Kukiz o NowoczesnaPl Partia zagranicznych banków, korporacji

Paweł Kukiz "Powstaje nowa partia zagranicznych banków i korporacji. Kolejne wcielenie Unii Wolności. Nowoczesna jak kredyty we frankach. Lemingiado - pojawiła się dla Was nadzieja! Kity do góry!" ...(źródło )

Mam wizję, że Polska może być gospodarczo takimi małymi Niemcami Europy. O podobnym systemie gospodarczym – z dominującym przemysłem, który wytwarza wartość dodaną i nie jest montownią. Gdzie ludziom się żyje dobrze – snuł wizje Petru. „...(źródło )

Paweł Kukiz jest politykiem, któremu Polacy ufają najbardziej - wynika z najnowszego badania CBOS. Zaraz za byłym wokalistą zespołu Piersi plasują się Andrzej Duda oraz Bronisław Komorowski. „...”Paweł Kukiz cieszy się zaufaniem 58 procent badanych. Kolejni w rankingu są: Andrzej Duda i Bronisław Komorowski - obydwu ufa po 54 procent badanych. Czwarte miejsce zajmuje Ewa Kopacz, której ufa 42 procent badanych, a kolejne miejsce Jarosław Kaczyński z 31-procentowym zaufaniem „...(więcej )

Jak wynika z sondażu IBRIS dla "Super Expressu" największym poparciem społeczeństwa cieszy się Prawo i Sprawiedliwość, na drugim miejscu jest Platforma Obywatelskiego. Tuż za nią jest Ruch Obywatelski Pawła Kukiza.”...”partia Jarosława Kaczyńskiego cieszy się poparciem 29,7 proc. respondentów, na ugrupowanie Ewy Kopacz chce z kolei głosować 22,4 proc. badanych. Na trzecim miejscu jest Ruch Obywatelski Pawła Kukiza. Popiera go 21,3 proc. pytanych. Do Sejmu dostałaby się jeszcze partia Leszka Balcerowicza z 5,7 proc. poparcia.  „...(więcej )

Koalicja Kukiz-KNP-Ruch Narodowy coraz bardziej realna?”..”Niemal pewne jest, że w nadchodzących wyborach do Sejmu będziemy mieli do czynienia z nową siłą na polskiej scenie politycznej. Mowa oczywiście o ruchu społecznym Pawła Kukiza. Okazuje się jednak, że muzyk świadom tego, iż nie ma wystarczających struktur, które są niezbędne do utworzenia list wyborczych, zaczyna negocjować z przedstawicielami innych, mniejszych, ale również antysystemowych ugrupowań. Jacek Wilk, były kandydat na prezydenta z ramienia KNP, zdradził na Twitterze, że w jesiennych wyborach parlamentarnych może wystartować koalicja – Kukiz-Kongres Nowej Prawicy-Ruch Narodowy. „...(więcej )

Jadwiga Staniszkis To, że Kwaśniewski i Balcerowicz poparli Komorowskiego pokazuje, że istnieją jakieś głębsze interesy, które te środowiska ze sobą łączą. To powinno dać ludziom do myślenia przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi”...” Dla mnie fakt, że Aleksander Kwaśniewski i Leszek Balcerowicz, ten sam Balcerowicz, który ostro krytykował Platformę, poparli prezydenta, pokazuje, że ważniejsze od zasad dla tych ludzi jest coś, co można nazwać umownie układem, choć nie lubię tego słowa. Stało się widoczne, że istnieją jakieś głębsze interesy, które te środowiska ze sobą łączą.”..”Dla mnie fakt, że Aleksander Kwaśniewski i Leszek Balcerowicz, ten sam Balcerowicz, który ostro krytykował Platformę, poparli prezydenta, pokazuje, że ważniejsze od zasad dla tych ludzi jest coś, co można nazwać umownie układem, choć nie lubię tego słowa. Stało się widoczne, że istnieją jakieś głębsze interesy, które te środowiska ze sobą łączą.”...”To, że oni byli długo w polityce pamiętają tylko ci, którzy także byli długo w polityce. A to nowe ugrupowanie celuje w młode pokolenie, które nie pamięta planu Balcerowicza i początków transformacji. Stąd to słowo „nowoczesność”. To ma stworzyć iluzję czegoś nowego, świeżego. Licząc na to, że młodzi ludzie się na to nabiorą. Dlatego tak ważne jest, by wracać do tego tematu i przypominać, jak powstawały fundamenty naszego obecnego systemu, chorego systemu. Co rozumiano przez rynek, jak niszczono miejsca pracy, naukę, innowacyjność i przemysł. Myślę, że rozszyfrowanie tego słowa „nowoczesność” pokaże nagie interesy stojące za reformami Balcerowicza i uzmysłowi młodym ludziom koszty transformacji. W reformie Balcerowicza chodziło o ustabilizowanie pieniądza, którego na początku lat 90-tych nie posiadało społeczeństwo, tylko środowisko nomenklaturowe, otworzenie gospodarki na nierówne współzawodnictwo, wygaszenie miejsc pracy, a później w rządzie Buzka, kiedy zaczął się mizerny wzrost, fiskalizm antyinflacyjny, który ten wzrost od razu unicestwił. Powstały wówczas pewne kontury gospodarki, które powodują, że dziś nie ma pracy, że młodzi ludzi emigrują, że jesteśmy uzależnieni od importu. W skrócie: Balcerowicz et consortes to żadna nowoczesność”...(źródło )

„Petru z Balcerowiczem i Frasyniukiem założą partię buntu?”...”Ryszard Petru.Założyliśmy stowarzyszenie Nowoczesna.pl, które oczywiście jest stowarzyszeniem polityczno-społecznym, ale na razie, formalnie, jest to tylko stowarzyszenie. (…) Jak będzie to decyzja o krótszym marszu, lub dłuższym marszu - bo rzeczywiście to jest kwestia kilku miesięcy - to z przyjemnością poinformuje”...”bardziej problem jest taki, że w polskiej debacie publicznej unika się najważniejszych tematów, które dotyczą ludzi. Od kwestii emigracji: dlaczego ludzie emigrują. Jak się dyskutuje o niskich płacach w Polsce, to nie zauważa się przyczyn tych niskich płac. Potem mamy problem z edukacją, która niestety otworzy nam rzesze bezrobotnych absolwentów. W ochronie zdrowia mamy system, w którym niby wszystko jest za darmo, ale jak ktoś chce poważnie się zoperować to musi kilka lat czekać. I te tematy w polskiej debacie publicznej nie są poruszane, a jeżeli są to na poziomie olbrzymich emocji „...”To musi być grupa ludzi, którzy naprawdę szczerze uważają, że sprawy idą zbyt wolno w pewnym kierunku. Generalnie chodzi o grupę ludzi, która nie akceptuje polityki ciepłej wody w kranie „...”To nie chodzi przecież o premier Kopacz, to również jest premier Kaczyński, premier Miller - te osoby jakby zupełnie oderwały się od rzeczywistości. Nie widzą, w którym kierunku zmierza świat „.”...(więcej ) 

Nowe ugrupowanie wolnorynkowe czy służb?”..” P. Ryszard Petru, przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich, powiedział w radiu RMF FM, że rozważa założenie nowej partii. 
- Założyliśmy stowarzyszenie i mam olbrzymi odzew w kraju. Jest w Polsce przestrzeń na ugrupowanie wolnorynkowe. Rozmawiam z Balcerowiczem i Frasyniukiem - powiedział ekonomista. P. Petru podkreślił, że szuka ludzi, "którzy uważają, że sprawy idą zbyt wolno, grupa ludzi, która nie akceptuje polityki ciepłej wody w kranie”. Jego zdaniem premier Kopacz, p. Kaczyński czy p. Miller oderwali się zupełnie od rzeczywistości.
Ekonomista powiedział, że politycy unikają ważnych tematów.
- Od kwestii emigracji: dlaczego ludzie emigrują. Jak się dyskutuje o niskich płacach w Polsce, to nie zauważa się przyczyn tych niskich płac. Potem mamy problem z edukacją, która niestety otworzy nam rzesze bezrobotnych absolwentów. W ochronie zdrowia mamy system, w którym niby wszystko jest za darmo, ale jak ktoś chce poważnie się zoperować, to musi kilka lat czekać - powiedział p. Petru.A może to służby zakładają nową PO?” ...(więcej )

wrzesień 2014 Leszek Balcerowicz „ Chciałbym, żeby na polskiej scenie politycznej pojawiła się poważna, wolnościowa partia złożona z młodych ludzi. Gdyby taka wiarygodna organizacja powstała, to bym ją poparł „..” Zdaniem byłego wicepremiera i ministra finansów, a obecnie szefa Forum Obywatelskiego Rozwoju, nowa partia skupiałaby ludzi o liberalnych poglądach, zwłaszcza na kwestie gospodarcze. - Takich ludzi w Polsce jest wielu. Problem w tym, że są rozsiani, za mało aktywni, nie stanowią więc realnej siły politycznej - przekonuje. „...”Polska polityka potrzebuje ludzi o dobrych analitycznych umysłach i przekonanych, że wolność  i praworządność to najlepsze rozwiązania dla Polski. Do tego mających zdolności organizacyjne i umiejętności komunikacyjne. Jeżdżę po kraju i szukam takich ludzi - deklaruje były wicepremier. Balcerowicz ostro ocenia obecną scenę partyjną. - Współczesna polska polityka to jeden wielki pic. U nas funkcjonuje on w różnych odmianach. Pic nienawistny w wykonaniu PiS-u. Pic groteskowy – w wersji  Korwina-Mikkego i często Palikota. I pic pogodny Platformy, z ustawiczną propagandą sukcesu „. „...(więcej ) 

George Soros reprezentujący interesy rodziny Rothschild’ów stara się wpłynąć na administracje rządową USA aby odebrać amerykanom wolność. Jednym z jego celów jest usunięcie drugiej poprawki Konstytucji Stanów Zjednoczonych Ameryki gwarantującej amerykańskim obywatelom prawo do posiadania i noszenia broni. Działalność Sorosa nie ogranicza się tylko do Ameryki, on wpływa na wyniki wyborów we wszystkich krajach, sponsoruje rewolucje w wschodniej Europe i na Bliskim Wschodzie – złowieszczy ślad George Soros jest wszędzie.George Soros w Ameryce
Żydowski miliarder węgierskiego pochodzenia i spekulant walutowy, który uważa się za mesjasza został wybrany przez respondentów sondażu opublikowanego przez gazetę Human Events w 2011 roku: „jednym z najbardziej destrukcyjnych lewicowych demagogów w Ameryce”„George Soros jest najbardziej niebezpiecznym człowiekiem na świecie, ponieważ, podobnie jak szaleni megalomani z filmów z lat pięćdziesiątych, oszukuje wszystkich w przekonaniu, że to on jest altruistyczną postacią, gdy w rzeczywistości za pomocą swojego „społeczeństwa otwartego” podważa podstawy amerykańskiego społeczeństwa” – wyjaśnia gazeta Human Events Gdyby nie ogromne pieniądze Sorosa, spora liczba organizacji lewicowych byłaby znacznie mniej wpływowa. On przeznacza ponad 7 miliardów dolarów, na media takie jak ACORN, La Raza, the Huffington Post, the Southern Poverty Law Center, Planned Parenthood, the Center for American Progress, MoveOn.org i dziesiątki innych organizacji aby pchały socjalistyczny i ostatecznie globalny program na amerykańskich ludzi. Soros jest członkiem klubu Rzymskiego, Bilderberg, najważniejszą postacią corocznego forum ekonomicznym w Davos, jest też masonem i kabalistą. w 2012 roku na corocznym szczycie w szwajcarskim Davos odbyła się konferencja pod hasłem „Wielka Transformacja” podczas której George Soros oznajmił zebranym: „...”George Soros w Polsce
W 2012r. Soros został odznaczony przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
Bronisław Komorowski uhonorował też niższymi odznaczeniami szefa związanego z Sorosem Instytuty Społeczeństwa Otwartego, oraz przedstawicieli innych organizacji m.in. RockeffelerBrothers Fund, Fundacji Forda, Open Society Foundations.
W latach 2000-2012 fundacja Georga Sorosa przekazała prawie 100 mln dolarów organizacją z Europy środkowo-wschodniej. Fundacja Sorosa jest też największa fundacją „charytatywną” na Ukrainie i głównym sponsorem rewolucji na Majdanie. „....'8 maja 2000r. George Soros:
„Nie tylko Fundacja Batorego, ale i Gazeta Wyborcza spisały się nie najgorzej w ostatnich 10 latach. Fundacja Batorego jest jedną z fundacji, z której jestem najbardziej dumny (…) rzeczywiście popiera koncepcje społeczeństwa otwartego. W tej sieci fundacji staramy się stworzyć mikrokosmos otwartych społeczeństw (…) Ale myślę też o całym polskim społeczeństwie. Jest ono przykładem chyba największego sukcesu w przechodzeniu ku społeczeństwu otwartemu.”
Fundacja Batorego jest hojnym sponsorem środowisk LGBT, wspiera projekt mającego powstać w Warszawie Hostelu dla lesbijek, pederastów i transwestytów, projektowi patronują organizacje LGBT – Lambda i Trans-Fuzja, które jak podaje gazeta Lublin mogą liczyć na grant od Sorosa w wysokości 2 mln zł. Fundacja Sorosa sfinansowała również występy bluźnierczego spektaklu „Golgota Picnic” ….”George Soros Globalista
Demontaż suwerenności jest na szczycie listy celów Sorosa.
„O ile istnieją interesy zbiorowe, które wykraczają poza granice państwowe, suwerenności państw muszą być podporządkowane prawu międzynarodowemu i instytucją międzynarodowym” – G. Soros, 1998r.
Soros twierdzi, że Organizacja Narodów Zjednoczonych, Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy są organizacjami które powinny dyktować politykę gospodarczą, społeczną i politykę samą w sobie.
„W celu ustabilizowania i uregulowania prawdziwie globalnej gospodarki, potrzebujemy globalnego systemu podejmowania decyzji politycznych. Krótko mówiąc, potrzebujemy globalnego społeczeństwa aby wspierać naszą gospodarkę światową „- „kryzys globalnego kapitalizmu” – G. Soros, 1999r.
Poszczególne stany i kraje nie powinny być upoważnione do regulowania swoich spraw gospodarczych - według Sorosa proces ten będzie realizowany przez globalną elitę finansową.
„Biorąc pod uwagę, że decydującą rolę w dzisiejszym świecie odgrywa kapitał finansowy, który decyduje o losach poszczególnych państw, nie jest niestosowne mówić o globalnym systemie kapitalistycznym” – G. Soros Open Society „Reforma globalnego kapitalizmu ponownie rozpatrzona” „...”George Soros twórca kontrolowanych rewolucji
Od 1980 roku Soros wykorzystał swoje ogromne bogactwo i wpływy, aby „budować żywą i tolerancyjną demokrację, której rządy są odpowiedzialne wobec obywateli,” innymi słowy, rządy odpowiedzialne przed elitą finansową.
Śledząc upadanie Związku Radzieckiego, Soros odegrał zasadniczą rolę w przenoszeniu dawnych narodów satelitarnych do rąk globalistów.
„Od 1979 roku rozprowadzano 3.000.000 dolarów rocznie do dysydentów, w tym ruchu solidarnościowego w Polsce, Kart 77 w Czechosłowacji i Andriej Sacharow w ZSRR… W 1984 roku założył swój pierwszy Open Society Institute na Węgrzech i pompuje miliony dolarów w ruchy opozycyjne i niezależne media. Rzekomo na celu budowania „społeczeństwa obywatelskiego”, inicjatywy te zostały zaprojektowane tak, aby osłabić istniejące struktury polityczne i utorować drogę do ewentualnego wyzysku Europy Wschodniej przez globalny kapitał. Soros twierdzi, z charakterystycznym dla siebie bezwstydem, że był odpowiedzialny za „amerykanizację” Europy Wschodniej.”- Neil Clark „....”George Soros twórca kontrolowanych rewolucji
Od 1980 roku Soros wykorzystał swoje ogromne bogactwo i wpływy, aby „budować żywą i tolerancyjną demokrację, której rządy są odpowiedzialne wobec obywateli,” innymi słowy, rządy odpowiedzialne przed elitą finansową.
Śledząc upadanie Związku Radzieckiego, Soros odegrał zasadniczą rolę w przenoszeniu dawnych narodów satelitarnych do rąk globalistów.
„Od 1979 roku rozprowadzano 3.000.000 dolarów rocznie do dysydentów, w tym ruchu solidarnościowego w Polsce, Kart 77 w Czechosłowacji i Andriej Sacharow w ZSRR… W 1984 roku założył swój pierwszy Open Society Institute na Węgrzech i pompuje miliony dolarów w ruchy opozycyjne i niezależne media. Rzekomo na celu budowania „społeczeństwa obywatelskiego”, inicjatywy te zostały zaprojektowane tak, aby osłabić istniejące struktury polityczne i utorować drogę do ewentualnego wyzysku Europy Wschodniej przez globalny kapitał. Soros twierdzi, z charakterystycznym dla siebie bezwstydem, że był odpowiedzialny za „amerykanizację” Europy Wschodniej.”- Neil Clark „...”„Podczas wyborów w 2004 roku podarował 23.581.000 dolarów do 527 liberalnych grup utworzonych aby pokonać prezydenta George’a W. Busha. Soros przeznaczył 3 miliony dolarów na lewicową Center for American Progress i $ 5 milion radykalnie lewicowej MoveOn.org. Bez Sorosa i Grupy Cienia (Hillary Clinton i Harold Ickes), Barack Obama byłby, w najlepszym wypadku, senatorem z Illinois przebywającym obecnie na spotkaniach towarzyskich jak Bill Ayers, Bernardine Dohrn i siedziałby w ławce kościelnej czarnego teologa Reverend Jeremiah Wright. Tymczasem Barack Obama jest prezydentem Stanów Zjednoczonych. ” - Human Events.
Przyjacielskie relacje osobiste między Obamą a Sorosem sięgają 2004 r., gdy Obama kandydował do Senatu i został zauważony przez Sorosa, później był prowadzony przez Senat i ostatecznie zainstalowany w Białym Domu.
„Obama ma charyzmę i wizję aby radykalnie przekierunkowywać Amerykę na świecie ” – G. Soros 2007r. po tym jak wysłał Senatorowi z Illinois maksymalny dozwolony przez ustawę finansową indywidualny datek na kampanię prezydencką. „....
(więcej ) 

„Krzysztof Jaw „. W latach 1989-1991 wprowadzano w Polsce tzw. Plan L. Balcerowicza (w momencie wprowadzania swojego planu jedynie doktora nauk ekonomicznych!). Plan L. Balcerowicza był wierną kopią tzw.Konsensusu Waszyngtońskiego, który początkowo miał mieć zastosowanie w krajach Ameryki Łacińskiej. Od 1986 (1987) roku (po deklaracji Gorbaczowa iż zgodzi się w przyszłości na Zjednoczenie Niemiec... a więc de facto na upadek komunizmu) plan ów (którego głównymi współtwórcami byli G. Soros i J. Sachs oraz po trosze J. Wiliamson) postanowiono zastosować go w krajach postkomunistycznych. Wybrano jako cel eksperymentu Polskę (sic!) posiadającą największy majątek do oddania ze wszystkim krajów "postkomunistycznych", będącą największym i najbardziej znienawidzonym oraz "krnąbrnym" krajem postsocjalistycznym oraz mającą służyć jako przetarcie drogi włączenia tychże krajów do planu globalizacji światowej.   Doradcami L. Balcerowicza we wdrażaniu owego planu byli m.in.: J. Sachs i... "nasz" Jan Jacek Antony Vincent-Rostowski. W tym czasie też Vincent Rostowski był też wykładowcą w UCL School of Slavonic and East European Studies, University of London, „...(więcej )

Krzysztof Jaw „. W latach 1989-1991 wprowadzano w Polsce tzw. Plan L. Balcerowicza (w momencie wprowadzania swojego planu jedynie doktora nauk ekonomicznych!). Plan L. Balcerowicza był wierną kopią tzw.Konsensusu Waszyngtońskiego, który początkowo miał mieć zastosowanie w krajach Ameryki Łacińskiej. Od 1986 (1987) roku (po deklaracji Gorbaczowa iż zgodzi się w przyszłości na Zjednoczenie Niemiec... a więc de facto na upadek komunizmu) plan ów (którego głównymi współtwórcami byli G. Soros J. Sachs oraz po trosze J. Wiliamson) postanowiono zastosować go w krajach postkomunistycznych. Wybrano jako cel eksperymentu Polskę (sic!) posiadającą największy majątek do oddania ze wszystkim krajów "postkomunistycznych", będącą największym i najbardziej znienawidzonym oraz "krnąbrnym" krajem postsocjalistycznym oraz mającą służyć jako przetarcie drogi włączenia tychże krajów do planu globalizacji światowej.   Doradcami L. Balcerowicza we wdrażaniu owego planu byli m.in.: J. Sachs i... "nasz" Jan Jacek Antony Vincent-Rostowski. W tym czasie też Vincent Rostowski był też wykładowcą w UCL School of Slavonic and East European Studies, University of London, „...(więcej )

Wojciech Błasiak „ Ponad dwadzieścia lat temu w prestiżowej gazecie światowej finansjery Financial Times, ukazał się pod datą 22 czerwca 1989 roku króciutki artykuł Edwarda Mortimera, Johna Lloyda, Petera Riddella i Lionera Barbera, przetłumaczony i przedrukowany niewiele później w polskim tygodniku Forum pod datą 2.07.1989. Tekst informował o zaaprobowaniu „w zasadzie”, przez ekspertów komunistycznego rządu Rakowskiego i ekspertów „Solidarności”, planu opracowanego przez światowego finansistę nowojorskiego, a zarazem światowego spekulanta finansowego Georga Sorosa. Plan ten, nazwany później „terapią szokową”, zakładał rozwiązanie „ekonomicznych i finansowych problemów Polski za pomocą drastycznych oszczędności połączonych z wprowadzeniem wymienialności pieniądza i szybką odbudową kapitalizmu”. Oprócz drastycznych wyrzeczeń socjalnych oczekiwanych od polskiego społeczeństwa, jego kluczowym założeniem był faktyczny rozbiór gospodarczy polskiego przemysłu państwowego w formule prywatyzacyjnej. Plan Sorosa zakładał iż, rząd polski „(…) przekazałby wszystkie przedsiębiorstwa państwowej agencji likwidacyjnej, która przeprowadziłaby ich reorganizację w spółki akcyjne. Z 25-30 proc. kapitału stworzono by fundusze powiernicze zajmujące się obsługą zadłużenia kraju – ich szefów – mających prawo odsprzedaży tych akcji – mianowaliby wierzyciele”. „...”Zaaprobowanie tego planu przez przedstawicieli ówczesnego rządu komunistycznego i postsolidarnościowej grupy politycznej tzw. doradców na czele z Bronisławem Geremkiem, było samo w sobie czymś porażającym. Oznaczało bowiem, że komunistyczny rząd polski i postsolidarnościowa opozycja, w tajemnicy przed własnymi obywatelami i poza granicami kraju, zawiera międzynarodowe uzgodnienia dotyczące nie tylko najważniejszych spraw gospodarczych i socjalnych, ale zasad zbycia całego narodowego majątku przemysłowego, co po prostu nazywa się zdradą narodową. I taką zdradą narodową było. „...”W 1991 roku autor tego planu Soros opublikował książkę, w której dość szczegółowo omówił swoją rolę w polskiej transformacji. Opisał założenie w Polsce swej Fundacji Batorego w 1988 i spotkanie z gen. Jaruzelskim oraz przedstawienie idei terapii szokowej ówczesnemu komunistycznemu premierowi Rakowskiemu. „Przygotowałem szeroki program ekonomiczny obejmujący trzy elementy: stabilizację monetarną, zmiany strukturalne oraz reorganizacje długu  – pisze Soros – Zaproponowałem swego rodzaju makroekonomiczną wymianę długu na akcje polskich przedsiębiorstw. (…) Połączyłem swoje wysiłki z prof. Sachsem z Uniwersytetu Harvarda, którego działalność sponsorowałem przez Fundację Stefana Batorego. Współpracowałem również blisko z prof. Stanisławem Gomułką, doradcą Leszka Balcerowicza”.[3] „...”Ten czołowy oligarcha amerykańskiej finansjery i światowy spekulant finansowy, był kluczową postacią transformacji polskiego komunizmu. Był on kluczową postacią rozgrywającą w interesie amerykańskiej oligarchii finansowej i samych Stanów Zjednoczonych oraz bogatych państw Zachodu, proces transformacji rozpadającego się imperium radzieckiego. „...”Ten program, z zasadniczym elementem pośredniego przejęcia polskiego majątku przemysłowego w zamian za długi poprzez Agencję Likwidacyjną, był przygotowywany do realizacji wraz władzami komunistycznymi również po Okrągłym Stole. Musiał zostać zmieniony, a w istocie tylko znacząco zmodyfikowany, dopiero w obliczu całkowitej klęski partii komunistycznej i jej satelitów w wyborach „kontraktowych” w dniu 4 czerwca 1989 roku. Jeszcze w dniu 31 maja 1989 roku Soros tak pisał z Nowego Jorku do ówczesnego komunistycznego ministra finansów Andrzeja Wróblewskiego – „Bezsprzecznie utworzenie Agencji Likwidacyjnej wymagałoby zmian w istniejących ustawach i przepisach wykonawczych, a także w porozumieniu Okrągłego Stołu, jednakże doradcy Solidarności wskazywali, że byliby skłonni zarekomendować zmianę postanowień dotyczących samorządu pracowniczego w porozumieniu Okrągłego Stołu. Trudniejsze problemy stwarza Klub Paryski. (…) Nie wydaje się możliwa bezpośrednia transakcja zamiany zadłużenia na udziały kapitałowe, ale kapitał akcyjny Agencji Likwidacyjnej może odegrać pośrednią rolę w ewentualnym planie reorganizacji zadłużenia. Na przykład może okazać się przydatne stworzenie funduszy powierniczych, po jednym dla każdego kraju, z których dochody mogłyby być użyte na obsługę długu. (…) Porozumiałem się z rządami USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Włoch. Otrzymali moją propozycję i Pańską odpowiedź. (…) W każdym razie uważam, że gdyby strona polska mogła przygotować odpowiedni plan („restrukturyzacji długu” – W. B.) i zaprezentować go na najwyższym szczeblu, który odbędzie się przed Szczytem Gospodarczym („Szczyt Gospodarczy w Paryżu 14 lipca 1989” – W. B.) /wizyta Prezydenta Busha stwarzałaby ostatnią taką okazję/ to decyzja skierowania sprawy do komitetu ekspertów mogłaby być podjęta podczas Szczytu Gospodarczego. Jestem gotów pomóc Panu w przygotowanie takiego planu. Proponuję wysłanie małej grupy ekspertów, która rozpoczęłaby pracę we wtorek 6 czerwca, a ja dołączyłbym do niej 10 czerwca. Ekspertami byliby: Stanisław Gomułka z Londyńskiej Szkoły Gospodarczej i profesor Jeffrey Sachs, z moim asystentem, z Harvardu. (…) mógłbym przywieźć ze sobą Charles’a Meissner’a z Chemical Bank, który poprzednio reprezentował Departament Skarbu USA w Klubie Paryskim lub kilku innych ekspertów finansowych, jeżeli byliby potrzebni. Oczywiście spodziewam się, że pan Trzeciakowski lub inni przedstawiciele „Solidarności” będą uczestniczyli w dyskusjach”.[4] „..”Jednorazowo z dniem 1 sierpnia w sposób szokowy uwolniono ceny żywności. Był to główny powód gwałtownego wzrostu inflacji,  który w 1989 roku wyniósł 251 procent, a w odniesieniu do cen towarów i usług konsumpcyjnych aż 351 procent.[5] Ale inflacja była też pobudzana przez swoistą politykę walutową rządu Rakowskiego. „Polityka walutowa – pisał J. Balcerek – zainicjowana przez rząd Rakowskiego, w postaci nowego prawa dewizowego, wprowadzonego z dniem 15.III.1989 r. stała się kolejnym narzędziem destrukcji gospodarczej: Wolnorynkowy kurs dolara przewyższał wówczas kurs oficjalny, stanowiący bazę dla kalkulacji transakcji eksportowych. Ponadto, kurs oficjalny dwukrotnie przeceniał wartość dolara w stosunku do złotówki. W rezultacie, wartość walut zachodnich na polskimwolnym rynku walutowym była zawyżona 10-krotnie. Sytuacja ta skłaniała do wykupu towarów na naszym rynku wewnętrznym i ich wyprzedaży na rynkach zagranicznych. Polski rynek w Berlinie Zachodnim był doskonałą ilustracją tego procederu. Powstające z tej racji niedobory na rynku wewnętrznym prowadziły do inflacyjnego wzrostu cen, tym bardziej, że również polskie przedsiębiorstwa, kupując w bankach, po cenach wolnorynkowych, dewizy widziały jedyne wyjście w podnoszeniu cen na własne wyroby i usługi. Polityka walutowarządu M. F. Rakowskiego prowadziła do eksportu rujnującego polską gospodarkę, brutalnego obniżania siły nabywczej ludności i galopującej inflacji”.[6] „...”
Ten list jest dowodem wystarczającym na sformułowanie tezy, iż szokowa transformacja komunistycznej gospodarki Polski była w istocie przygotowana przez komunistyczny rząd premiera Rakowskiego. A osobę Rakowskiego należy uznać za głównego promotora szokowej transformacji gospodarczej. Za jej „ojca chrzestnego”. I to komunistyczny rząd Rakowskiego rozpoczął realizację szokowej terapii.”...”II. Szokowa terapia w wersji Jeffrey’a Sachsa
Plan Sorosa, realizowany w strategicznym interesie szeroko rozumianego Zachodu, zawierał wszystkie kluczowe elementy tego, co nazywane jest Konsensusem Waszyngtońskim. Konsensus Waszyngtoński  to niepisane porozumienie z końca lat 80. zawarte między takimi instytucjami mieszczącymi się w Waszyngtonie, jak Departament Skarbu i Departament Handlu rządu federalnego USA, Zarząd Rezerwy Federalnej czyli bank centralny USA, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy, neoliberalne prywatne instytuty badawcze oraz neoliberalne ośrodki akademickie, by wymienić najważniejsze. Neoliberalne zasady tego Konsensusu były i są nadal narzucane do realizacji przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy, przy wsparciu rządu federalnego USA, zadłużonym krajom, jako warunek otrzymania jakiejkolwiek pomocy finansowej. Zasady te są przedstawiane jako naukowe reguły ekonomiczne o technicznym charakterze. W istocie zaś są to zasady umożliwiające ekspansję finansową i kapitałową banków i korporacji najbogatszych krajów świata na rynki krajów słabiej rozwiniętych oraz ich podporządkowanie ekonomiczne. Celem głównym narzucanego i wymuszanego Konsensusu jest w ostatecznych konsekwencjach zasadnicze ograniczenie suwerenności gospodarczej danego kraju i jego podporządkowanie gospodarcze w celu nieograniczonej i swobodnej eksploatacji ekonomicznej.”...”W opublikowanym w 2006 roku polskim tłumaczeniu książki J. Sachsa „Koniec walki z nędzą”,[7] przedstawił on szczegółowo okoliczności powstania ostatecznej wersji planu, potwierdzając informacje Sorosa. Otóż to przedstawiciel komunistycznego rządu Rakowskiego w Waszyngtonie, Krzysztof Krowacki, zwrócił się do niego w imieniu tegoż rządu o opracowanie projektu reform, wzorowanych na reformie „szokowej” w Boliwii. „Nauki płynące ze stabilizacji i umorzenia zadłużenia w Ameryce Łacińskiej – pisze J. Sachs – naprawdę okazały się przydatne dla Polski, na co miał nadzieję Krzysztof Krowacki, kiedy po raz pierwszy przyszedł do mnie na Uniwersytet Harvarda w styczniu 1989 roku”. ...”W Boliwii szokowa terapia ekonomiczna Sachsa rozpoczęta w 1985 roku, rzeczywiście zdusiła tam hiperinflację rzędu 14 000 procent rocznie, a wywołaną wszakże głównie obsługą gigantycznego zadłużenia i zmniejszeniem o połowę przychodów kraju z eksportu koki.[8] Szokowa terapia Sachsa polegała tam na prawie całkowitym uwolnieniu cen, 300 procentowej podwyżce cen ropy, wycofaniu dopłat do żywności, zamrożeniu płac w sektorze publicznym na rok,  ostrych cięciach wydatków budżetowych rządu, redukcji zatrudnienia w państwowych firmach oraz otwarcia granic na nierejestrowany import. Sachs zdusił inflację, dusząc równocześnie gospodarkę, zwiększając stopę bezrobocia do 25-30 procent oraz wpędzając w biedę i nędzę miliony ludzi. W obliczu ostrych protestów społecznych i strajku generalnego, szokową terapię Sachsa zrealizowano tylko dzięki dwukrotnemu wprowadzeniu stanu wyjątkowego i użyciu wojska oraz policji do pacyfikacji protestów i internowaniu działaczy ruchu związkowego.[9] „...”Ostatecznie przy patronacie Sorosa i za pieniądze jego fundacji, Sachs rozpoczął  opracowywanie ostatecznej wersji planu. „W maju 1989 roku ponownie pojechałem z Sorosem do Polski. Spotkaliśmy się z przedstawicielami rządu i ponownie z ekonomistami zSolidarności[10] W czerwcu już po wyborach kontraktowych, wraz z przedstawicielem Międzynarodowego Funduszu Walutowego Davidem Liptonem ,w redakcji informacyjnej „Gazety Wyborczej”, Sachs opracował ostatecznie  plan szokowej transformacji. „Pracowaliśmy całą noc do świtu – pisze J. Sachs – a w końcu wydrukowaliśmy piętnastostronicowy tekst, w którym przedstawiliśmy zasadnicze koncepcję i planowany chronologiczny porządek reform”. [11] Tekst ten przedstawił następnego dnia Jackowi Kuroniowi. „Dobre, to jest dobre – powiedział Kuroń – chodźmy do Michnika”.[12] Oprócz kluczowej akceptacji przez „triumwirat „Solidarności”, jak  Sachs nazywa Michnika, Kuronia i Geremka, koncepcję przedstawiono Wałęsie. Wałęsa w odpowiedzi mówił coś od rzeczy o konieczności ściągnięcia do Polski zagranicznych banków, gdyż mamy dużo budynków bankowych. Sytuacja była więc iście surrealistyczna. Kluczowy dla przyszłości Polski projekt szokowej transformacji gospodarki, zastał zaakceptowany przez samozwańczą trójkę doradców „Solidarności”, będących ignorantami ekonomicznymi, zarówno z wykształcenia, jak i doświadczenia zawodowego, a następnie uzgodniony z nic z tego nie rozumiejącym elektrykiem z zawodu i przywódcą związkowym z wyboru.
Sachs i Lipton ponownie przyjechali do Polski w sierpniu 1989 roku już po desygnowaniu na funkcję premiera T. Mazowieckiego. Przedstawili projekt szokowej transformacji  wybranym do Sejmu i Senatu członkom Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego. Równocześnie Gazeta Wyborcza, której redaktorem naczelnym z mianowania przez Wałęsę był Michnik, rozpoczęła kampanię propagandową na rzecz „planu Sachsa”, jako sposobu wyjścia z kryzysu zadłużeniowego Polski. Kluczową rozmowę z nowym już premierem rządu Mazowieckim, Sachs odbył jeszcze w sierpniu. „Musiał znaleźć kogoś – pisze J. Sachs – kto naprawdę byłby w stanie podjąć się tak ogromnego wysiłku. Wspomniał o Leszku Balcerowiczu, którego nie znałem. W końcu to właśnie Balcerowicz pokierował wykonaniem trudnych zadań gospodarczych”.[13]
Tak więc nazwisko Balcerowicza pojawiło się dopiero w kontekście realizacji planu Sachsa, a w istocie Sorosa i Sachsa. Leszek Balcerowicz, jako doktor ekonomii ówczesnej Wyższej Szkoły Planowania i Statystyki w Warszawie (dzisiaj Szkoły Głównej Handlowej), nie miał nic wspólnego z powstaniem planu szokowej transformacji komunistycznej gospodarki w Polsce. Natomiast użyto jego nazwiska jako autora tego planu dla ukrycia jego niesuwerennego pochodzenia i treści. Użyto go dla dezinformacji opinii publicznej, co do rzeczywistych autorów tego planu. Określenie „plan Balcerowicza” było już od 1990 roku w stałym użyciu przez wszystkie media i zostało celowo wręcz wdrukowane do świadomości polskiej opinii publicznej. Sam Balcerowicz nigdy temu nie zaprzeczał, co stawia go w sytuacji hochsztaplera naukowego, podpisującego się własnym nazwiskiem pod nieswoim programem.”..” pewnie takiej samej formuły dezorientacji użyłby również komunistyczny rząd Rakowskiego, gdyby komuniści i ich satelici polityczni nie ponieśli druzgocącej porażki w wyborach kontraktowych w czerwcu 1989 roku. Analogiczny w swej treści plan Sorosa i Sachsa nazywałby się pewnie „planem Rakowskiego” czy „planem Wilczka”[14]. Rakowski zaczął już wprowadzać elementy szokowej reformy, podejmując decyzję o uwolnieniu cen żywności w sierpniu 1989 roku, a wcześniejszym wprowadzeniu tzw. indeksacji płac. Ta indeksacja polegała na podwyższaniu płac w zależności od wysokości inflacji. „...”III. Szok społeczny jako metoda narzucania Washington Consensus
Plan Sorosa-Sachsa został wdrożony przez nowy rząd T. Mazowieckiego, powołany z końcem sierpnia 1989 roku. W tym rządzie ministrem finansów i wicepremierem odpowiedzialnym za gospodarkę został nie znany szerzej adiunkt z SGPiS Balcerowicz.  W ostatecznej formie zasad Konsensusu Waszyngtońskiego[16], zakładających priorytet walki z inflacją, deregulacji gospodarki i prywatyzacji własności publicznej,[17]  został zaakceptowany na jesieni 1989 roku przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, z którym w grudniu podpisano ostateczny list intencyjny.[18] Jego ogólnikowe założenia, bez wszakże żadnych konkretów,  Balcerowicz ogłosił publicznie w październiku.”...”Koncepcję i nazwę „terapia szokowa” (shock treatment) wymyślił amerykański ekonomista Milton Friedman. Jej zasady i zastosowania omówiła kanadyjska analityk społeczna i ekonomiczna Naomi Klein, w wydanej również w Polsce w 2008 roku „Doktrynie szoku”.[19]Friedman jest twórcą ekonomicznej ideologii neoliberalizmu, zwanej też „szkołą chicagowską” lub monetaryzmem, która stała się podstawą zasad Konsensusu Waszyngtońskiego, z jego programem neoliberalnej globalizacji. Friedman wszystkie wady kapitalizmu upatrywał we wpływie państwa na gospodarkę. Jego zdaniem tylko wolna gra sił rynkowych, przy wyeliminowaniu państwa z gospodarki, tworzy możliwość rozwoju. Państwo może wpływać na gospodarkę tylko poprzez politykę pieniężną w postaci wielkości emisji pieniądza czy wysokości stóp procentowych. Dlatego należy zlikwidować funkcje socjalne i opiekuńcze państwa,  znieść wszelkie regulacje rynku, sprywatyzować własność publiczną w ogóle, a państwową w szczególności i wspierać wszystko co prywatne. I aby ten program wprowadzać w życie, trzeba wykorzystywać kryzysy, które wprowadzają społeczeństwo w stan szokowego wstrząsu. „Tylko kryzys – pisał Friedman – rzeczywisty lub postrzegany – prowadzi do realnych zmian. Kiedy taki kryzys nastąpi, rodzaj podejmowanych działań będzie zależał od tego, jakie pomysły dominują na rynku idei. I tutaj właśnie dostrzegam nasze najważniejsze zadanie. Musimy stworzyć alternatywy dla istniejących rozwiązań, mówić o nich i utrzymywać przy życiu, aż pewnego dnia to, co niemożliwe, stanie się politycznie nieuniknione”.[20] Takim kryzysem może być zamach stanu, wojna, klęska żywiołowa, hiperinflacja czy załamanie gospodarcze. Gdy społeczeństwo jest w stanie wstrząsu, nie jest w stanie racjonalnie oceniać sytuacje i ulega dezorientacji co do swoich interesów i swojej sytuacji. I wtedy można mu narzucić rozwiązania neoliberalizmu. Po raz pierwszy tę terapię szokową, Friedman i jego uczniowi, nazywani „chłopcami z Chicago”, zastosowali w Chile po zamachu stanu generała Augusto Pinocheta w 1973 roku.[21] Terapia szokowa jest oparta, jak dowodzi Klein, na wynikach tajnych eksperymentów psychiatrycznych amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej, w postaci tzw. prania mózgu z zastosowaniem „terapii” elektrowstrząsowej.  Następowało wówczas zjawisko cofnięcia umysłowego i emocjonalnego, czyli tzw. regresja sensoryczna, nawet do poziomu dziecka. CIA wykorzystała to zjawisko przy przesłuchiwaniu więźniów z zastosowaniem tortur. Celem złamania i załamania więźnia należało go doprowadzić do utraty zdolności postrzegania i rozumienia otaczającego świata. Aby to osiągnąć pierwszym krokiem było odcięcie więźnia od jakichkolwiek bodźców zewnętrznych w postaci całkowitej izolacji; zatyczek do uszu, kajdanek i kapturów. Drugim krokiem była agresja psychofizyczna na więźnia w postaci zmasowanych bodźców zewnętrznych jak stroboskopowe światło, rycząca muzyka, bicie i elektrowstrząsy. W efekcie następował proces cofania umysłowego i emocjonalnego wraz z poczuciem strachu, co prowadziło do tego, iż więzień nie był w stanie myśleć racjonalnie i postępować zgodnie ze swoimi interesami.[22] „Stan regresji  – pisze Klein – pozwala odebrać ludziom poczucie tego, kim są oraz gdzie i kiedy się znajdują, a dorosłe osoby mogą zostać cofnięte do poziomu całkowicie uzależnionych od opiekunów dzieci, których umysły można traktować jak czyste kartki papieru czekające na zapełnienie treścią”.[23] I taką katastrofą, tworzącą sytuację szoku w Polsce od roku 1988, był rozpad radzieckiego imperium i polskiego komunizmu, wzmocniony krytyczną sytuacją gospodarczą, a następnie hiperinflacją korekcyjną. „Polska – pisze Klein – stała się podręcznikowym przykładem Friedmanowskiej teorii kryzysu: dezorientacja na skutek szybkiej zmiany politycznej, w połączeniu ze społecznym strachem, spowodowanym tąpnięciem gospodarczym sprawiły, że obietnica szybkiej i magicznej zmiany  –jakkolwiek iluzoryczna  – okazała się zbyt silna, by ją odrzucić”.[24] To dlatego zgodnie z zasadami „terapii szokowej” Friedmana przybył do Polski Soros, ze swoim szokowym planem ekonomicznym i przejęciem polskiego przemysłu za zagraniczne długi. To dlatego Sachs na jego zlecenie przygotował plan szoku ekonomicznego nazwany „planem Balcerowicza”. To Stany Zjednoczone stały za projektem przejęcia wpływów w pokomunistycznej Europie Środkowo-Wschodniej poprzez jej gospodarcze uzależnienie, a Soros był tu głównym ich aktorem. Prawdopodobnie również Sachs był w bezpośrednim kontakcie z administracją rządową prezydenta Busha seniora i MFW.
Amerykańska socjolog Janine Wedel, badająca m.in. rolę doradców z Harvardu w katastrofalnej w skutkach gospodarczych szokowej transformacji Rosji w latach 90., potwierdziła bowiem utrzymywania takich kontaktów przez Sachsa i Liptona w 1992 roku, w czasie gdy doradzali oni ówczesnemu premierowi Rosji Jegorowi Gajdarowi. „Sachs wydaje się zaprzeczać, że on był w kontakcie z MFW, w czasie gdy doradzał Gajdarowi – pisze J. Wedel – W moim posiadaniu jest przynajmniej jedno memorandum, które było pisane przez Sachsa i Davida Liptona, datowane na 11 maja 1992 roku (które dostał podsekretarz Skarbu USA) i skierowane do kluczowych decydentów MFW w temacie Rosji. To pokazuje, że Sachs i Lipton ukrywali wewnętrzną dyskusję z Funduszem i proponowali rady bez jakiejkolwiek o tym  wzmianki stronie rosyjskiej, której doradzali”.[25]IV. Specyfika polskiej „terapii szokowej”
Planowany szok ekonomiczny był ukrywany skrzętnie przed polska opinią publiczną. Na temat tego planu nie odbyła się żadna poważna debata. Wszystkie media wmawiały opinii publicznej, iż „nie ma alternatywy dla planu Balcerowicza”. To była tylko kopia sloganu dla polityki neoliberalnej globalizacji, ukutej  przez brytyjską premier Margaret Thatcher. Sloganu TINA, czyli There Is No Alternative – Nie ma alternatywy. Nie dopuszczano do jakiejkolwiek publicznej debaty na ten temat.  Nie dopuszczano do jakiejkolwiek publicznej jego krytyki. Nieformalna cenzura zarówno w mediach komunistycznych, jak i postsolidarnościowych, nie dopuszczała żadnych poważnych głosów krytycznych.  W środowisku nauk ekonomicznych, a szerzej społecznych, jedynie pojedynczy naukowcy zwykle znający bliższe konkrety planowanej terapii szokowej, wyrażali krytyczne zastrzeżenia, o różnej wszakże ostrości i głębokości krytyki.[26]  Środowiska akademickie całkowicie zamilkły, a potem w większości przeszły z ekonomii politycznej marksizmu-leninizmu na ekonomię neoliberalną. Ot, tak. Jak gdyby nigdy nic.Komunizm zniszczył w Polsce nauki społeczne w ogóle, a nauki ekonomiczne w szczególności. Było to konsekwencją ideologicznego uprawomocnienia władzy komunistycznej. Ideologia marksizmu-leninizmu stała się sposobem legitymizowania komunistycznego panowania. W konsekwencji podważanie i krytyka ideologii marksizmu-leninizmu, była podważaniem i krytyką prawomocności panowania komunistów. W efekcie to ideologia  marksizmu-leninizmu stała się kryterium prawdy, a fakty i ich interpretacje do niej dostosowywano. Kłamstwo zaś wypełniało lukę poznawczą pomiędzy stwierdzanymi faktami, a rozstrzygnięciami doktryny marksizmu-leninizmu. W tej sytuacji wyniki badań naukowych rzeczywistości społecznej i ekonomicznej musiały być dostosowywane do rozstrzygnięć ideologicznych. A więc uprawianie nauk społecznych, a ekonomicznych w szczególności, w sposób akademicki było niemożliwe. Nauki społeczne stały się narzędziem indoktrynacji ideologicznej. W jeszcze szerszym ujęciu ta sytuacja legitymizacji ideologicznej komunizmu doprowadziła do zaniku klasycznej roli i funkcji inteligencji jako warstwy społecznej. Przestała ona pełnić społeczną rolę krytycznego obserwatora i etycznego interpretatora rzeczywistości. Stała się zindoktrynizowaną i indoktrynującą „inteligencją pracującą”, pozbawioną jej historycznego etosu narodowego. A elity inteligenckie stały się, w większym czy mniejszym stopniu, „wykształceńcami” czy „wykształciuchami”, by przywołać określenie Aleksandra Sołżenicyna.
(…)
W samej „Solidarności” nie było żadnej debaty na ten temat szokowej terapii „planu Balcerowicza”. Nowa „Solidarność” w sposób milczący całkowicie odcięła się od programu społeczno-gospodarczego „Samorządna Rzeczpospolita”, przyjętego na zjeździe w Gdańsku w 1981 roku. Mimo niekonsekwencji i wewnętrznych sprzeczności programowych, zawarty był tam kluczowy projekt samorządowego przedsiębiorstwa państwowego. Zakładano utrzymanie własności państwowej pod pracowniczą kontrolą dyspozycji i zarządzania państwową własnością, wraz z konkursowym obsadzaniem stanowisk kierowniczych przedsiębiorstwa. Ówczesnej „Solidarności” chodziło o likwidację partyjnej nomenklatury komunistycznej kadr kierowniczych przedsiębiorstw. Do tej koncepcji nie wrócono. Polityczne środowiska postsolidarnościowe praktycznie w ogóle nie interesowały się rozwiązaniami ekonomicznymi, pozostawiając je do wyłącznych rozstrzygnięć rządu Mazowieckiego i Balcerowicza.
(…)
Sprawa miała głębsze jak się wydaje podłoże ideologiczne. Większość społeczeństwa wiązała sytuację gospodarczą Polski wyłącznie z komunizmem. Równocześnie idealizowano kapitalizm i omijano pytanie skąd się wzięła bieda i nędza kapitalistycznych peryferii i półperyferii, choćby Ameryki Łacińskiej, o Azji i Afryce nie wspominając. Wyjaśnienia zaś marksizmu-leninizmu o istnieniu kapitalistycznego wyzysku na świecie, nie były traktowane poważnie i uważano je za czysto propagandowe, a intelektualnie niewiarygodne, ze względu na utopijność samego marksizmu. „Z tego właśnie powodu – twierdzi Klein – to nie marksiści zostali uznani przez szkołę chicagowską za głównego wroga. Prawdziwym źródłem problemów były pomysły keynesistów w USA, socjaldemokratów w Europie Zachodniej oraz zwolenników tzw. ideologii rozwoju (zwanej też „dewelopmentalizmem”) w krajach Trzeciego Świata”.[27]Dla większości Polaków tym kluczowym podziałem był podział na kapitalizm i komunizm. Była to wdrukowana kalka komunistycznej propagandy, która przedstawiała świat w podziale na kapitalizm i socjalizm, jak nazywano propagandowo komunizm. Tyle, że dla Polaków była to kalka odwrócona w jej wartościowaniu. Większość polskiego społeczeństwa niewiele przy tym wiedziała jak naprawdę ten kapitalizm wygląda i jak działa. Kapitalizm, to był dla nich bogaty Zachód. Dlatego znaczna część społeczeństwa odrzucającego komunizm, którego skompromitował ostatecznie stan wojenny, przyjmowała z naiwną wiarą rozstrzygnięcia  przedstawiane przez neoliberałów jako kapitalistyczne. Stąd wynikała dodatkowo względna łatwość neoliberalnej indoktrynacji.
Innym jeszcze istotnym powodem łatwości neoliberalnej indoktrynacji była erozja polskiego patriotyzmu w całym okresie istnienia komunistycznej Polski oraz fakt, iż pojęcia suwerenności i niepodległości widziano przez pryzmat zależności politycznej od Związku Radzieckiego. Izolacja od rzeczywistości światowego systemu kapitalistycznego, nie pozwalała dostrzegać kluczowej roli suwerenności gospodarczej  dla suwerenności politycznej współczesnych państw i niepodległości politycznej współczesnych narodów.
Najistotniejszym wszakże powodem łatwości w narzuceniu polskiemu społeczeństwu, w tym polskiemu światu pracy, „planu Balcerowicza”, były skutki psychospołeczne szokowego wstrząsu w wyniku nagłych załamań  sytuacji politycznej, społecznej i ekonomicznej. Te załamania były efektem rozpadu polskiego komunizmu, krytycznej sytuacji gospodarczej i wybuchu wysokiej inflacji. Te szokowe wstrząsy wytworzyły w 1989 roku poczucie społecznego zagubienia, dezorientacji i tworzyły poczucie niepewności jutra, zachwiania poczucia bezpieczeństwa i strachu. Specyfiką zaś polskiej „terapii szokowej”, w odróżnieniu od chilijskiej czy rosyjskiej, była społeczna naiwność w nadziei na lepsze jutro po upadku komunizmu. W warunkach powszechnej niepewności i utracie poczucia bezpieczeństwa, bezzasadne merytorycznie obietnice „planu Balcerowicza” o lepszej przyszłości ekonomicznej, choć z koniecznością krótkookresowych wyrzeczeń socjalnych, były przyjmowane z naiwną wiarą i nadzieją na lepsze i pewniejsze jutro. To dlatego znacząca część społeczeństwa chciała wierzyć w „plan Balcerowicza” i odrzucała wszystko co przeszkadzało jej wierzyć i mieć nadzieję. To były nade wszystko psychospołeczne konsekwencje szokowego wstrząsu. I ten szokowy wstrząs był celowo pogłębiany, a dezorientacja była realizowaną świadomą polityką propagandową. I to w formule wojny psychologicznej z własnym społeczeństwem.
Przygotowany przez ekipę Balcerowicza pakiet 11 ustaw szokowej transformacji, w równie szokowy sposób narzucono do akceptacji kontraktowemu Sejmowi tuż przed Nowym Rokiem.[28] Zamiast wielomiesięcznej procedury legislacyjnej Sejm rozpatrzył je w 10 dni i to łącznie z przerwą na Święta Bożego Narodzenia. Był to celowy pośpiech, aby brakowało czasu na merytoryczne analizy tych ustaw. „27 grudnia 1989 r. Sejm przyjął (…) – pisze Janusz Skodlarski – pakiet 11 ustaw, które stanowiły podstawę transformacji ustrojowej w gospodarce polskiej. Program uzyskał miano Planu Balcerowicza”.. „...(więcej ) 

Prof. Nowak podkreślił, że tak naprawdę to był plan p. Sorosa i p. Sachsa, a p. Balcerowicz był jedynie wykonawcą tego planu. Upewniła go w tym sądzie książka p. Sachsa pt. "Koniec z nędzą", w której opisuje, jak przekonywał do swojego planu ówczesne tuzy polskiej polityki - p. Mazowieckiego, p. Geremka, p. Kuronia i p. Michnika.Prof. Nowak zaznaczył, że żaden z nich nie znał się na ekonomii, jedynie p. Geremek miał o tym jako takie pojęcie, gdyż swego czasu zajmował się dochodami średniowiecznych kurtyzan. P. Nowak podkreślił, że z książki wyłania się szokujący obraz ówczesnych negocjacji i przekonywania do planu polskich polityków. Niewiarygodne ilości alkoholu towarzyszące tym rozmowom przyczyniły się w dużej mierze do przejęcia planu. Np. p. Kuroń według relacji p. Sachsa, po każdej kolejnej wypitej butelce wódki był coraz bardziej przekonany, że jedynie ten plan może uratować naród polski.” ..(więcej ) 
---------
Ważne  
Paweł Kukiz "Powstaje nowa partia zagranicznych banków i korporacji. Kolejne wcielenie Unii Wolności. Nowoczesna jak kredyty we frankach. Lemingiado - pojawiła się dla Was nadzieja! Kity do góry!" ...(źródło )  

Mam wizję, że Polska może być gospodarczo takimi małymi Niemcami Europy. O podobnym systemie gospodarczym – z dominującym przemysłem, który wytwarza wartość dodaną i nie jest montownią. Gdzie ludziom się żyje dobrze – snuł wizje Petru. „...(źródło )
--------
Mój komentarz

Kukiz potwierdza swoją pozycję trybuna ludowego. Mówi to co inni boją się powiedzieć , prostym językiem , bez owijania w bawełnę. Nie bez powodu jest politykiem ,który cieszy się największym zaufaniem Polaków . I kto wie ,czy to nie ona a nie Kaczyński wygra wybory i zostanie premierem. Według mnie wszystko będzie zależało od tego , czy Kukiz przyjmie gospodarczy program wolnościowy czy nie . Bo PiS jest w pewnym sensie bezbronny. Nie może zmienić swojej socjalistycznej retoryki społecznej i gospodarczej , której głównymi beneficjentami są emeryci , renciści , bezrobotni i sfera budżetowa. Bo chyba nie jest sytuacja normalną , kiedy to bezrobotny m czy rencista ma dostęp do służby zdrowia , a osoba ciężko pracująca, tyle że na umowach śmieciowych nie . Wystarczy żeby Kukiz przyjął rozwiązania służące polskiej gospodarce , polskim przedsiębiorcom , ułatwiające zakładanie ,które przygotowali Republikanie czy Centrum imienia Adama Smitha .
Wróćmy jednak do nowej partii Balcerowicza Petru . Jak widzimy obce banki i korporacje są w stanie powołać do życia swoja własna partie e która będzie pilnował ich interesów Polsce

Tworzenie z powietrza nowych partii Balcerowicza , czy Hartmana ( http://naszeblogi.pl/54640-zydowski-mason-grozi-ze-wynarodowi-dzieci-polskich-chamow ) pokazuje jak patologiczny jest system polityczny w Polsce . I jak łatwy do sterowania z zewnątrz . Ten system jest bezwartościowy, nie gwarantuje wolności osobistych, wolności gospodarczej ani bezpieczeństwa dla rodziny .

System polityczny jest chory. I jest niebezpieczny dla Polski . System proporcjonalny wygenerował partie wodzowskie , które łatwo zakładać ,bo wystarczy kontrolować media i wylansować byle kogo, chociażby Tuska, czy Balcerowicza . Łatwo też takie partie rozbijać , co skutkuje permanentnym rozdrobnieniem i chaosem politycznym . To że w ciągu ostatnich lat długo trwa PiS i Platforma to skutek istnienia na polskiej scenie politycznej charyzmatycznego przywódcy jakim jest Kaczyński . Tylko z tego powodu niemiecki media w Polsce , gadzinówki oraz reżimowe szczekaczki , no i różne służby trwały przy Tusku i nie dopuszczały do rozpadu Platformy i upadku Tuska. Tylko dzięki charyzmie Kaczyńskiego wielokrotne próby doprowadzenia do rozczłonkowania i rozpadu PiS się nie powiodły.

JOW generują stabilny system polityczny , system dwupartyjny , ale niestety , co pokazuje Wielka Brytania i USA lichwiarstwo i dziedziczni oligarchowie są w stanie kontrolować ten system , partie i polityków. System polityczny Zachodu zapadł się , jest nieskuteczny , przypomina rządy końca I Rzeczpospolitej, kiedy to faktycznie dziedziczni magnaci decydowali o wszystkim, a Sejm i rząd były zwykłymi atrapami . Demokracja się załamała , zostały tylko jako atrapa ,gdyż magnateria kontrolowała absolutnie proces wyborczy i skład Sejmu . Dokładnie tak sam wygląda system władzy w całej Europie i USA , z tym że zamiast dziedzicznych rodów magnatów powstała klasa dziedzicznych rodów lichwiarzy i oligarchów posiadający banki i koncerny. Demokracji w Europie i USA już nie ma , to tylko atrapa

Wtedy kraje takie jak Rosja czy Prusy rozwiązły problem magnaterii poprzez stworzenie dziedzicznej dyktatury opartej na powstającej klasie urzędniczej , zwanej też monarchią absolutną .

Co gorsza , jedyny skuteczny model polityczny zarządzania państwem i wzięcia pod kontrole lichwiarzy i oligarchów jest modelem azjatyckim , obcym kulturowo . Mówię o modelu chińskim . Z tego powodu skopiowanie go lub nawet adaptacja do warunków polskich czy europejskich będzie bardzo trudna jeśli nie niewykonalna. Bez miany systemu politycznego w Europie, a co za tym idzie gospodarczego i społecznego cywilizacja się załamie, co zresztą dzieje się na naszych oczach i upadnie. A jej miejsce zajmą Arabowie , czarni Afrykańczycy i Azjaci .
Kluczowym problemem zmiany systemu jest zbudowanie silnego ośrodka politycznego.

Chińczycy problem silnego ośrodka politycznego rozwiązali na bazie kunfuncjańskiej urzędniczej kultury chińskiej . Powstała tam jako klasa panująca kasta wyższych urzędników, którzy wyłaniają prezydenta, premiera , kontrolują kraj i oligarchów . I oczywiście nie ma tam demokracji .

Czyżby czas tak zwanej demokracji dobiegł końca w Europie i Polsce ?  Orban odgraża się ,że jeśli będzie musiał to wprowadzi rządy autorytarne  

video Robią nas w konia: UWAGA! Trwa podmianka partii na scenie politycznej - nie dajmy się nabrać! #115
video 20150530 Zlot Klubow GP Kaczynski
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewic z Twitter 
Zapraszam do przeczytania mojej powieści „ Klechda Krakowska „
rozdziały 1
„ Dobre złego początki „ Na końcu którego będzie o bogini Kali „ Nienależynerwosolu pić na oko „ O rzeźbie Niosącego Światło Impreza Starskiego „ Tych filmów już się oglądać nie da „ 7. „ Mutant „ „ Anne Vanderbilt „ „ Fenotyp rozszerzony.amborghini„ 10. „ Spisek w służbach specjalnych „11. Marzenia ministra ołapówkach „ 12. „ Niemierz i kontakt z cybernetyką „
Powiadomienia o publikacji kolejnych części mojej powieści . Facebook „ Klechda Krakowska
Ci z Państwa , którzy chcieliby wesprzeć finansowo moją działalność blogerską mogą to zrobić wpłacając dowolną kwotę w formie darowizny na moje konto bankowe
Nazwa banku Kasa Stefczyka , Marek Mojsiewicz , numer konta 39 7999 9995 0651 6233 3003 0001 

 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

01-06-2015 [09:22] - NASZ_HENRY | Link:

Staniszkis odkryła, że Kwaśniewski i Balcerowicz, Komorowski są z jednej bandy. 25 lat pracy naukowej ;-)

Obrazek użytkownika emilian58

02-06-2015 [00:57] - emilian58 | Link:

Pewnie nigdy nie miała twardego dowodu naukowego w ręku.