderberg, CFR, Komisja Trójstronna)
Dla przypomnienia. Idea NWO zakłada m.in. [3]:
- powstanie jednego państwa o ogólnoświatowym zasięgu, z jednym funkcjonującym systemem monetarnym (z naciskiem na pieniądz elektroniczny), które będzie znajdować się pod kontrolą oligarchów i ich następców. Liderzy wybierani będą spośród elity, w której panować będzie system przypominający średniowieczny feudalizm,
- funkcjonowanie jednej religii w formie kościoła państwowego (new age). Zakazany będzie m.in. Kościół Katolicki,
- infiltrowanie, powszechną kontrolę, monitorowanie audiowizualne i identyfikowanie wszystkich jednostek ludzkich, np. poprzez czipowanie a ponadto ogłupianie ludzi (zmniejszenie lub pozbawienie ich wrodzonej lub nabytej inteligencji) i ich spauperyzowanie (zubożenie) oraz atomizację,
- radykalne ograniczenie osobistej wolności ludzi, które ma być realizowane poprzez wmówienie ludziom, że to jest konieczne dla ich dobra i bezpieczeństwa (np. w przypadku terroryzmu czy epidemii),
- zniesienie instytucji małżeństwa. Dzieci mają być odbierane rodzicom już na początku i wychowywane mają być w specjalnych państwowych instytucjach,
- dozwolenie i propagowanie aborcji, eutanazji, przy powszechnej sterylizacji na żądanie (lub przymusowej) a ponadto promocję mulitikulturowości, gender, zboczeń LGBTQ+, new age, postaw nihilistycznych i konsumpcjonistycznych oraz wielu innych anaturalnych zachowań ludzkich,
- brak własności prywatnej i całkowite zmonopolizowanie gospodarek przez wielkie korporacje państwowo-oligarchiczne, czyli koniec kapitalizmu, nawet w obecnej, wykrzywionej formie,
- drastyczne ograniczenie liczby ludności na świecie m.in. poprzez lokalne wojny, kontrolowane epidemie, szczepionki powodujące bezpłodność, eugenikę, GMO a także szybko rozprzestrzeniające się choroby i głód.
Nie wiem na ile te przechwałki uczestniczenia przez R. Trzaskowskiego w bilderbergowej "elicie światowej" mają jakieś konkretne przesłanki, które byłyby czymś więcej niż wybujałym ego tego pana, tym niemniej faktem jest, że w 2019 roku uczestniczył on w spotkaniu Grupy Bilderberg, co musi niepokoić. Dziwię się, że ten "kandydat na kandydata" publicznie obnosi się z tym faktem, bowiem winno to być oceniane zdecydowanie negatywnie a nie pozytywnie jak R. Trzaskowski zapewne by chciał, tym bardziej, że zapewne przewidziano dla niego rolę marionetki wykonującej zadania wyznaczone przez "starszych i mądrzejszych".
Ponadto bardzo rzadko na arenie międzynarodowej jakikolwiek polityk czy też przedstawiciel jakiegoś silnego kapitału prywatnego czy wpływowych lobby, oficjalnie przyznaje się do członkostwa w Grupie Bilderberg. Wszystko to, co jest na niej podejmowane owiane jest przecież mgłą tajemnicy. Stąd nie wiem, czy czasem owa jednokrotna bytność na tym spotkaniu R. Trzaskowskiego jest jednoznaczne z reprezentowaniem przez niego tego środowiska. Jeżeli tak nie jest to te jego buńczuczne chwalenie się z takiego uczestnictwa wynika właśnie ze zwykłej bufonady R. Trzaskowiskiego i jego wybujałego ego, dorównującego temuż u Marszałka Senatu.
Tak czy inaczej R. Trzaskowski jest bardzo niebezpieczny dla Polski, bowiem nie tylko reprezentuje interesy niemiecko-rosyjskie, ale też być może międzynarodowe (globalistów), dążące do budowy Jednego Rządu Światowego. Nie chcę demonizować, ale gdyby to R. Trzaskowski wygrał wybory prezydenckie to czekają Polskę trudne czasy zakończone najprawdopodobniej utratą przez nią niepodległości i suwerenności. Czy tego jako Polacy chcemy? Sądzę, że zdecydowanie nie!
[1] https://pl.wikipedia.org…
[2] https://wiadomosci.onet…
[3] https://wolnemedia.net/k…
P.S.
Mam nieodparte wrażenie, że cały ten Nowy Porządek Świata (NWO) może być po prostu zwykłą utopią, którą sobie wymyślili ludzie, którym pieniądze i władza zlasowała mózgi. Może nawet mitomańsko sami w tą utopię uwierzyli i są szatańsko nią opętani.
Od kilkunastu już lat informacje o tym, że to oni praktycznie rządzą światem stała się publiczna i implikująca wiele różnych tzw. "teorii spiskowych". Może mi się tylko wydaje, ale to właśnie oni są odpowiedzialni za tworzenie tych teorii a celem tego jest przekonanie ludzi o nieuchronności przejęcia przez nich władzy nad światem.
Zapewne takiej władzy pragną, ale czy jest ona możliwa? Historia uczy, że jednak ludzkość zawsze wygrywała z utopijną próbą budowy ponadnarodowej organizacji spoleczno-politycznej. Upadło Cesarstwo Rzymskie, upadła III Rzesza Niemiecka, upadł ZSRR i komunizm. Być może niedługo upadnie UE w dotychczasowej formie. Globaliści o tym wiedzą, stąd chcą tak zmanipulować ludzi, aby byli oni przekonani, że tym razem nieuchronnie zapanuje NWO i oni będą władzą. Uważam jednak, że to się nie uda tak, jak dotychczasowe wskazane powyżej totalitarne próby realizacji idei Jednego Rządu Ponadnarodowego.
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog…;
[email protected]
No i proszę durnot o partnerstwie nie wypisywać.
Andrzej Duda ma jedną zaletę – nie jest Trzaskowskim. Mnie to nie wystarcza.
w tytule "Bosak kręci nosem na przekop Mierzei Wiślanej. Krytykuje pomysł prezydenta Dudy: "Jest ekonomicznie absurdalny"
w tekście "Bosak negatywnie ocenił jako „ekonomicznie absurdalny” pomysł prezydenta Dudy, żeby „podnieść zasiłki dla bezrobotnych tak, iż zbliżą się one do wynagrodzenia minimalnego”.
Nie może być tak, że ludzie, którzy zarabiają i pracują, dostają mniej pieniędzy albo tyle samo, jak ci, którzy wybierają niepracowanie, ale nie pracują z przyczyn losowych. To jest po prostu nieracjonalne"
i
"Bosak podzielił się też swoimi uwagami na temat realizowanego przez rząd projektu przekopu Mierzei Wiślanej. Powiedział, że w jego ocenie jest to projekt w swoich rozmiarach „podobny do jednego czy dwóch węzłów autostradowych”. Dodał, że „taka inwestycja musi na siebie zarobić”.
Moim zdaniem jest bardzo prawdopodobne, że główną jej funkcją okaże się tak naprawdę udogodnienie turystyczne, to znaczy, że pozostanie nowa droga wodna dla żeglarzy dla wodniaków
— powiedział.
Wyraził wątpliwość czy w efekcie realizacji przekopu „port w Elblągu odegra jakąś nową rolę przeładunkową”.
https://wpolityce.pl/pol…
Dzień dziecka w redakcji wPolityce.
Pozdrawiam
Sa socjalistami jak sie jeden otwarcie przyznal w 2012 na jednym z blogow..( mam zrzut z ekranu tej jego deklaracji :-)) ..) i chyba go powinienem puscic w obieg aby sie ludzie dowiedzieli kim naprawde sa te ptaszki..
CALA scena polityczna niezaleznie od kolorow partyjnych to jeden wielki przekret..Sa tu i uwdzie uczciwi ludzie..ale nie maja nic do powiedzenia ani ochoty opuscic ten cyrk bo rachunki trzeba placic a nie ma sie innego zrodla dochodu..I tak sie ten Polski Cyrk kreci..
Imperatywem jest wyjscie z EU.Traktaty Lizbonskie to swiadomie przygotowana pulapka na Polske i polityczny Bicz..
Horendalne bledy polityczne Kaczynskiech na rezygnacje z wlasnej podmiotowosci politycznej i rzuceniem jej na zer Miedzynarodowych sil interesow..Mowie o USA.. Caly polityczny balans Polski jest uzalezniony od tego kto wygra wybory w USA a jak Trump to co bedzie po nim ? To pytane bedzie stawiane przy kazdych nastepnych wyborach w USA ..a wiadomo ,na jakim koniu laska Panska jezdzi..
Czesi i Wegrzy wybrali inna i wlasciwa droge..rownomiernego rozlozenia akcentow i zrodel wplywow politycznych..a "nasi" wystawili nas na laski kolejnego pana na Waszyngtonskim stolcu..Cena za taka "polityke" do zaplacenia bedzie ogromna..to tylko kwestia czasu..a ma Waszyngton narzedzie w postaci wiadomej ustawy i z tego bicza moze zawsze skrzystac..Kaczynscy narobili mnostwo gnou w Polskiej polityce..a inni beda zmuszeni do czyszczenia tej politycznej stajni..Na razie nie widze sily ktora to moze zrobic..Zle to wszystko wyglada..
Pozdrawiam
P.S.
Nie demonizuję Trzaskowskiego a jedynie pośrednio wskazuję, że jest marionetką, pionkiem na szachownicy władców tego świata...
Wskazywanie na Trzaskowskiego jako pionka, mając na uwadze partyjną zależność obecnej prezydentury, graniczącą z poddaństwem, jest naprawdę zabawne.
"(...) jest wyborem likwidacji Polski poprzez kondominium niemiecko-rosyjskie wspierane globalistami a jej niepodległością, którą gwarantuje nam strategiczne partnerstwo z USA pod rządami D. Trumpa. "
Przede wszystkim należy sobie uświadomić, że niepodległa Polska jest potrzebna tylko Polakom i nikomu więcej. Reszta, a zwłaszcza takie ośrodki jak Waszyngton, Berlin czy Moskwa, potrzebują czegoś dokładnie odwrotnego - Polski podległej sobie. Przy czym Waszyngton ma dla nas tą zaletę, że w przeciwieństwie do pozostałych dwóch niekoniecznie musi być zainteresowany naszą fizyczną likwidacją i demontażem. Aż tyle i tylko tyle.
Natomiast jeśli przetrwanie bądź likwidacja Polski zależą od niepewnych wyników wyborów za Oceanem to znaczy, że cała szaleńcza polityka ostatnich lat roztaczania parasola ochronnego nad targowicą i jej mediami doprowadziła nas praktycznie na skraj przepaści. Co sądzić o "geniuszach", którzy tą politykę prowadzili i firmowali to już niech każdy sam sobie dopowie.
Nad zagranicznymi "gwarancjami" już się nie będę wyżywał bo powinniśmy doskonale wiedzieć ile w praktyce są warte.
@Jebe, tak, to jest czwarta strona tej układanki. Tym się różni, że wozi się na pozostałych trzech i korzysta z każdej sposobności aby je rozgrywać przeciw Polsce. Jeśli miałbym zgadywać to obecnie jako wiodące funkcjonuje ich porozumienie z Berlinem, a odbywa się to oczywiście pod auspicjami Moskwy i Waszyngtonu.
Zarys planowanego podziału Polski doskonale widać na mapie - choćby po odpuszczanych przez partię rządzącą regionach Polski przy wyborach samorządowych.
@sake3, to prawda. Mamy całą masę mentalnych bezpaństwowców i to jest coś jakby dopiero potencjalny materiał na Polaka. Sęk w tym, że nikt ich na Polaków nie wychowuje, a jeśli nie wynieśli niczego z domu to sami się przecież nagle nie wychowają. Dosyć wyraźnie również widać, że żadna strona panującego duopolu nie jest tym procesem zainteresowana i swój interes upatrują raczej w dalszym ogłupianiu ludzi.
Natomiast co do wyborów to sprawa jest już nieco bardziej skomplikowana i tutaj pewnie się nie zgodzimy. Otóż, dzięki prowadzonej od wielu lat polityce większość wyborców po obu stronach pozostaje w stanie skrajnego zmanipulowania. I tak jedni głosują na Polin święcie wierząc, że głosują na Polskę, a drudzy przeciwko obozowi władzy i w głębokim przekonaniu, że Polskę ratują. W tym stanie rzeczy wybory o ilości Polaków w Polsce nic nam niestety nie powiedzą.