Miliony Polaków manifestowało wczoraj swój patriotyzm oraz świętowało Rocznicę odzyskania niepodległości. Było parę incydentów, np.: królika Europy ustawiono w 5 rzędzie na Placu Piłsudskiego, przecież nie będzie świecił oczami wśród bolszewików, królik Europy nie podał ręki Grzesiowi Schetynie w myśl hasła królika, że bolszewikom to on ręki nie podaje TUTAJ, czy akcja ABW, która zatrzymała na granicy ponad 400 prowokatorów szykujących się na zadymy podaczas Marszu Niepodległości. Był także incydent z totalniakami którzy chcieli coś blokować, ale po naszych okrzykach: Chdźcie z nami! ... widać było że kopary opadły im na bruk :) Ktoś tam spalił także jakąś unijną szmatę z jakiegoś powodu, ktoś tam zuważył także kilku Włochów podejrzanej kondiuty, których wcześniej żaden z organizatorów na Marsz nie zapraszał ... i tyle. Kilkaset tysięcy Polaków przemaszerowało w Biało-Czerwonym Marszu Niepodległości radośnie i spokojnie. Morze Biało-Czerwonych flag, patriotyczne pieśni, historyczne hasła … było tak jak miało być! Policja nikogo nie skopała, nie spalono budki, nikt się nie bił, nawet z lewicą idącą pod pomnik Daszyńskiego uczestnicy Marszu robili sobie "słitfocie" :)
Niech żyje Wolna i Niepodległa Polska!
PS. Notkę poprawiłam w dwóch miejscach, dopisując poprawną nazwę Marszu Niepodległości - moja notka nie miała na celu jakiejkolwiek manipulacji :) Urażonych wcześniejszą wersją przepraszam.
Już jest takie miejsce i realizowane jest dalsze jednoczenie. Nie przeszkadzajcie młodym, bo dla nich nasze wieczne boje o ubectwo, nosicieli ulotek, okrągłe meble i inne historyczne (a raczej histeryczne) bzdety to są dziś bajki o żelaznym wilku, które nijak nie zwiększają naszego bezpieczeństwa i nie powiększają obszaru niepodległości. Narodowcy radykalni oczywiście nie są zadowoleni, ale kij im w ucho, bo nie o gierki teraz chodzi, lecz o bezpardonowy atak całego świata (a w zasadzie jednej czy w porywach tylko trzech zarozumiałych nacji) na Polskę i Polaków: https://www.youtube.com/…
Samo niby wszystrko bedzie nam dane i dane zostało ,co ty pieprzysz waszeć.Bez nieogarniętej liczby trupów Polaków w tym tych co rznosili uloki...N ie przeszkadzaćmłodym bo sami wiedza co najlepsze to pozostawić Młodzież Wszechpolską w rękach romka zwanego koniem i jego rodu ...to jest o rodzie o którym mnie masz najmnieszego pojęcia i nie wiesz nawet ,że romek koniu do dziś jest prezesem MW.
Szanowna pani, insynuuje pani i wmawia nieprawdę, nie odnosi się merytorycznie do zarzutów. Pani jest porostu bezmyślnym manipulatorem, który zapomina sam co pisał. Z kimś takim nie warto dyskutować, bo jest to nakręcanie hejtu, którego się brzydzę, obojętnie z której strony pochodzi! Niestety już po politykach widać, że nie stać ich na inteligentniejszych manipulatorów! A tak naprawdę szanowna pani, to ja bym wolał, żeby prezydent tego kraju czy premier walczyli o prawa obywatelskie i konstytucje, jaka by ona nie była, a nie rzucali się na osiągnięcia innych jak sępy, bo przez 30 lat prezesowi i jego patri(di)otom nie udało się stworzyć czegoś podobnego! Niestety chyba jeszcze trochę poczekam, o ile w ogóle się doczekam! Do tego pragnąłbym, aby najważniejsze osoby w państwie bardziej dbały o bezpieczeństwo obywateli niż o swoje. Bo takie rządy już mieliśmy które wycofywały się przez Zaleszczyki pozostawiają naród na pastwę niemieckich i sowieckich bandytów! Jak na razie jest odwrotnie, bo Marszu Niepodległości nie można było zabezpieczyć, ale własne dupy to zabezpieczyli bez problemu! Ba zabezpieczyli nawet w kilka godzin!!!
No ok. Płakać nie będę.
Na koniec powiem tak ...
Od pierwszego Marszu mówiłam tym młodym ludziom że: głupota tam gdzie siądzie, tam jej terytorium itd. Posłuchali, choć nie wszyscy. Proszę poczytać zachodnie media te sprzed lat i dzisiaj, co piszą o Marszu i jego przywódcach, co pisały i piszą o Polsce w tym kontekście. To "poletko" skrzętnie uprawiane przez wszelkie szczujnie, ekstremistów i łotrów różnej maści właśnie się kończy. Mimo wszystko nikt niczego Narodowcom nie odebrał i nie zamierza odbierać.... ale łotrom po łapach damy dzisiaj i w przyszłości. Mam wielki szacunek do Młodzieży Narodowej, mam także od lat problem z przywództwem RN. Pozdrawiam.
@Swisspola. Nie przesadzaj. Jaka znowu niekonsekwencja? Wczoraj pisała o zawłaszczeniu a dzisiaj zmieniła zdanie. Co, nie wolno? Przecież wiesz doskonale, że tylko krowa nie zmienia poglądów. Jak można nie rozumieć, że w piątek wieczorem nie można było zapewnić bezpieczeństwa a już po kilku godzinach, można było zapewnić nie tylko bezpieczeństwo, ale i wyeliminować prowokacje? Ty naprawdę nie rozumiesz, że jest to dobra zmiana? Dobra? Nie tylko dobra, to najlepsza z najlepszych zmian na przestrzeni kilku ostatnich dziesięcioleci, więc wykazała się sprawnością działania w ciągu zaledwie kilku godzin! Nie tylko najlepsza ze zmian wykazała się sprawnością działania, Ula też. Jak możesz kwestionować brak poszanowania demokracji, nieprzestrzegania zasad, konstytucji i prawa przez najlepszą ze zmian? Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że Bufetowa pogwałciła prawo i konstytucję. To właśnie rządzący, przyłączając się do marszu, udowodnili swą niezłomną postawą, że do końca będą bronili prawa, konstytucji i demokracji właśnie. Posądzania zaś premiera i prezydenta o myślenie, czy też jego brak, nawet nie warto komentować. Wydaje mi się, że są jakieś granice ironii, których przekraczać najzwyczajniej w świecie nie wypada. Nie chodzi też o żadną obronę własnych partykularnych interesów. Konstytucja i prawo nie są więc żadnym parawanem za którym ścierwa ukrywają prawdę przed społeczeństwem. Pod jednym wszakże warunkiem, że są to ich ścierwa a nie nasze.
Pierwsze wrażenie jakie odniosłam, to reanimacja marszu, I podniesienie marszu jako rzadowy i panstwowy, torego wladze Warszawy nie maja prawa rozwiazac, pan natomiast jako rzucanie się na trupa.
Brak uczestnictwa władz w marszu organizowanym przez Narodowców , rozumiem jako zamknięcie gab światowego lewactwa, że rząd Polski uczestniczy w marszu organizowanym przez skrajną prawicę.
Bo to nie w Narodowcow uderza zachodnie szczeniaczki, tylko w rząd w Polskę.
Dlatego fakty, ktore potoczyly sie szybko, uwazam za sukces zarowno Narodowcow , ze potrafili się dogadać, jak i rządu, ze szybko zareagowalzareagował.
No coz, każdy widzi wydarzenie po swojemu.
Byłem, widziałem, filmowałem z podwyższeń, i nasuwa się jedno pytanie? Dlaczego mówi się o 250 tys. ludzi, gdy tam było pół miliona patriotów? Ja wiem, że 60 tys. faszystów to jednak mniej niż 250 tys. (liczba podana zaraz na początku przez Radio Maryja, gdy marsz jeszcze nawet nie drgnął z Ronda Dmowskiego i potem ten szacunek ad hoc, już oficjalnie, klekotany zgodnie aż do dzisiaj), ale też to, co niby porachowano, jest o połowę mniejsze niż faktycznie ludzie widzieli na własne oczy i zarejestrowały kamery (mam nadzieję z lotu ptaka). Dwa stadiony w Chorzowie mieszczące ongiś po 120 tys. kibiców to ja znam spod boku i umiem także porównać zgromadzenia z wczorajszym przemarszem (od 15,00 do 20,00 pełnym korytem ulic), które tworzył lud boży, gdy Polskę odwiedzał nasz papież. Czekam od wnikliwych na odpowiedź na tak postawione pytanie także w tym roku. Czyżby nic się nie zmieniło w gronie trzymających liczydła?
Panie Zygmuncie
Byłam na Marszu i widziałam i potwierdzam: Było nas co najmniej dwa razy tyle niż oficjalne dane. Dlaczego kłamią - nie wiem. Wiem że w ulicach równoległych do Marszu było także dziesiątki tysięcy ludzi którzy nie mogli przez długi czas dołączyć do Marszu, bo albo ich blokowano, albo kazali iść dalej. Jedynym wytłumaczeniem jest to, że nikt się nie spodziewał aż tylu uczestników i nie potrafiono nad tym zapanować.
A tak naprawdę szanowna pani, to ja bym wolał, żeby prezydent tego kraju czy premier walczyli o prawa obywatelskie i konstytucje, jaka by ona nie była, a nie rzucali się na osiągnięcia innych jak sępy, bo przez 30 lat prezesowi i jego patri(di)otom nie udało się stworzyć czegoś podobnego! Niestety chyba jeszcze trochę poczekam, o ile w ogóle się doczekam! Do tego pragnąłbym, aby najważniejsze osoby w państwie bardziej dbały o bezpieczeństwo obywateli niż o swoje. Bo takie rządy już mieliśmy które wycofywały się przez Zaleszczyki pozostawiają naród na pastwę niemieckich i sowieckich bandytów! Jak na razie jest odwrotnie, bo Marszu Niepodległości nie można było zabezpieczyć, ale własne dupy to zabezpieczyli bez problemu! Ba zabezpieczyli nawet w kilka godzin!!!
Na koniec powiem tak ...
Od pierwszego Marszu mówiłam tym młodym ludziom że: głupota tam gdzie siądzie, tam jej terytorium itd. Posłuchali, choć nie wszyscy. Proszę poczytać zachodnie media te sprzed lat i dzisiaj, co piszą o Marszu i jego przywódcach, co pisały i piszą o Polsce w tym kontekście. To "poletko" skrzętnie uprawiane przez wszelkie szczujnie, ekstremistów i łotrów różnej maści właśnie się kończy. Mimo wszystko nikt niczego Narodowcom nie odebrał i nie zamierza odbierać.... ale łotrom po łapach damy dzisiaj i w przyszłości. Mam wielki szacunek do Młodzieży Narodowej, mam także od lat problem z przywództwem RN.
Pozdrawiam.
Brak uczestnictwa władz w marszu organizowanym przez Narodowców , rozumiem jako zamknięcie gab światowego lewactwa, że rząd Polski uczestniczy w marszu organizowanym przez skrajną prawicę.
Bo to nie w Narodowcow uderza zachodnie szczeniaczki, tylko w rząd w Polskę.
Dlatego fakty, ktore potoczyly sie szybko, uwazam za sukces zarowno Narodowcow , ze potrafili się dogadać, jak i rządu, ze szybko zareagowalzareagował.
No coz, każdy widzi wydarzenie po swojemu.
Byłam na Marszu i widziałam i potwierdzam: Było nas co najmniej dwa razy tyle niż oficjalne dane. Dlaczego kłamią - nie wiem. Wiem że w ulicach równoległych do Marszu było także dziesiątki tysięcy ludzi którzy nie mogli przez długi czas dołączyć do Marszu, bo albo ich blokowano, albo kazali iść dalej. Jedynym wytłumaczeniem jest to, że nikt się nie spodziewał aż tylu uczestników i nie potrafiono nad tym zapanować.