W SPRAWIE POWTÓRZENIA WYBORÓW...

Coś ty taki przybity? Co się stało? – spytał przyjaciel z troską w głosie...
 
Jak to, co? Wygraliśmy wybory, które – jak się zaraz okazało – przerżnęliśmy... Serwery, bajery, nieważne głosy... jakby nie liczyć – cztery lata w plecy... Przez ten czas draństwo umocni się na swych stołkach. A upodlony naród znów obniży swe oczekiwania i cieszył się będzie, gdy z kranów w ogóle poleci jakaś woda. Podgrzać jej nie będzie już czym, bo w tym czasie zlikwidują kopalnie...
 
Przyjaciel popatrzył na mnie ze zdumieniem. – Jakie cztery lata? – spytał. – Kto ci każe aż tyle czekać?
 
A co – mam „podpalać Polskę”? „Rwać pazurami bruk ulicy”? „Obalać trony?”? – zacytowałem klasyków jednym tchem...
 
Zdumienie w oczach przyjaciela rosło... – Czy ja wyglądam na Che Guevarę? – spytał retorycznie.
 
Popatrzyłem. Faktycznie – nie wyglądał...  
 
– Należy działać legalnie. Odczekać kilka ustawowych miesięcy. W tym czasie nowa-stara władza rozpanoszy się, zacznie po staremu szabrować. Jeśli nasze niezadowolenia będzie narastać (a będzie – jestem o to dziwnie spokojny) –  wystarczy zebrać odpowiednią ilość głosów za odwołaniem wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. I doprowadzić do przyspieszonych wyborów. Przy sprawnym działaniu najdalej po roku będzie pozamiatane. Legalnie i oddolnie... – zakończył swój wywód przyjaciel...
 
„Ale czy społeczeństwo będzie na tyle zdeterminowane...” – poddałem się nieśmiało wątpliwościom...
 
„Idź, zapytaj o to górników!” – uciął krótko przyjaciel. –  „Śląsk na pewno będzie w awangardzie tych działań” – dorzucił z wiarą, graniczącą z pewnością...
 
„Jeśli tylko Bóg pozwoli dopilnować prawidłowego liczenia głosów...” – rozmarzyłem się w tym momencie...
 
„Opatrzności bym w to nie mieszał. Bóg jest potrzebny do czynienia cudów, a nie do zwykłego patrzenia na ręce. Z tym musimy poradzić sobie sami!”
 
Przybiliśmy z przyjacielem „piątkę”, zrobiliśmy "żółwika" i rozeszliśmy się w dobrych humorach. Wiara czyni ponoć cuda. Ale to wiedza i determinacja kształtuje rzeczywistość. Dobrze pogadać czasem z kimś rozsądnym...
 
Z cyklu – znalezione w sieci – „Szachy” z płyty „Patriotyzm”.
Zawsze trzeba wiedzieć, z kim się gra... I w co...
https://www.youtube.com/watch?...

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika alchymista

17-01-2015 [21:02] - alchymista | Link:

Dobrze, że Pan o tym przypomina, bo zda sie wszyscy juz o tym zapomnieli...
Wybory? Jakie wybory...