Ty zawsze żądasz ode mnie rzeczy niemożliwych!
Taka rozmowa miała się podobno odbyć w jednym ze sztabów wyborczych. Nie będę podawał o którym to sztabie mowa, bo źródło tej informcji jest bardzo niepewne. Potrafi z całym przekonaniem, i bez zmrużenia oka, twierdzić o tym samym zupełnie przeciwstawne rzeczy. Powiem tylko, że zasłynął pamiątką, jaką zostawił sobie po niedawno wyznawanych pogladach, czyli ogoloną na pałę głową.
Zapytany, czy gdyby zaszła taka potrzeba, to zgodzi się potwierdzić swoje informacje, odpowiedział, żeby na to nie liczyć. A gdyby ktoś utrzymywał, że ma coś z tym wspólnego, to powie, że owszem, ma w tym sensie, że opowiadał o czymś takim, ale była to tylko anegdotka z życia pewnego małżeństwa.
Tymczasem, codzienne informacje z przebiegu kończącej się kampanii wyborczej pozwalają chcącemu - i bez jego pomocy - w miarę dokładnie zlokalizować, gdzie też to mogło mieć miejsce.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2133