Szef z teką (2)

W 1919 roku gen. Sosnkowski zdobył dominującą pozycję w Ministerstwie Spraw Wojskowych.
 
      Jednym z pierwszych kroków Sosnkowskiego jako wiceministra spraw wojskowych był udział w przygotowaniu wyprawy wileńskiej, która rozpoczęła się w dniu 16 kwietnia 1919 roku i doprowadziła po pięciu dniach do zdobycia Wilna.
 
      W czasie nieobecności Piłsudskiego w Warszawie, Generał nadzorował prowadzone przez Wacław Sieroszewskiego i Witolda Kamienieckiego rozmowy z delegacją litewskiej Taryby. Litwini zdecydowanie przeciwstawili się federacyjnym planom Piłsudskiego, zaproponowali w zamian zawarcie polsko-litewskiego układu wojskowego skierowanego przeciwko Rosji bolszewickiej. Sosnkowski nie zgodził się na przyjęcie Litwinów, a za pośrednictwem Sieroszewskiego przekazał im, iż „dopóki strona polityczna polsko-litewskiego zagadnienia nie została załatwiona, sprawy wojskowe omawiane być nie mogą”.
 
        Popierając plany federacyjne Komendanta w dniu 26 sierpnia 1919 roku nakazał wstrzymanie, prowadzonej  w Polsce,  rosyjskiej akcji werbunkowej do armii Denikina uzasadniając to „wypadkami które zaszły w ostatnich czasach na terenach polityki zewnętrznej państwo, jako też (…) układami prowadzonymi z atamanem Petlurą. Rokowania z Petlurą znajdują się w pełnym toku i chodzi o szybkie wytworzenie dla nich sprzyjającej atmosfery i podłoża”.  Sosnkowskiemu chodziło o powstrzymanie wysyłki ochotników do armii Denikina, walczącej również z wojskami Petlury.  Decyzja Generała spotkała się ze zdecydowaną krytyką polityków endeckich, przeciwnych zawarciu umowy z Ukraińcami.
 
       Najważniejszą kwestią, którą zajmował się Sosnkowski było doprowadzenie do polsko-francuskiej konwencji, ustalającej zakres pomocy materiałowej Paryża dla Polski oraz określającej kompetencje doradczych oficerów francuskich w Polsce.
 
       Strona polska dążyła do uzyskania od Francji pomocy wojskowej, przy zachowaniu pełnej kontroli nad wojskiem. Francuzi natomiast pragnęli uzyskać jak największy wpływ na kształtowanie polskiej polityki wojskowej. Świadczyła o tym presja, by strona polska uznała zwierzchnictwo marszałka Focha nad armią polską.
 
       W trakcie trudnych rozmów z gen. Henrys’em – szefem Francuskiej Misji Wojskowej w Polsce, Sosnkowskiemu udało się obronić niezależność wojska polskiego. Na mocy podpisanego w dniu 25 kwietnia 1919 roku układu w sprawie ustanowienia składu i funkcji Francuskiej Misji Wojskowej w Polsce, Francuzi uzyskali jedynie uprawnienia doradcze, a nie dowódcze, jakie zdobyła analogiczna misja francuska w Czechosłowacji.
 
       Poparcie gen. Henrys’a umożliwiło także unifikację, po jej powrocie do Polski, armii Hallera z resztą wojska polskiego. Politycy endeccy nalegali na Francuzów, by nie zgodzili się na rozbicie jedności Armii „Błękitnej”, licząc na ograniczenie wpływów piłsudczyków w wojsku.
 
        Planowana rozbudowa armii polskiej wymagała uzyskania od Francji pomocy materiałowej. Sosnkowski przedłożył we wrześniu 1919 roku misji francuskiej dwa memoriały, dotyczące konieczności udzielenia armii polskiej szybkiej pomocy w odzieży, amunicji oraz środkach komunikacyjnych.
 
       Środkiem nacisku na Francuzów były toczone wówczas rokowania polsko-bolszewickie, które wywołały zrozumiałe zaniepokojenie w Paryżu, dążącego do powstania wspólnego polsko-białogwardyjskiego frontu antybolszewickiego. Jednak ani Sosnkowski ani Piłsudski nie byli zainteresowani zawarciem takiego sojuszu, uznając, iż zwycięstwo „białych” oznaczało powrót koncepcji „Wielkiej Rosji”, w której nie było miejsca dla silnej Polski.
 
         Ze swej strony Francuzi wykorzystali dramatyczną sytuację gospodarczą Warszawy do podyktowania ciężkich warunków finansowych. Zaofiarowali więc stronie polskiej szeroki asortyment sprzętu wojskowego, żądając jednak bardzo wysokich cen. Ministerstwo Skarbu nie wyraziło zgody na sfinansowanie tak dużego zamówienia Ministerstwa Spraw Wojskowych. W tej sytuacji Generał zdecydował się na wywarcie bezpośredniego nacisku na ministra skarbu, Leona Bilińskiego. Na posiedzenie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów przyszedł „z orszakiem najmniej 25 oficerów (…) odczytał obszerną bardzo szczegółową korespondencję z Paryża i zakończył wystosowaniem do mnie prośby o przyznanie potrzebnych kredytów”. Chodziło o 75 mln franków.
 
       Na szczęście rząd francuski zaniepokojony podpisaniem w dniu 22 października 1919 roku polsko-niemieckiej umowy gospodarczej, która zagrażała, jego zdaniem, francuskiej hegemonii gospodarczej w Polsce, zgodził na przyznanie Warszawie kredytu na zakup sprzętu wojskowego. Umożliwiło to Ministerstwu Skarbu sfinansowanie najpilniejszych potrzeb armii polskiej.

      Determinacja Generała dążącego do budowy silnej armii polskiej, nie oznaczała, iż nie liczył się zupełnie z ciężką sytuacją ekonomiczną Polski. Pragnął więc tam gdzie to było możliwe ograniczyć wydatki wojskowe. Gdy Paryż zażądał, aby rząd polski ponosił koszty działalności Francuskiej Misji Wojskowej, Sosnkowski opowiedział się za znaczną redukcję personelu francuskiej misji. Jednocześnie zaproponował wykorzystanie oficerów francuskich przede wszystkich w celach szkoleniowych, a nie jak było dotąd jako doradców w sztabach. Miało to na celu dalsze ograniczenie wpływów Francuzów w polskim wojsku. Ostatecznie Francuzi musieli pogodzić się z wycofaniem z Polski części swych oficerów.
 
       W trakcie grudniowego przesilenia rządowe środowiska konserwatywne zaproponowały Sosnkowskiemu objęcie stanowiska ministra spraw wojskowych w nowym rządzie Leopolda Skulskiego. Generał odsyłał wszystkich do Piłsudskiego, który zręcznie grając tę kartą zdołał zapewnić sobie dominujący wpływ na politykę zagraniczną nowego rządu przez obsadzenie MSZ swoim kandydatem – Stanisławem Patkiem.
 
       Jakkolwiek szefem resortu wojskowego pozostał gen. Leśniewski, to Sosnkowski, wykorzystując jego zamiłowanie do sprawowania funkcji reprezentacyjnych, stał się faktycznym kierownikiem ministerstwa. To w jego ręku koncentrowały się wszystkie nici aparatu zarządzającego rozbudową armii polskiej.
 
        Zwiększenie potencjału armii polskiej stwarzało możliwość realizacji polityki wschodniej Piłsudskiego. Należało jednak pozyskać zgodę Sejmu na kontynuowanie wojny z bolszewikami. Decydującą rolę w tym odegrał gen. Sosnkowski. W trakcie dwóch lutowych wspólnych posiedzeń Komisji Zagranicznej i Komisji Spraw Wojskowych podkreślając przewagę armii polskiej wskazywał na nieszczerą grę Moskwy. „Rząd Sowietów – mówił – wie, że nie jest w stanie pobić Polski nie wywołując zaburzeń wewnętrznych na tyłach u as. Wie też, że tego nie będzie. Zawarcie pokoju jest przerzuceniem walki  rynku zewnętrznego na rynek wewnętrzny, tj. kto kogo wpierw zdezorganizuje”. Przekonywał także, że zawarcie pokoju nie poprawi sytuacji ekonomicznej kraju, natomiast zwycięska wojna przyniesie państwu poważne dochody.
 
        Zgoda Sejmu na dalsze prowadzenie wojny na wschodzie znacznie wzmocniła pozycję Sosnkowskiego w pertraktacjach z ministrem skarbu, mających na celu uzyskanie dalszych kredytów na stworzenie odpowiednich zapasów broni i amunicji.
 
       W celu wzmocnienia kontroli gospodarki wojskowej z inicjatywy Sosnkowskiego przeprowadzono w marcu 1920 roku reorganizację Ministerstwa Spraw Wojskowych. W jej wyniku zniesiono instytucję dwóch wiceministrów, a jedynym został gen. Sosnkowski, któremu podporządkowano bezpośrednio cały Sztab MSWojsk. oraz wszystkie departamenty. Reorganizacja ministerstwa sankcjonowała prawnie dominację gen. Sosnkowskiego w Ministerstwie Spraw Wojskowych.
 
Wybrana literatura:
 
POW. Szkice i wspomnienia

P. Łossowski - Jak Feniks z popiołów. Oswobodzenie ziem polskich spod okupacji
 
B. Woszczyński -  Ministerstwo Spraw Wojskowych 1918–1921. Zarys organizacji i działalności
 
A. Juzwenko – Polska a „biała” Rosja. Od wiosny 1919 do lutego 1920
 
P. Stawecki – Wskrzeszenie Wojska Polskiego na przełomie 1918 i 1919