Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Instytuty - instytutki...
Wysłane przez Tadeusz Buraczewski w 05-03-2020 [08:42]
Każdy by chciał mieć instytut
Każdemu brak tegoż – tak czuję
Bredzisław bredzi na swoim
Bolek też w swoim – kapuje.
Wjechała na trumnie w Brukselę
(tu kamyk do gdańskiego ogródka)
I też się mężnie natęża – mieć to chce -
- ot taka blond instytutka.
Jam jest technokrata – mechanik
Do tego też turbinowy
Ech instytuty. W niejednym byłem kuty na inż.
Od maszyn przepływowych.
Logika – „panthareje” – się dzieje
I gdy podmiot liryczny mnie wzrusza
Słowo! Zgodność z krzywą (Gaussa) dzwonową -
- mam Instytut Ironezji – patent (sic!)Tadeusza!
Tu się w lewościek wnika krętem czynnika
Z komina do Berlina – odległość policzy
- tuskologia – to zjawisko paranormalne (!)
– targować czy raczej - targowiczyć (??).
A taki jak rzep – na polityki lep…
Tu czasem bezbronna bywa i nauka
- tajemnice Oskara rozwikłać się stara
Acz odpowiedź ma pono Instytut Gaucka*
- - archiwa STASI