Kamienie milowe Jana Olszewskiego (2)

Kiedy rozpoczynały się rozmowy "okrągłego stołu", Komitet Obywatelski zaproponował Olszewskiemu objęcie szefostwa "podstolika prawnego". Jednakże Olszewski nie chciał rozmawiać z komunistami. Nie jest więc prawdą, że uczestniczył w rozmowach, jak często się pisze. "Kiedy Bronisław Geremek zaproponował mi, abym kierował podstolikiem zajmującym się wymiarem sprawiedliwości, odmówiłem. Już po pierwszym dniu zorientowałem się, że bierzemy udział w spektaklu. I jeśli w tym spektaklu uczestniczę, to nie mogę w jakikolwiek sposób odwoływać się do „Solidarności". Wtedy wypiąłem znaczek związku z klapy." I wystąpił tylko jako ekspert strony solidarnościowo-opozycyjnej, jak nazywała to ówczesna prasa.