Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Posprzątać Powązki Wojskowe
Wysłane przez Teresa Bochwic w 01-07-2015 [08:50]
Tekst przedrukowany z portalu Solidarni2010:
data:30 czerwca 2015
Redaktor: husarz
We wtorek 30 czerwca w Kwaterze "Ł" Cmentarza Wojskowego na Powązkach odbył się protest przeciwko planom budowy w tym miejscu kolumbarium jako miejsca pochówków i pamięci Żołnierzy Wyklętych zamordowanych przez stalinowskie organy bezpieczeństwa i wrzuconych do dołów śmierci w latach 1945-56. Protest dotyczył formy nekropolii opisanej w planach A. Kunerta - Sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Ł. Kamińskiego - Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
W 2012 roku, pod presją rodzin pomordowanych, patriotycznych organizacji społecznych i dzięki zaangażowaniu prof. Krzysztofa Szwagrzyka z IPN ruszyły ekshumacje w Kwaterze "Ł". Podejrzewano na podstawie przekazów ustnych funkcjonariuszy więzienia na ul. Rakowieckiej, że zakopani tu są dowódcy i oficerowie podziemnych organizacji wojskowych takich jak Armia Krajowa, Narodowe Siły Zbrojne. Nie pomylono się. Jeszcze w tym samym roku oraz w kolejnym podano pierwsze nazwiska zidentyfikowanych ofiar. Byli to między innymi mjr. Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" - legendarny dowódca V Brygady Wileńskiej, mjr. Hieronim Dekutowski "Zapora" - cichociemny, dowódca oddziałów partyzanckich AK i WIN, ppłk. Stanisław Kasznica - Komendant Główny Narodowych Sił Zbrojnych, mjr. Bolesław Kontrym - oficer Policji Państwowej II RP, cichociemny, oficer AK.
Z dołów śmierci w Kwaterze "Ł" zespół prof. Szwagrzyka wydobył w sumie szczątki 117 ofiar, z czego zidentyfikowano 40 (pełna lista TUTAJ, za Wikipedia.pl). Nawet pobieżne przestudiowanie historii tych Bohaterów (niestety wciąż przemilczanej w szkołach) uświadamia, że był to kwiat polskości i patriotyzmu polskiego, elita narodu, najlepsi synowie naszej Ojczyzny. Lecz wiadomo, że nie wszystkich wydobyto z dołów śmierci. Ocenia się że pozostało ich jeszcze ponad 180. Dlaczego przerwano prace? W miejscu Kwatery "Ł" komuniści zrobili śmietnik i ten fakt paradoksalnie był zbawienny dla tam zakopanych, ponieważ nie było przeszkód dla prac ekshumacyjnych. Pozostali leżą na terenie kwater M, MII i ŁII, które razem z Kwaterą "Ł" tworzą tzw. Łączkę Cmentarza Wojskowego. W czasie stanu wojennego, kiedy do komunistycznych oprawców dotarło, że wkrótce wolni Polacy upomną się o swoich Bohaterów, w głowie Jaruzelskiego zrodził się szatański plan. Postanowił on przykryć ślady mordów swoich patronów grobami funkcjonariuszy ówczesnego reżimu. Często oprawców chowano nad ofiarami.
Sam Jaruzelski spoczął na Wojskowych Powązkach w maju 2014 przy haniebnej aprobacie, a wręcz z inicjatywy Prezydenta RP Komorowskiego i Prezydent Miasta Warszawy Gronkiewicz-Waltz.
Prace ekshumacyjne na Łączce ustały. Rodziny czerwonych generałów, nie godzą się na przeniesienie ich grobów. Nie pomoże w tym również przegłosowana w błyskawicznym tempie ustawa Komorowskiego, którą szczyci się odchodzący prezydent. Zakłada ona możliwość odwołania rodzin decyzji o przeniesieniu grobów do sądów, a wiemy jak one funkcjonują w III RP, i że orzekają w nich sędziowie wywodzący się z byłego reżimu.
Odchodzący w niesławie Komorowski nie zasypuje jednak gruszek w popiele. Jego poplecznicy (wspomniani wcześniej Kunert i Kamiński), którzy zajęli swoje stanowiska w wyniku śmierci w Smoleńsku w 2010 r. ich poprzedników - Andrzeja Przewoźnika i Janusza Kurtyki - przygotowali hucpę, którą określają jako uczczenie pamięci ofiar z Łączki.
Na miejscu Kwatery "Ł" ma stanąć mauzoleum. Projekt ma być zrealizowany również w tempie ekspresowym, bez konsultacji z rodzinami pomordowanych, tym bardziej jeszcze tych nie odkopanych. "Panteonik" (tak nazwał ten projekt Tadeusz Płużański, prezes Fundacji "Łączka"), ma zająć miejsce tylko Kwatery "Ł", czyli kwadratu 18 x 18 m i przybrać formę kolumbarium - zbiorowego grobowca, gdzie szczątki będą spiętrzone jedne na drugich.
Nasi Bohaterowie zasługują na więcej! Zasługują na największy szacunek. Zasługują by spocząć w grobach. Będzie dla nich wielką ujmą, jeśli ich oprawcy i komunistyczni dyktatorzy będą pochowani na tym samym cmentarzu - nekropoli Wojska Polskiego. Dopóki nie usuniemy stąd morderców, dopóty nie uczcimy godnie ich ofiar.
Wiedzą to Ci, którzy przyszli dziś protestować na Wojskowe Powązki.
Husarz
Komentarze
01-07-2015 [10:25] - Tlenożerca | Link: Nawet po śmierci są
Nawet po śmierci są groźni.
Pozdrawiam
P.S. Ciągle mam nadzieję, że na centralnych miejscach naszych miast, a zwłaszcza Warszawy, wreszcie staną wielkie i piękne pomniki Łupaszki, Ponurego, Zapory, Żmudzina, Ognia, Niedźwiadka, Zośki, chłopców i dziewcząt z Parasola...
01-07-2015 [18:33] - eska | Link: Jeszcze miesiąc i sześć
Jeszcze miesiąc i sześć dni....
Potem skończą się gry i zabawy tych sprzedawczyków, zajmą się podlizywaniem nowej władzy.
01-07-2015 [23:14] - Sir Winston | Link: Absolutnie TAK! Wstrzymanie
Absolutnie TAK! Wstrzymanie tej obelgi choćby na 1 dzień przed otwarciem będzie oczywistą decyzją.