Zaorane: Comey podtrzymuje odpowiedzialność Polaków za Shoah

– Dyrektor Comey nie miał intencji by sugerować, że Polska w jakikolwiek sposób jest odpowiedzialna za Holocaust – powiedziała rzecznik Departamentu Stanu Marie Harf odnosząc się do wypowiedzi dyrektora FBI, w której wskazywał na współodpowiedzialność Polski za zbrodnię Holocaustu.
Informuje na swoich stronach internetowych TV Republika.
W informacji tej jest błąd. Bowiem dyr. Comey nie oskarżał o współsprawstwo holocaustu Polski lecz Polaków, a to zupełnie inne kategorie. Polska  to państwo, a Polacy jej obywatele, lub ludzie narodowości polskiej.

Innymi słowy mówiąc dyr. Comey, podtrzymał tezy wygłoszone w Muzeum Holocaustu i w artykule dla Washingotn Post. Tezy te poparł też amerykański Departament Stanu (amerykański MSZ). Mimo burzy jaka rozegrała się w Polsce po słowach Comeya. To oświadczenie rzeczniczki Departamentu Stanu pokazuje, jaka jest rzeczywista ranga Polski na arenie międzynarodowej i jak władze USA postrzegają siłę i przydatność Polski. A przynajmniej Polski pod obecnymi władzami. Pokazuje to też jaki jest stosunek FBI i rządu USA do historycznej prawdy i prawdy w ogóle: jest to narzędzie do uprawiania polityki, równie przydatne jak kłamstwo, którym Comey posłużył się i które, podtrzymuje i on, i amerykański Departament Stanu (innymi słowy mówiąc stanowisko to popierają w USA i demokraci (DS) i republikanie (Comey)).

Co powinny zrobić w tej sytuacji władze RP? Moim zdaniem to co sugerowałem w poprzedniej notce: zacząć zliczać jakie szkody naziści - obywatele USA i naziści pracujący dla USA poczynili Polsce i Polakom. Zacząć szukać sojuszników dla tej sprawy w społeczeństwie i instytucjach amerykańskich.

Mam nadzieję, że Pan Łukasz Kamiński, szef IPN podejmie stosowne działania, jest to i w interesie zarządzanej przez niego instytucji, bo rządzący Polską nie mają sentymentów, gdy brakuje pieniędzy w budżecie pierwsze pod nóż idą instytucje kultury narodowej.

Mam nadzieję, że Reduta Dobrego Imienia wystosuje podobnej treści apel do Pana Łukasza Kamińskiego, jak i do innych władz polskich kompetentnych w tej kwestii.

 
ps
przy okazji, takimi sztuczkami "na Szeląga" USA zraża do siebie swoich przyjaciół być może bardziej niż zwykłym powiedzeniem prawdy.