Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Gdzie się podziała, tamta drużyna, niezapomniana?
Wysłane przez Kamil Radomski w 18-01-2015 [19:38]
Gdzie się podziała, tamta drużyna, niezapomniana? Gdzie te chłopaki, gdzie tamten świat?
Nawet mój synek-przedszkolak mówi na polskich skoczków, że są bolkami. I niech powrót Kamila Stocha do swojej formy nie zamydli nam oczu, że nie ma problemu. Dwa lata temu, po zdobyciu brązowego medalu Mistrzostw Świata w konkursie drużynowym zacząłem mówić na podopiecznych Łukasza Kruczka Biało-Czerwone Orły. I zgodnie z regułą, że apetyt rośnie w miarę jedzenie liczyłem, że w tegorocznej imprezie zdobędziemy czempionat. Mogłem w to wierzyć z dwóch powodów. Po pierwsze na Olimpiadzie zajęliśmy czwartą pozycję. Po drugie do drużyny mieli dołączyć multimedaliści mistrzostw świata juniorów. Polacy w 2012 i w 2013 w drużynie oraz indywidualnie zdobyli srebrne medale, a w ubiegłym roku stanęli na najwyższym stopniu podium. Niestety, patrząc na dzisiejszą dyspozycję skoczków sukcesem będzie powtórka z Val di Fiemme. Myśląc realnie uzyskanie trzeciego miejsca w szwedzkim Falum będzie niczym triumf. No, panie Kruczek – czas się wziąć do roboty, by ostatniego dnia lutego móc świętować kolejny medal mistrzostw Świata. A dziś niestety, pozostają nam jedynie wspomnienia z tamtych dni…
Może czas najwyższy posłuchać profesora doktora habilitowanego, Mirosława Dakowskiego, fizyka, którego specjalnością jest dynamika ruchu? Ostatnio nawiązałem z panem profesorem kontakt i wytłumaczył mi na czym polegają krótkie loty naszych reprezentantów. Otóż pan profesor potrafi udowodnić doświadczenie, że należy wprowadzić dwie małe zmiany przy skokach: Jedna przy odbiciu z belki, a druga w locie (płaszczyzna nośna rąk większą o parę procent).
źródło: http://www.okiemkibica.cba.pl
Komentarze
18-01-2015 [21:12] - Lektor | Link: A po trzecie: niech wreszcie
A po trzecie: niech wreszcie wywalą oczy na skoki Kamila i uczą się tego na pamięć !!!
Po czwarte: Kruczek to facet jakby bez jaj, a Adam wygłupia się po pustyniach Ameryki Pdn. - Po co ?
Niech zjeżdża do kraju i zajmie się tym co mu bliskie - trenerstwem !
18-01-2015 [23:34] - JWD | Link: "Mirosława Dakowskiego,
"Mirosława Dakowskiego, fizyka, którego specjalnością jest dynamika ruchu?"
Szanowny Blogerze, specjalnością Pana prof. Mirosława Dakowskiego jest fizyka jądrowa. Oczywiście nie jest dla niego problemem obliczanie modeli z dziedziny dynamiki Newtona, ale to co Pan napisał, to co najmniej duża niezręczność.
Druga sprawa polega na tym, że wszelkie nowinki, czy to sprzętowe, czy zmiany położenia skoczków w poszczególnych fazach wykonywania skoku są natychmiast przechwytywane i adoptowane przez konkurencję. Rzecz po prostu polega na tym, że w sporcie wygrywają najlepsi.
Potrzeba mieć talent darowany przez Pana Boga i potrzeba nad tym talentem pracować z całych swoich sił i jeszcze trochę, a wyniki przyjdą. Jeśli zaś brakuje talentu albo/i pracy, no to wiadomo... To już zagadnienie z dziedziny teorii mnogości.
19-01-2015 [09:35] - Kamil Radomski | Link: Proponuję nie sugerować się
Proponuję nie sugerować się wikipedią.
p.s. W sporcie wygrywają najlepsi pod warunkiem, że dopisze im szczęście (w skokach wiatr pod narty).
19-01-2015 [09:13] - NASZ_HENRY | Link: Marudzisz kibic ;-)
Marudzisz kibic ;-)
19-01-2015 [09:37] - Kamil Radomski | Link: Nie marudzę, tylko oczekuję
Nie marudzę, tylko oczekuję zwycięstw w całej drużynie. Cóż z tego, że Kamil Stoch jest najlepszy skoro pozostali ledwo co dostają się do serii finałowej? Tak samo jak biegi. Kowalczyk i długo, długo nic.