Polska ma stałe interesy

Trawestując słowa XIX-wiecznego brytyjskiego premiera, lorda Palmerstona, Polska nie ma stałych wrogów ani stałych przyjaciół, ma natomiast stałe interesy. To nie egoizm, to racjonalizm. Tak postępują inne narody w Europie i poza nią. Polityka międzynarodowa to mecz, który nigdy się nie kończy. Na tym boisku jakże pasują słynne słowa Józefa Piłsudskiego, że być zwyciężonym, a nie ulec – to zwycięstwo, ale zwyciężyć i spocząć na laurach – to klęska. Zablokowaliśmy wroga Polski Timmermansa – aby po paru dniach zapłacić za to cenę: najpierw Polaka nie wybrano na wiceszefa europarlamentu, a potem b. polskiej premier na ważne stanowisko w Strasburgu. W tym samym czasie czterech innych przedstawicieli polskiego obozu władzy zajęło cztery istotne stanowiska w PE. Chwilę potem inny Polak nie objął, mimo wsparcia Amerykanów, fotela wiceszefa NATO. Jednak to do nas przyjeżdża prezydent pierwszego mocarstwa globu, przypominając całemu światu, kto i na jaki kraj napadł, rozpoczynając II wojnę światową. Przed nami walka – to dobre słowo – o ważną tekę dla polskiego komisarza w Brukseli i jak największą część budżetu UE dla naszego kraju. Ten mecz o pozycję Polski w świecie będzie trwał zawsze. 

*komentarz ukazał się w "Gazecie Polskiej Codziennie" (20.07.2019)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

30-07-2019 [08:28] - Jabe | Link:

Polska nie ma stałych wrogów ani stałych przyjaciół, ma natomiast stałe interesy. – Czy ta nieortodoksyjna deklaracja została uzgodniona z centralą?

Jednak to do nas przyjeżdża prezydent pierwszego mocarstwa globu – Ile zapłacimy za te kilka ciepłych słów?

Obrazek użytkownika tricolour

30-07-2019 [09:11] - tricolour | Link:

Zapłacimy 20 miliardów, a w razie zagrożenia, na jeden rozkaz, całe tałatajstwo w 20 minut przeniesiemy do Rammstein.